|
Ekonomiczna predkosc w trasie |
| Autor |
Wiadomość |
Iwonka 
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Maj 2008
Posty: 183
Skąd: Łódź
|
 Wysłany: 04-12-2009, 15:13 Ekonomiczna predkosc w trasie
|
|
|
Witam!
Zastanawia mnie czy nasze auta maja jakies szczegolne predkosci przy ktorych stosunek predkosc/spalanie jest szczegolnie korzystny. Moze zbierzmy nasze doswiadczenia.
Ostatnio zdarzylo sie zrobic 400km autostrada z prawie stala predkoscia licznikowe 150 (na GPSie 142-143) - spalanie srednie rowno 9.0. Prawde mowiac wydaje mi sie sporo, poprzednie auto (clio2 z 1998r 1.6/8V silnik uznawany za niespecjalnie ekonomiczny) palilo w takich warunkach 8-8.5. Nawet moje drugie auto (Honda Prelude 1995, 2.2vtec) pali w takich warunkach tez tyle samo. Hmmmm .. gdzie tu postep i ekonomia miskowatego 1.6?
Spokojna jazda (max. 100-110) w trasie to ok 6.5L/100 ale tylko w lecie bo na zimowkach ciezko zejsc ponizej 7L/100 |
_________________
pozdrawiam
Iwona |
|
 |
|
 |
Pawel`85 
Forumowicz
Lancerniety
Auto: Lancer 1,6 2005 Kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 295
Skąd: 3 Miasto
|
| Wysłany: 04-12-2009, 15:27
|
|
|
| Im nizsze obroty tym mniejsze spalanie. A to ze ci sporo spalil jadac 150 to brak 6 biegu daje sie we znaki. |
_________________
 |
|
 |
|
|
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 04-12-2009, 15:31
|
|
|
Pawel`85 - to nie do końca jest tak. Jak by miał 6-sty bieg i tak przy takiej prędkości palił by podobnie.
Opory powietrza przy takiej prędkości są tak duże że tutaj mają większe znaczenie niż sam silnik, wręcz mniejsze silniki palą więcej...
Clio za pewne ma mniejsze opory toczenia i opory powietrza. |
|
|
|
|
|
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
|
| Wysłany: 04-12-2009, 22:52
|
|
|
Dodatkowo lancer jest chyab cięższy- ostatnio sprawdzilem Suzuki SX4 2.0 AWD
Przelączyłem na 2WD i jechalem 100km na trasie + oczywiscie zwolnienia od 40 -70 w wioskach. jechalem spokojnie 2 osoby + 20 kg bagażu. Średna prędkość wg GPS 82km/h - na prostych utrzymywalem 90 - 100
Spalanie wg komputera - 7.3l. Kiedyś tę samą trasę tym samym samochodem zrobilem sam jadąc jeszcze spokojniej 6.8 - ale to już bylo ciężko. Paliwo - Pb 95.
Jadąc normalnie jak zwykle lancerem spaliłbym ok 8-8.5. A lancerem spalam 10l LPG |
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
|
|
akbi
I Love SPEEDway
Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 12275
Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
|
|
conrad
Mitsumaniak
Auto: Lancer 06' 4G18
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 63
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: 04-12-2009, 23:36
|
|
|
Spalanie na "trasie": 110-130 km/h (3000 - 3500 obr/min) około (nawet poniżej) 6L z odpowiednią "techniką jazdy", spalanie w "mieście (znając objazdy) nie więcej niż 8L/100 km.
Przy prędkości jazdy 150 km/h jedynie na czym możemy zaoszczędzić to czas podróży, poruszając się na drogach przystosowanych do takich prędkości, koszty paliwa stają się sprawą drugorzędną (np. przejeżdzasz 600 km, zamiast 900 km na baku paliwa z odpowiednią "techniką jazdy" - auto służbowe) |
|
|
|
|
|
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
|
| Wysłany: 05-12-2009, 10:33
|
|
|
Co do auta służbowego to nie ma problemu - taki samochód nic nie spala  A na prostej autostradzie technika jazdy nie ma takiego wplywu jak prędkość samochodu, bieg na którym się tę prędkość utrzymuje, i opór samochodu - przy 120 w Toyocie Camry 3.0 samochód wykazywal najmniejsze spalanie - automat - ale już powyżej 130 spalanie rozlo o 20-30%. Jadąc 90 km/h SX4 2.0 automat komp pokazuje 6.5 - 7 ale jadąc 150 pokazuje do 15. W lancerze nie mam komputera więc nie wiem jak to jest, ale spala chyba troche mniej niż SX4 - ma większe opory i nawet przy odlaczonym 4x4 trzeba kręcić tą tylnią osią |
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
|
|
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Maj 2008
Posty: 183
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 05-12-2009, 17:41
|
|
|
dajmy spokoj stylowi jazdy, chodzi mi o to kiedy auto jest najbardziej ekonomiczne przy stalej predkosci. Interesuje mnie np. spalanie przy 90, 100, 110, 120, 130
Style jazdy wyprobowuje rozne (preferowane wyzsze-nizsze obroty, nizsze-wyzsze biegi, dynamiczne-leniwe przyspieszanie) ale jak na razie wychodzi na to ze co by nie robic to swoje spalic musi. Dziwi mnie np. trudnosc zejscia <7L/100 na zimowkach.
