Podsumowanie napraw gwarancyjnych po 3 latach użytkowania |
Autor |
Wiadomość |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 15-12-2010, 02:22 Podsumowanie napraw gwarancyjnych po 3 latach użytkowania
|
|
|
Jako że za 2 tygodnie kończy mi się gwarancja, poniżej przedstawiam małe zestawienie napraw gwarancyjnych mojego miśka podczas 3 lat użytkowania. Czy to duzo? Oceńcie sami......
- Wymiana hałasującej obudowy filtra powietrza
- Wymiana obu przełączników podgrzewania foteli ze względu na brak podświetlenia
- Wymiana przycisków PDC i ASC OFF z powodu jak wyzej
- Wymiana całego stelaża fotela kierowcy z powodu skrzypienia
- Wymiana wszystkich osłon przegubów, końcówki drążka kierowniczego, prawego przedniego wahacza, obu przednich amortyzatorów. Wszystko z powodu hałasującego zawieszenia przedniego przy pokonywaniu progów zwalniających.
- Wymiana klaksonu z powodu awarii
- Wymiana przepływomierza
- Wymiana uszczelniacza skrzyni rozdzielczej z powodu wycieku oleju
-Wymiana tarczy i docisku sprzęgła
-Wymiana poduszek silnika z powodu stuków
-Wymiana przetwornicy xenona
-Wymiana obu tylnych kloszy reflektorów z powodu parowania
-Wymiana przedniej szyby z powodu awarii wiązki podgrzewania wycieraczek
-Dwukrotne malowanie tylnego tłumika z powodu słabej powloki lakierniczej
-Wymiana oslon przewodow paliwowych (akcja serwisowa)
- Wymiana radia z powodu gubienia stacji radiowych
Chyba wszystko, ale trochę tego bylo..... Aż strach pomyśleć ile by wszystkie naprawy kosztowaly gdyby nie gwarancja Dla porównania w Corolli kobity z 2004r jedyna rzeczą jaka wymienili podczas trwania gwarancji była gałka zmiany biegów z powodu ubytków lakieru..... Niby oba to japońce, ale lekka różnica jakościowa na PLUS dla Toyoty
P.S Wpisujcie też jak to u was wygląda. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
Ostatnio zmieniony przez mitsu00 15-12-2010, 13:30, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 15-12-2010, 07:37
|
|
|
U mnie też zbliża się do 3 lat (120 tysięcy, gwarancja skończyła się już jakiś czas temu...). Mniej pozycji, ale większy kaliber:
1. Wymiana głowicy (pęknięcia i ubytek płynu).
2. Wmiana turbosprężarki (gwizdanie)
3. Wymiana wzmacniacza (spięcie).
Powiem jednak szczerze, że z uwagi na brak czasu i uznanie Outlandera za tandetny wyrób, odpuściłem szereg detali, które Mitsu reklamował:
1. Skrzypienie zawieszenia.
2. Odpadająca farba na tylnym tłumiku.
3. Radio gubiące stacje.
4. Hałasującą obudowę filtra powietrza owinąłem PowerTape.
bonito |
|
|
|
 |
AW
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0
Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15-12-2010, 13:33
|
|
|
Ja też chciałem się pochwalić...
Samochód ma dwa i pół roku (75 k km). W tym czasie naprawiane/wymieniane były następujące elementy:
1. zabezpieczany wąż turbiny,
2. wiązka kabli rozrusznika,
3. "włącznik" światła stop,
4. podstawka anteny radia,
5. oba przednie reflektory (zmatowiony plastik),
6. Malowany tłumik
7. Liczne skrzypienia plastików w kabinie (5 wizyt i problem nie rozwiązany)
8. Problemy z systemem bezkluczykowym (problem po paru dniach rozwiązał się sam, w serwisie stwierdzono, że wszystko jest OK)
9. Problemy z czujnikiem deszczu (na szybie nie ma wody, a wycieraczki działają jak szalone - oczywiście serwis też nie może zdiagnozować tego problemu)
10. Wymiana tylnych tarcz hamulcowych - same się pogieły. Oczywiście musiałem za tę wymianę zapłacić
Pozostały do zrobienia:
1. Zestaw bluetooth (czasami nie widzi telefonu)
2. dziwne drgania przy wyłączaniu silnika
Dotychczas przejechałem różnymi samochodami 0.5 mln kilometrów. Żadne nie miało tylu problemów. Kupiliśmy złom jakich mało!!! |
|
|
|
 |
andrzejGb
Forumowicz
Auto: www
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 207 Skąd: aaaaaa
|
Wysłany: 15-12-2010, 15:27
|
|
|
może wypadało podać przebieg pojazdu/ po za AV który podał/ tez ma znaczenia
albo panowie mieli wadliwe pojazdy albo MM robi buble. |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 15-12-2010, 15:56
|
|
|
andrzejGb napisał/a: | może wypadało podać przebieg pojazdu/ po za AV który podał/ tez ma znaczenia
albo panowie mieli wadliwe pojazdy albo MM robi buble. |
Mój przejechał dotychczas 96kkm, ale w/w rzeczy nie pojawiły się w ostatnim miesiącu, tylko jak pisałem wcześniej wystąpiły podczas całego okresu 3 lat, począwszy od przebiegu 5kkm. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
andrzejGb
Forumowicz
Auto: www
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 207 Skąd: aaaaaa
|
Wysłany: 16-12-2010, 10:13
|
|
|
no to duzo tych usterek , miałem poprzednio Vectre c przez 7 lat 93k km ale tyle usterek nie miałem i sadziłem ze MO bedzie mniej awaryjny -japończyk |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 16-12-2010, 11:15
|
|
|
andrzejGb napisał/a: | no to duzo tych usterek |
Powiedziałbym , że bardzo dużo. Mam również w domu od 10 lat Citroena Picasso którego już w tej chwili eksploatuje syn , samochód zbliża się do 300 tys km , ale nawet teraz nie policzyłbym tylu napraw. Pierwszą rzecz którą musiałem zrobić przy przebiegu ok 100 tyś km. to wymiana węża wspomagania układu kierowniczego bo lekko się pocił przy zakuciu. Do tego czasu tylko oleje, filtry, klocki.
