Miałem wypadek - zaspa mnie uratowała. |
Autor |
Wiadomość |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 31-12-2010, 12:33 Miałem wypadek - zaspa mnie uratowała.
|
|
|
Ruszyłem dzisiaj rano moim Volvem V40 z pod domu jak gdyby nigdy nic.
Rozpędziłem się do 50km/h, czwarty bieg (na szczęście droga była pusta). Niestety kilkaset metrów przede mną zapaliło się czerwone na przejściu dla pieszych więc delikatnie wcisnąłem pedał hamulca. Pedał wpadł w podłogę !!! Myślę no super hamulce się skończyły. próbuje zredukować bieg żeby w ten sposób zahamować a tu lipa pedał sprzęgła wpada w podłogę i nie ma możliwości wyrwania tego 4-ego biegu.... dalej była seria brzydkich słów , klakson na ludzi na przejściu i czarne wizje przed oczami. Zaciągnięcie ręcznego niewiele dało (na szczęście nie była ślisko na ulicy) Skończyłem na pasie zieleni w zaspie śniegu. Na szczęście udało się jakoś zdusić tego diesla i zgasł a śnieg mnie zatrzymał.
Skończyło się na urwanym spoilerze zderzaka i jakichś plastikach spod auta.
ODKRYCIE: Volvo v40 z 98roku ma wspólny zbiorniczek płynu dla hamulców i sprzęgła. Efekt jest taki ,że jak coś przegryzie przewód hamulcowy to ani zahamować ani wyrzucić auta z biegu... MASAKRA
Ciesze się ,że nic nikomu się nie stało (na przejściu pogoniłem dwoje ludzi) |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
Sikub
Mitsumaniak Hałdziarz
Auto: Galant Wagon 2.0 + LPI Vialle
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Cze 2008 Posty: 113 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-12-2010, 15:49
|
|
|
No to fukslo sie Panu ,.,.,. a swoja droga kto wymysla takie rozwiazania - plyn do sprzegla i hamulca na jednym zbiorniku ... |
_________________ Zycie zaczyna sie przy trzech diamentach ... |
|
|
|
 |
BUBU
Mitsumaniak Partyzant

Auto: Endeavor
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 1548 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 31-12-2010, 16:19
|
|
|
Patryk upiekło Ci się , na twoim miejscu bym nie czekał i zrobił lekką przeróbkę układu .
Zbiorniczek do sprzęgła przypuszczam że możesz zaadoptować z Lancera CB lub Colta CJO.
Pozdrav |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 01-01-2011, 16:16
|
|
|
HouseM napisał/a: | Efekt jest taki ,że jak coś przegryzie przewód hamulcowy to ani zahamować ani wyrzucić auta z biegu... MASAKRA | Który przewód poszedł u Ciebie?
Wyrzucić bieg to się bez sprzęgła da zrobić. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 01-01-2011, 16:34
|
|
|
wrzucić też - w każdym razie mi się nie raz udało (przypadek - po przesiadce z automata...) |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 01-01-2011, 23:48
|
|
|
W lancerze wyrzucałem bez sprzęgła każdy bieg i tak samo wrzucałem poza jedynką. Wystarczy operowanie gazem |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 02-01-2011, 00:05
|
|
|
Ale w tym wypadku było za mało czasu na taką zabawę. A próbowałeś pompować hamulec? Przecież układ hamulcowy powinien być podzielony na dwie sekcje, nawet jak z jednej wycieknie płyn, to druga powinna hamować. Chociaż w galancie trzeba ze 3 razy podpompować. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-01-2011, 14:16
|
|
|
Owczar napisał/a: | A próbowałeś pompować hamulec? Przecież układ hamulcowy powinien być podzielony na dwie sekcje, nawet jak z jednej wycieknie płyn, to druga powinna hamować. Chociaż w galancie trzeba ze 3 razy podpompować. | Gdyby to jeszcze chciało tak współpracować prędzej wypompujesz plyn niz uda Ci sie zatrzymac auto, to tak jak ze zwarciem w instalacji elektrycznej, pojdzie sobie najprostsza droga, tak samo plyn sobie wyleci tam gdzie mu wygodniej Sikub napisał/a: | a swoja droga kto wymysla takie rozwiazania - plyn do sprzegla i hamulca na jednym zbiorniku ... | wiele marek ma takie rozwiazania, a byly jeszcze takie rozwiazania, ze cala hydraulika w aucie byla zespolona, czyli hamulce, wspomaganie kierownicy, itd.
JCH napisał/a: | Który przewód poszedł u Ciebie? | ja stawian na jakis gumowy przy kole, albo zerdzewiala rurka. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 03-01-2011, 14:43
|
|
|
od czegos takiego nie ma kontrolki na desce pamietam ze nawet w mojej lajdaczce byla kontrolka informujaca o nikskim poziomie plynu hamulcowego. |
|
|
|
 |
gres
Forumowicz
Auto: galant E88A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-01-2011, 10:04
|
|
|
tylko co wam da wyrzucenie biegu ... ja bym zostawił na tej IV ale zgasił silnik kluczykiem. W sumie nie wiem czy dizel zgaśnie? |
_________________  |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
gres
Forumowicz
Auto: galant E88A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-01-2011, 10:48
|
|
|
czyli jednak najlepsza opcja zgasić silnik zostawiając na ten IV
"ale jakby zlapal przyczepnosc i byl na biegu to skutki mogly by byc kiepskie" czemu? Chodzi ci oto że gasząc na lodzie zblokowały by się koła a następnie po wjechaniu na przyczepny asfalt szarpnęło by motorem ? |
_________________  |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 05-01-2011, 12:11
|
|
|
Kontrolka nie zadziała jak jest dużo płynu.
Miłem ostatnio na przeglądzie podobną akcję.
Wjechałem na kanał , diagnosta wsiadł i sprawdza hamulce, przód łapały idealnie,
sprawdza tył tal samo , dobrze i raptem wzrost jednej kolumny.
Gościu mówi, że pękł przewód dokładnie w tej chwili (podczas hamowania zapierał sie o siedzenia i mocno deptał w pedał).
Kładziemy sie pod auto a on depcze , hamulcy oczywiście nie ma, nic z tyłu nie widać , dopiero jak dał wsteczny okazało sie że lewy przód pękł.
Skończyło się na wymianie elastycznego (pasule od Volvo) i zrobieniem przeglądu.
Szczęście w nieszczęściu . |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
|