Zimny nie pali. Carisma '97 1.6 16V |
Autor |
Wiadomość |
JarekF
Nowy Forumowicz
Auto: carisma 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 5 Skąd: Żary
|
Wysłany: 22-12-2010, 09:25 Zimny nie pali. Carisma '97 1.6 16V
|
|
|
Witam, problem dotyczy silnika 1.6 16V (LPG sekwencja)
Jednym słowem po zimnej nocy auto rano nie zapali. Kręcić sobie można ile chce a on nie odpali. Po zaciągnięciu na linkę odpala po pierwszych obrotach kół tak jest codziennie.
Teraz obserwacje, z góry odpowiedzi na zadane pytania i co było robione:
- po pierwsze czym cieplej tym lepiej z rana odpalić (normalnie jak diesel z niesprawnymi świecami)
- jeśli odpali to juz nie ma najmniejszych problemów do samego wieczora
- na hol pali od razu
- paliwo ok, zatankowane do pełna nawet juz 98
- zmienione kable, świece, akumulator
- był na komputerze - wykazał błąd czujnika położenia wału - czujnik wymieniony - brak błędów. Czujnik temperatury niby ok.
pytanie: czy po przekręceniu kluczyka powinno być słychać pompę paliwa? Możliwe, ze to ona? tylko nurtuje mnie dlaczego na rozruszniku nie pali (kręcony był nawet po 20-30s bez przerwy) a jak się pociągnie do od razu silnik chodzi nie mam już pomysłów na to auto - mechanik też |
Ostatnio zmieniony przez JarekF 22-12-2010, 12:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 22-12-2010, 12:34
|
|
|
Jak jest iskra (w odpowiednim miejscu) i paliwo to musi palic. Pompa powinna chwile pracowac po wlaczeniu zaplonu i stale przy rozruchu. Sprawdzales czy przy kreceniu rozrusznikiem sa impulsy napiecia na wtryskiwaczach? Prostym sposobem sprawdzenia czy dzialaja jest podlaczenie pod niego zarowki lub wyjecie listwy wraz z wtyskiwaczami i sprawdzenie rozpylania na kartce papieru (przykladasz kartke papieru w odl. 20cm od koncowek wtryskiwaczy i chwile krecisz rozrusznikiem). Od razu bedziesz wiedzial czy ktorys leje czy nie i czy paliwo rzeczywiscie jest wtryskiwane. Widze ze autko masz z 96r. wiec napewno nie masz fajkocewek tylko odzielny aparat zaplonowy. Nie jest to najprostsza konstrukcja wiec tez moze niedomagac. Sprawdz czy swiece maja iskre i najwazniejsze w ktorym miejscu nastepuje zaplon. Jezeli nie bedziesz wiedzial jak to wyjasnie. |
_________________ GALANT EA5A 2.5 SPORT '01
 |
|
|
|
 |
JarekF
Nowy Forumowicz
Auto: carisma 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 5 Skąd: Żary
|
Wysłany: 22-12-2010, 13:02
|
|
|
Rok 97 mały błąd - nie o tym myślałem
jeśli chodzi o kable to są chyba te "fajkocewki" te "dziwne" że są tylko dwa normalne kable |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 22-12-2010, 13:10
|
|
|
Sprawdz iskre i wtryski moze cos sie wyjasni. Cisnienie sprezania sprawdzales? Probowales odpalac na samostart lub jakis inny latwopalny spray? |
_________________ GALANT EA5A 2.5 SPORT '01
 |
|
|
|
 |
JarekF
Nowy Forumowicz
Auto: carisma 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 5 Skąd: Żary
|
Wysłany: 22-12-2010, 13:18
|
|
|
Jeśli jest "cieplej" czyli tak jak np teraz -2 st to chwilę pokręci, pomęczy się ale zapali ... Zawsze gdy był problem z odpaleniem to od razu na linkę szedł i zapalał w jednym momencie. Żadnych samostartów, plaków itp na razie bo nie było czasu trzeba będzie sprawdzić te wtryski - tak myślę czy np w momencie kręcenia rozrusznikiem nie pobiera on za dużo prądu albo nie blokuje on czegoś co uniemożliwia zapłon a na holu pali |
|
|
|
 |
byczeks [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2010, 14:44
|
|
|
Mam bardzo podobny problem co Ty:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=59059
Tylko, że u mnie za każdym razem bez problemu odpala za "drugim przekręceniem kluczyka". Niestety nikt nie ma pomysłu co to może być.
Być może u mnie są to początki takiej awarii jak u Ciebie. |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 22-12-2010, 15:15
|
|
|
Obaj macie gaz to zastanawiajace jest... Byc moze modyfikacje instalacji elektrycznej silnika przeprowadzone przez niezbyt kompetentnych gazownikow powoduja takie dziwne zachowania. W pierwszej kolejosci sprawdzilbym cisnienie sprezania i odpial cala elektryke od gazu. Generalnie wpinaja sie przy wtryskach i sondzie lambda. Wystarczy wszystko polaczyc tak jak fabryka nakazuje i sprawdzic co sie dzieje. |
_________________ GALANT EA5A 2.5 SPORT '01
 |
|
|
|
 |
|