Przesunięty przez: lukasz12 12-12-2009, 17:31 |
amortyzatory |
Autor |
Wiadomość |
voss76
Nowy Forumowicz voss76
Auto: Diamante Kombi 3,0 12v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 10 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 22-10-2009, 14:17 amortyzatory
|
|
|
witam.mam pytanie czy amortyzatory tylnie do diamante 94 kombi są takie same jak stosowane były w sigmach kombi ?,może ktoś wymienał i zna temat. |
|
|
|
 |
Zajc3w
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 801 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 22-10-2009, 17:45
|
|
|
Kosior Ma amortyzatory do sigm i diamante nówki w super cenach, wie też co i jak z pasowaniem sigma/diamante. Zadzwoń do niego. |
_________________ Toyota Celica 2003 T-sport RHD.
Suzuki Ignis Sport 2004 RHD - przeszłość
Honda civic 1999 1.5 Vtec RHD - sprzedana
Sigma kombi '95 - sprzedana
Galant E33A '92 - zniszczony przez wandali
Mazda 323F 1.8 16V SOHC '89 - sprzedana |
|
|
|
 |
tomasz_wu
Nowy Forumowicz
Auto: Sigma 12v kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 19 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 30-11-2009, 22:27
|
|
|
Witam!
Ja właśnie wróciłem z wymiany amortyzatorów tył w kombi i mam zagwózdkę;
jeden amor miał ok 30% sprawności (co dziwne - lewy) i jego tuleja na górze zeszła po popchnięciu ręką, natomiast prawy - 80% i tu zeszła guma w całości natomiast przy zdejmowaniu tulei zaczynałem myśleć o cięciu - w końcu pomógł klucz samozaciskowy taki hydrauliczny.Podejrzewam że została za mocno skręcona.
I tu pytanie - jak mocno dociągać te śruby? tuleje pewnemu odkształceniu wg mnie muszą ulec gdyż nowe weszły ze sporym luzem ale nie chciałbym przedobrzyć.
PS. Ten sprawny amor jest mi niepotrzebny- jeśli ktoś ma potrzebę to zbędę za dobra flaszke. |
|
|
|
 |
kosior1975 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-12-2009, 17:50
|
|
|
tomasz_wu, miałeś amory zapieczone na tulejkach metalowych i dociąganie kluczem nie ma tu nic z tym wspólnego a dokręcanie amora to na wyczucie po prostu mocno |
|
|
|
 |
tomasz_wu
Nowy Forumowicz
Auto: Sigma 12v kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 19 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 01-12-2009, 21:59
|
|
|
właśnie ta tuleja w amorze jest dłuższa niż bolec - po założeniu zostaje jeszcze ok 2-3 mm gwintu. Poza tym ma większą średnicę i przyszło mi do głowy, że może trzeba ją trochę zmiażdżyć. |
|
|
|
 |
kosior1975 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2009, 18:56
|
|
|
tomasz_wu, wiec widzę ze coś było kombinowane, a tulejki nie wolno zmiażdżyć bo gdy zrobisz owal i nawet uda ci się jakoś to nic nie uszkadzając przy tym gwintu to po jakimś czasie możesz urwać śrubę która jest wspawana belkę mocującą amory jeśli tulejka jest za duża trzeba robić tulejowanie albo dać do dotoczenia jakiemuś tokarzowi na wymiar |
|
|
|
 |
12andi
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi sigma
Kraj/Country: Austria
Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 29 Skąd: zbaszynek
|
Wysłany: 18-10-2010, 03:55
|
|
|
Witam wszystkich,jak juz kiedys pis,mialem problemy z ecs,wiec zlikwidowalem je calkowicie,i kupilem na przod komplet Kyb,razem ze sprezynami,i przodzik chodzi super,a na tyl,kupilem przed wczoraj uzywki z sedana,zalozylem je,dlugoscia sie nie roznily niby,ale dupa calkowicie siadla,wiec podlozylem gumy dystansowe w sprezyne,niby bylo oki,jak autko stalo puste,ale jak je zatankowalem,i wzocilem bagaze podreczne do bagaznika wazace 21kg,autkiem siadlo znowu na maxsa,czy zeczywiscie jesli mialem scs,i wzocilem teraz amorki ze sprezynami zwykle z sedana,to powinny one pasowac?czy ktos przerabial ten temat? |
_________________ 12andi |
|
|
|
 |
krzysiek65
Forumowicz

Auto: DIAMANTE 12v93r.kombi automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 59 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 18-10-2010, 08:39
|
|
|
Wersje z ecs są ustawione na większy prześwit. po zmianie na zwykłe teleskopy trzeba się trochę przyzwyczaić. przy butli napełnionej gazem , umieszczonej w miejscu koła . praktycznie mamy już maksymalne obciążenie bagażnika wszystko inne jest już przeciążeniem. |
