 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
gdy cari stoi cala zime |
Autor |
Wiadomość |
zenobiusz
Nowy Forumowicz
Auto: cari 1.8 115
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 20 Skąd: krakow
|
Wysłany: 01-12-2010, 14:26 gdy cari stoi cala zime
|
|
|
witam wszystkich i prosze o porade. wraz z pierwszym atakiem sniegu i mrozu doszedlem do wniosku, ze najlepszym rozwiazaniem na takie warunki jest mpk. cari zostaje pod blokiem, tylko nie wiem co jej grozi w zwiazku z zimowaniem na ulicy. co ile powinienem ja przepalac, czy snieg zalegajacy na autku spowoduje korozje? wyjmowac akumulator czy nie? co zrobic zeby po zimie nie bylo problemow?
pozdro. |
_________________ no dope no hope |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-12-2010, 14:47
|
|
|
Jeździć.. Samochód bardziej się psuje jak stoi nie jeżdżony |
|
|
|
 |
Besiek
Forumowicz

Auto: Pajero 3 3,2 DI-D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2010 Posty: 135 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 01-12-2010, 14:47
|
|
|
Jeśli chodzi o moje doświadczenia to akumulator na bank wyciągnij jeśli rzeczywiście bardzo rzadko masz zamiar go uruchamiać. Inną sprawą jest to że niestety "nie używanie" samochodu bardziej mu szkodzi niż używanie, i im dłużej go nie używasz tym gorzej. Miałem samochód który rok stał pod chmurką i odpalony został może 4 razy w tym czasie i przejechane może z 50 km łącznie. Efektem była wymiana alternatora, naprawa rozrusznika, padnięte łożyska górnych mocowań amortyzatorów przednich. Wszystkie te awarie nastąpiły w ciągu 2 tygodni od rozpoczęcia normalnego użytkowania po rocznym postoju. |
|
|
|
 |
lapass
Mitsumaniak
Auto: Space Star 1,3 '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 265 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 01-12-2010, 15:51
|
|
|
Akumulator najlepiej wyjąć i doładowywać tak co maks. 2 miesiące.
Nieużywany też się rozładowuje, a w aucie to już w ogóle szybko.
Oczywiście przepalenie (najlepiej z przejażdżką) też jest wskazane.
Ogólnie auto jak stoi to się całe "zapieka": wszystkie łożyska, tłoczki hamulcowe, korodują śruby i wydech.
Szybko matowieje lakier, często spłaszczają się również uszczelki (drzwi i bagażnik), mogą potem przeciekać - ale to już przy ekstremalnie długim nieużywaniu.
Jednak najlepiej mieć kawałek dachu do trzymania auta . Albo:
Saqu napisał/a: | Jeździć.. Samochód bardziej się psuje jak stoi nie jeżdżony |
|
|
|
|
 |
zenobiusz
Nowy Forumowicz
Auto: cari 1.8 115
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 20 Skąd: krakow
|
Wysłany: 01-12-2010, 19:59
|
|
|
spoko, wiecej nie trzeba mi powtarzac i jak trzeba jezdzic to bede jezdzic;)
tylko w zimowki musze zainwestowac. dzieki i pzd. |
_________________ no dope no hope |
|
|
|
 |
|
|