Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[!GRUBY!]

Witam. Chciałbym opowiedzieć o mojej Carismie. Jest to Carisma z 1996 roku w wersji GLX z silnikiem 1.6, gazu nie posiada i raczej montować nie będę. Więc historia wygląda tak. Wsiadłem w pociąg do Wrocławia z mojej Warszawy. Po dojechaniu od razu chciałem zobaczyć moje cudo, przeraziłem się na początku, brak powietrza w kołach mocno zmatowiały lakier, ogólnie straszny syf, auto stało pół roku. Przyjechałem po samochód ze świadomością że skrzynia źle działa, zamiast jedynki wskakiwała trójka zamiast wstecznego jedynka a żeby mieć wsteczny trzeba było mocno puknąć wajchą w lewo. Okazało się że to nie jest jedyny mankament, podczas gdy samochód stał miał lokatora, leżały kromki chleba i przegryziony kabel zapłonowy od świecy. Wtedy okazało się że nie wrócę tego samego dnia ponieważ w sklepie powiedziano mi że trzeba kupić cały komplet czterech i będą dopiero jutro rano. Więc następnego ranka po odebraniu kabli wymieniłem je, samochód trzeba było odpalić po kablach bo padł akumulator, zalałem paliwo, umyłem go i ruszyłem w drogę do Warszawy. Dojechałem w nocy i rano byłem już u kolegi w warsztacie. Okazało się że sworzeń w prawym kole z przodu był tak zajechany że cudem dojechałem z Wrocławia a skrzynia była cała i wymieniłem tulejki wybieraka i jest jak nowa. Auto wypolerowałem ręcznie, zostało mi jeszcze tylko dach i maska. Teraz ciesze się moją Carismą, oczywiście jest do zrobienia parę detali.

Ale teraz już o samym samochodzie. Stan mechaniczny już igła, na wiosnę trzeba będzie wymienić sprzęgło. Blacha super tylko małą wspawkę trzeba zrobić w prawym tylnym nadkolu i malutkie ogniska korozji są na poszczególnych elementach ale przed zima będzie zabezpieczone. Auto posiada elektryczne szyby z przodu, ABS, dwie poduszki powietrzne, środek zadbany. Co do elektrycznych szyb to po stronie pasażera, pasażer może opuścić szybę za to nie może jej podnieść, od strony kierowcy mogę obiema szybami sterować tak jak powinno być. No i jeszcze na wiosnę też trzeba będzie zrobić złącze elastyczne wydechu.

Spotkać mnie można w Warszawie, najczęściej na Woli, Bemowie, Jelonkach, póki co na rejestracjach widocznych na zdjęciu.


Plany na wiosnę jeśli chodzi o wygląd to:
-Przyciemnienie szyb
-Założenie 16" felg białych wielo szprychowych

Dodaję zdjęcie jeszcze z Wrocławia, może dziś zrobię nowe.

[m6riano]

Witamy na mazowszu...
Zapraszam na jutrzejszy spot w forcie wola(masz rzut beretem to powinieneś dojechać na 18..;-)

[!GRUBY!]

Witam Witam. Jeśli będę dobrze stał czasowo to wpadnę

[mkm]

Jest potencjał.
Widzę, że są naklejki... czyżby klubowa?

[!GRUBY!]

Samochód kupiłem od brata ciotecznego, naklejki były jeszcze od poprzedniego właściciela przed moim bratem, ale jak widać przydały się

[szuwar]

damiannowy7, bezawaryjnej jazdy i zadowolenia z CARI, miałem podobną z 98 z tym samym silnikiem i czerwoną, nawet taką samą ksywkę otrzymała

[m6riano]

Miejsce spotu:
http://www.facebook.com/e...?ref=ts&fref=ts

[!GRUBY!]

Aktualne zdjęcia, zrobione na szybko więc brudna furka.





No i GRUBY siadł na furze i po zawieszeniu

[mkm]

!GRUBY!, natłuść czymś ten lakier póki nie zaczniesz polerować, bo w końcu szlag go trafi i nie będzie co ratować...



Nawet nie czuje jak mi się rymuje

[m6riano]

!GRUBY!, widze że zmieniłeś nik..taki chcesz na koszulce..?;-)

[sveno]

identyczna Carisma leżała dzisiaj w rowie przy Księcia Józefa, podziękować sprawcy za mega korek

[!GRUBY!]

mkm, czym np?

m6riano, Dokładnie taki

sveno, Na szczęście nie moja głupio bym się czuł powodując korek

[sveno]

[!GRUBY!]

[mkm]

!GRUBY!, lakier masz do gruntownego oczyszczenia i głębokiego polerowania , więc zanim tego nie zrobisz to pozostaje tylko "natłuszczać", żeby po zimie było jeszcze co ratować.
Najszybciej, najtaniej i bez większego wysiłku - Turtle Wax ICE.
Po myciu (nawet niedokładnym) przelatujesz auto (możesz od dachu do linii klamek) tym środkiem przecierasz szmatką i gotowe.