_________________ -------- COŚ POTRZEBA? pisz na PW, dzwoń lub smsuj na +49 152 169 86005
 |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3552 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 18-10-2010, 09:55
|
|
|
Możliwe że, używki które kupiłeś są już wyeksploatowane. Stare sprężyny mają to do siebie że z wiekiem siadają. Ja u siebie mam jeszcze hak, ważący około 40kg i koło zapasowe. Wygląda to tak:
Wiadomo jak zapakuje trzech dorosłych pasażerów autko siada na glebie. |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
12andi
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi sigma
Kraj/Country: Austria
Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 29 Skąd: zbaszynek
|
Wysłany: 18-10-2010, 13:22
|
|
|
Widze ze masz jeszcze male kolka,co ratuje Ci troche sytuacje,ja mam 235/45/17;I JADAC WCZORAJ DO DOMU;Z TYM PODRECZNYM MOIM BAGAZEM 25KG,przy wiekszych wybrzuszeniach na jezdni,tylne kola zacieraly dosc bogato o nadkole wiec naprawde nie ma na to lekarstwa???myslalem jeszcze,o drogiej gumie dystansowej,ale logicznie myslac,to pewnie zrobie z autka wtedy juz tylko taczke prawda? |
_________________ 12andi |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 18-10-2010, 13:59
|
|
|
Sprężyny w tych tylnych amortyzatorach masz na pewno od wersji zwykłej? Nie z ECS (są miększe)?
Powinny mieć namalowany pasek w kolorze pomarańczowym. Natomiast sprężyny ECS są oznaczone na niebiesko. |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3552 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 18-10-2010, 17:05
|
|
|
Myślę że jest kilka wyjść z tej sytuacji. Pierwsza to doprowadzić ECS do sprawności, bardzo mało prawdopodobne w twoim przypadku. Druga to, wymienić sprężyny na inne. Możliwe że, będą w lepszym stanie niż twoje. Trzecia, zmienić koła na standardowe. A jeśli nie chcesz nic zmieniać, to niestety pozostaje ci zrobić taczkę z Sigmy. Tylko pamiętaj że gumy w sprężynach to nic dobrego. |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
12andi
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi sigma
Kraj/Country: Austria
Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 29 Skąd: zbaszynek
|
Wysłany: 18-10-2010, 20:46
|
|
|
Wiec sprezyny lukasz sa od wersji zwyklej,i sa mieksze to prawda,myslisz ze powinienem zalozyc sprezyny od scs,i zostawic tylko amory?a jesli chodzi o gumy,to wiem,i zdaje sobie z tego sprawe,ze nie jest to calkowite wyjscie z sytuacji,myslalem tylko ze ktos zmienial juz z scs na zwykle,i ma juz w tym praktyke.Myslalem jeszcze o innej wersji,aby rozciagnac sprezyny,i ponownie je zachartowac,doradzil mi to nasz kolega Sebastian,co o tym myslicie? |
_________________ 12andi |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3552 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 18-10-2010, 21:21
|
|
|
Raczej odwrotnie ECS ma miękkie sprężyny. Co do ponownego hartowania możesz spróbować. Raz dałem namówić się na taki zabieg, niestety sprężyna pękła po tygodniu eksploatacji. No ale, kto nie ryzykuje ten w Rawiczu nie siedzi. |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 18-10-2010, 22:10
|
|
|
12andi napisał/a: | Wiec sprezyny lukasz sa od wersji zwyklej,i sa mieksze to prawda,myslisz ze powinienem zalozyc sprezyny od scs,i zostawic tylko amory?a jesli chodzi o gumy,to wiem,i zdaje sobie z tego sprawe,ze nie jest to calkowite wyjscie z sytuacji,myslalem tylko ze ktos zmienial juz z scs na zwykle,i ma juz w tym praktyke.Myslalem jeszcze o innej wersji,aby rozciagnac sprezyny,i ponownie je zachartowac,doradzil mi to nasz kolega Sebastian,co o tym myslicie? |
Na początek prosiłbym Cię o przyłożenie się do interpunkcji bo cięzko mi się wyznać z tego co napisałeś . Po 2 - sprężny ECS muszą być miększe z racji tego że muszą pozwalać na to żeby samochód był niższy w momencie kiedy jest mniej powietrza w amortyzatorach. I nie jest to rozwiązanie. Idealne w twojej sytuacji byłoby zdobycie dobrych nowych sprężyn od zwykłej wersji |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
|