Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sambreman · Wysłany: 29-11-2010, 08:38 **[Cari 1.6] Termostat 88->82 = Check Engine?**

Witam, po dłuższym czasie.

Wymieniłem termostat. W sklepie dobrano go z katalogu. Gdy go wkładałem zwróciłem uwagę, że ten który był w aucie miał 88^C a ten nowy 82^C.
Chwilę po uruchomieniu auta i przejechaniu kilku kilometrów zapaliła się kontrolka "CHECK ENGINE".

Czy to może być związane z inną wartością progową termostatu?

Hipoteza. Jakiś czujnik temperatury w małym obiegu oczekuje na osiągnięcie temperatury np. 87^C i po jakimś czasie zgłaszany jest błąd bo do takiej temperatury nie dochodzi (termostat wcześniej otwiera duży obieg, a ECU sygnalizuje niedogrzanie silnika)

Pytam bo przy tym silniku 103km nie da się "wymrugać" kodu.
Zacząłem studiować temat o interfejsach, ale jeszcze trochę stron przede mną i cały czas nie mam pewności, czy takim "EUROSCAN 2009 INTERFEJS ELM 327 WERSJA 1.3a" przy tym silniku coś można odczytać.

robertdg · Wysłany: 29-11-2010, 08:42

Wg mnie to dziwny zbieg okoliczności, ale dla pewności zawsze możesz sie udac na diagnostyke komputerową, lub zakupic odpowiedni termostat - te same pieniadze.

plecho1 · Wysłany: 29-11-2010, 10:27

Też wydaje mi się że to tylko zbieg okoliczności ponieważ jeśli ktoś jeździ na tak małych odcinkach że auto nie osiąga tych 88 stopni, termostat też się nie otwiera i nic się nie dzieje. Na dużym obiegu może być co najwyżej czujnik-włącznik wentylatora więc komputer dostaje jedynie sygnał z tego na małym obiegu by po osiągnięciu właściwej temperatury wyłączyć ssanie i przestawić silnik w normalny tryb pracy.

Krzyzak · Wysłany: 29-11-2010, 12:28

Wojtku - wszelki duch

- wielki powrót po 5 latach

Serdecznie witamy.

Lepiej napisałbyś, jak żonka i córeczka się czują niż tak prozaicznie od termostatu zaczynał.
BTW - nie powinno to mieć znaczenia - prędzej czegoś nie podłączyłeś lub źle podłączyłeś podczas montażu. Zrób reset ECU i zacznij jeździć - a martwić się możesz dopiero, jak się powtórzy.

Sambreman · Wysłany: 29-11-2010, 13:03

Witaj Krzyżak.

Cytat:

Lepiej napisałbyś, jak żonka i córeczka

A który dział jest na pogaduchy?

Cytat:

prędzej czegoś nie podłączyłeś lub źle podłączyłeś podczas montażu

Odłączyłem tylko wtyczkę sondy lambda, ale podłączyłem ją jeszcze przed ponownym IGN ON po wymianie, więc ECU nie powinno tego łapać.

Cytat:

Zrób reset ECU i zacznij jeździć

Reset już zrobiłem (odłączenie aku). "Check Engine" zniknął, ale się włączył po kilku kilometrach jak poprzednio.
Teraz jest właściwie gorzej po obroty zbyt spadają po zdjęciu nogi z gazu i zatrzymaniu.
Pewnie jakiś tryb uczenia.
Z tego co pamiętam, to w Galancie trzeba było poczekać na włączenie i wyłączenie wentylatora chłodnicy.
Kłopot w tym, że przy termostacie 82^C i tej pogodzie nie włącza się wentylator (duży obieg wystarczy do schłodzenia)
Ale nie wiem czy w Carismie to jest istotne.

Pewnie jednak zbieg okoliczności i wysiadło coś innego (jest jeszcze jeden efekt uboczny nie działa domykanie szyb (tzn funkcja pełnego otwarcia/zamknięcia szyby po mocniejszym wciśnięciu klawisza sterującego).
Sprawdzę bezpieczniki.

Jak nic nie znajdę to poeksperymentuję z interfejsem.

robertdg · Wysłany: 29-11-2010, 13:09

gigant87 · Wysłany: 29-11-2010, 13:27

plecho1 · Wysłany: 29-11-2010, 13:28

Apropo szyb, trzeba zamknąć i jeszcze kilka sekund przytrzymać w tej pozycji włącznik szyb i analogicznie otworzyć na maxa i też przytrzymać przełącznik kilka sekund w tej pozycji.

Sambreman · Wysłany: 03-12-2010, 13:12

"patent" z szybami chyba rzeczywiście działa.
Napisałem "chyba" z uwagi na to, że wykonałem procedurę w niecodziennych warunkach, tzn auto było kompletnie zamarznięte i szyba w ogóle się nie poruszała. Słychać było jedynie jak siłownik próbuje ją ruszyć "góra dół". Widocznie podczas tych prób jednostka uznała, że szyba jest otwarta na max i zamknięta na max, bo dziś po odmrożeniu auta, szyby już normalnie się domykają.

Cytat:

jak żonka i córeczka się czują

No właśnie chwilowo Agatka i Hania są chore i dlatego auto stało skute lodem.
Dziś pojechały do lekarza, który przekazał "wyrok". Hania nie może w poniedziałek pójść do przedszkola. Nie zobaczy świętego Mikołaja...

W głównym temacie.
Bezpieczniki ok.
Pozostaje interfejs diagnostyczny. Doczytam wątki. Kupię jakiś odpowiedni na Allegro. Po tygodniu będą może jakieś wnioski.

[ Dodano: 02-01-2011, 01:50 ]
Wygląda na to, że to jednak był zbieg okoliczności.

Zakupiłem i uruchomiłem interfejs.
Odczytuje kod:
P0135 Heated Oxygen Sensor Heater circuit Bank 1 Sensor 1.

Zmierzyłem obwód grzania sondy. Przepalona.
Odczyty z obwodu pomiarowego prawidłowe.

Przy wymianie termostatu, rozpiąłem wtyk sondy. Ale to nieprawdopodobne aby można było uszkodzić grzałkę poprzez rozpięcie i spięcie wtyczki.

Rozważam zakup uniwersalnej NGK/NTK z Allegro.
Z doświadczenia wiem, że największą męką będzie wykręcenie tej sondy.
Dochodzę do wniosku, że najpierw trzeba będzie odkręcić osłonę wydechu. Dopiero po tym będzie się można dostać kluczem kopytkowym.
Wygląd śrub mocujących osłonę wróży duże kłopoty...

[ Dodano: 02-01-2011, 16:08 ]
Znalazłem na Allegro klucz do sond lambda:
http://allegro.pl/jonnesw...1383544684.html

Takim kluczem jest szansa dobrania się do sondy bez konieczności zdejmowania osłony kolektora.

Poczytałem forum. Domyślam się, że właśnie coś w tym rodzaju ma Krzyżak.
Dodatkowo Bartek radzi dobrać się kluczem fajkowym z castoramy.
(Pytanie tylko czy podejdzie bez konieczności zdejmowania osłony)