Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[davirike]

Witam. Wczoraj w nocy wyniknął mi pewien problem... Mianowicie zapalił mi się "check" (ta diodka co pokazuje problem czy coś w ten deseń ;p) zgasiłem auto aby znikło, odpalam czekam aż zgaśnie SRS i "Check" i auto odpala na rys po czym traci obroty i gaśnie. Dodawanie gazu skutkuje przedłużeniem czasu do zgaśnięcia lecz po chwili auto nie reaguje na gaz i obroty spadają i gaśnie. odczekując 5 min wszystko się "naprawia". Lecz dziś 2 razy stało się to samo lecz za drugim razem nie odpaliłem go już tylko odczekałem chwile i odpaliło normalnie.

Działo się tak komuś ?? Może macie jakiś pomysł co to może być??

Jutro jadę z autkiem na komputer może oni mi coś powiedzą ale z tego co wiem to błędy się kasują więc jeśli podczas jazdy mi to nie wyskoczy to boje się, że nic mi nie powiedzą ;/



Edit: sprawa rozwiązana. czujnik położenia wału wywalał błąd..
Edit2: Czujnik dostępny w japonii..... 800 zł ;p

2 mechanik sprawdził i okazało się że to czujnik położenia wałka rozrządu xD