I to francuski samochód , gdzie większe obrzydzenie wzbudza tylko rumuński ( lub dziś chiński i indyjski.)
Co w takim razie z Mitsubishi ?? Czy japoński długowieczne samochody to dziś juz mit?
O Toyocie też słysze niezbyt pochlebne opinie( nie wspominając o Nissanie ) , i jak się coś popsuje po gwarancji to w serwisie ASO kasa straaaaaszna. |
|
|
|
 |
venglin [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2010, 13:20
|
|
|
U mnie jeszcze za wcześnie, żeby mówić o usterkach. Samochód użytkowany od 1,5 roku, wyprodukowany ok. 2,5 roku temu. Przebieg: 23 tys km.
Nie licząc zatkanego filtra paliwa, usterek brak.
Wcześniej jeździłem Hondą Accord - 4 lata i 80 tys. km. Kompletnie bezawaryjny samochód. Oprócz jeżdżenia na przeglądy, nigdy nie byłem w serwisie. |
|
|
|
 |
wowo
Forumowicz

Auto: Outlander 2008 2.0 D Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Gru 2008 Posty: 102 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-12-2010, 16:31
|
|
|
mitsu00, nie wiem, czy to nie jest post do grupy - "chcę kupić Outlandera"
A jeśli chodzi o mnie to, odpukać, nie narzekam. Nie jest to ideał ale bardzo go polubiłem bo daje poczucie, że dojedzie prawie wszędzie - i to szybko i w miarę komfortowo, a przy okazji przewiezie cały potrzebny "sprzęt" |
_________________ W końcu dojrzałem - Outek to optymalny wybór |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 19-12-2010, 09:56
|
|
|
Ja ze swojego jestem też bardzo zadowolony / jeżdze ponad rok przebieg około 40kkm/ nie miałem żadnych problemów .
Jest oszczędny , duży w środku dla 5 osób idealny , duży bagażnik no i napęd 4x4 . |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
olabart
Forumowicz

Auto: OUTLANDER I+2.0T+II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 171 Skąd: Dębica
|
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 19-12-2010, 10:20
|
|
|
olabart napisał/a: | Też go lubię. Trochę bym zmienił, ale generalnie do tej pory jest ok. |
W tym wyposażeniu wersja Instyle , cenie , 4x4 , homologacja ciężarowa na 5 osób nie bardzo jest cos wybrać.
Doposażony w chińczyka + zagłówki DVD , orurowanie z LED Cobra , Xeon na długich , światła Led zamiast atrap w klapie -
Nic mi więcej nie potrzeba. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
wronke
Nowy Forumowicz
Auto: outlander 2.2D 2007
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 29 Skąd: CH
|
Wysłany: 19-12-2010, 14:01
|
|
|
Mitsu - widze zu kupowalismy auto w tym samym momencie:)
70k przebieg i 3 lata mija za 3 tygodnie, OUT 2.2.D
1. w ciagu pierwszych 1000 km pojawil sie CHECK ENGINE - podobno katalizator sie rozgrzewal do 1000 C
2 - 4 ) jakies akcje serwisowe, zapraszali do ASO, cos zmieniali, czasami umyli auto chyba nic strasznego
5. padl sensor deszczu i swiatla.. - > wymienieli na nowy . gdzies kolo 40 k km
6. DUZY temat - padlo sprzeglo, ale finalnie wymienili na gwarancji, kolo 50 k km
7. raczej SERWIS niz Fabryka - kiedys miesiac po wymianie oleju zortientowalem sie ze olej cieknie moim zdaniem serwis zapomnial poskrecac.. to i owo poprawione
8. poza tym auto na mrozie trzeszczy jak szafa - ale tylko przy -20C, temat nie zglaszany do serwisu
Moznaby powiedziec ze poza sprzeglem to wszystko gra (no moze jeszcze czujnik deszczu byl do d.)
Dla mnie to wynik sredni, ale nie slaby (porownujac do innych aut uzywanych w rodzinie: Peugeot i toyota.
wasze zdrowie |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 21-12-2010, 18:45
|
|
|
Dorzucę jeszcze do wcześniejszej listy ponowną wymianę tylnych kloszy z powodu parowania. W lutym wymienili mi prawy wAUTO GT po 2 miesięcznej batalii. W ASO w Sztokholmie wystarczylo że powiedziałem że znowu parują i wymienili mi oba na poczekaniu To jest serwis.... W Warszawie nie dośc że kilkakrotnie musiałem jeździć i się dopraszać o wymianę w ramach gwarancji, to jeszcze decyzja z MMC trwała miesiąc. Tutaj zajrzałem do serwisu, powiedzialem co i jak, szef serwisu oblukał i na poczekaniu wymienił oba klosze |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-12-2010, 18:58
|
|
|
Za naprawy gwarancyjne nie mozna winić serwisów, tylko centralę w Polsce, która na te naprawy się nie zgadza |
|
|
|
 |
|