Niestety producenci nie publikuja charakterystyk jednostkowego zuzycia paliwa ani tez Lancer komputerka nie posiada. |
_________________
pozdrawiam
Iwona |
|
|
|
|
|
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
|
| Wysłany: 05-12-2009, 22:28
|
|
|
| Generalnie zauważyłem po sx4 (w tym jest kom pokladowy) - im szybciej osiągnę np 60 i zacznę ją utrzymywać to spali mniej niż powoli przyspieszjąc do 60 - ale to nie nowość - żeby bylo ekonomicznie trzeba szybko osiągnąć prędkość docelową. SX4 spala wg komputera 30l/100 zanim osiągnie 30km/hniezależeni od tego jak wciskam gaz - czyli im mocniej tym szybciej osiągnie 30km/h i tym mniej spali - i to się sprawdza - im bardziej dynamicznie się przspiesza tym mniejszą wartość pokazuje komputer spalania średniego - ale już na trasie wydaje mi się że 90 -100 to optymalna prędkość - kiedyś w fiacie siena mialem informacje że przy 90 spala 6.5 a przy 120 spala 9.5 - i to się sprawdzilo - znaczy to drugie bo poniżej 7.5 nigdy nie schodzil na trasie |
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
|
|
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 05-12-2009, 22:43
|
|
|
Najbardziej podobny wykres jaki znalazłem Zafira 1,8. Tylko że ten wykres nie przedstawia spalania a ilość mil z galona przy danej prędkości. Prędkość też w milach. |
|
|
|
|
|
jaca71
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 07-12-2009, 09:30
|
|
|
| Iwonka napisał/a: | | dajmy spokoj stylowi jazdy, chodzi mi o to kiedy auto jest najbardziej ekonomiczne przy stalej predkosci. Interesuje mnie np. spalanie przy 90, 100, 110, 120, 130 |
Generalnie to jest proste:
Przy stałej prędkości najmniejsze spalanie jest na najwyższym biegu przy najmniejszych możliwych, bezpiecznych obrotach. Można przyjąć że 1500 jest ta granicą poniżej której lepiej nie jeździć, daje to okolice 60-80km/h na piątym biegu i można przyjąć że to zakres prędkości najbardziej ekonomicznych.
Przyspieszeni teoretycznie - najmniejsze spalanie (jak słusznie zauważył Karwoś) przy możliwie dynamicznym przyspieszaniu. Czyli przyspieszamy na takim biegu by obroty były w okolicy obrotów momentu maksymalnego. W praktyce od pierwszego kolana przebiegu mocy czyli miejsca gdzie charakterystyka momentu zaczyna być płaska czyli przyspieszać w od 2500 do 4000, chyba że wyprzedzamy to prawie do odcięcia  Gaz wciśnięty minimum 3/4 w podłogę.
Przyjmuje się że 120km/h jest granica powyżej, której drastycznie rosną opory powietrza i ona staja się główną składową wszystkich oporów.
Stare normy spalania podawane w katalogach były fajniejsze bo podawały spalanie w przy 60km/h, 90km/h i 120km/h, obecne Misto/poza miastem/autostrada nic nie mówią. |
|
|
|
|
|
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 07-12-2009, 10:49
|
|
|
Jak już tak się bawimy w teoretyczne rozważania to opór powietrza rośnie do kwadratu prędkości. Więc jadąc 70 a 140 mamy 4 razy większy opór powietrza.
Moim zdaniem niżej jak 2000 obr/min nie powinno się jeździć szczególnie na wysokim biegu. Można zobaczyć krzywą momentu silniki są przy tych prędkościach ograniczane elektronika żeby nie było spalania stukowego oraz nie zerwały filmu olejowego na panewkach. |
|
|
|
|
|
jaca71
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 07-12-2009, 11:13
|
|
|
| krzychu napisał/a: | | Jak już tak się bawimy w teoretyczne rozważania to opór powietrza rośnie do kwadratu prędkości. Więc jadąc 70 a 140 mamy 4 razy większy opór powietrza. |
Tak ale... Na tej samej zasadzie można by policzyć że prędkość z 20 do 40km/h wzrosła dwa razy a opory aerodynamiczne 4 razy. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to że przy ~120km/h w większości seryjnych samochodów opory aerodynamiczne zrównują się z resztą oporów (toczenia i przeniesienia napędu), a powyżej tej prędkości są głównym składnikiem sumy oporów.
| krzychu napisał/a: | | Moim zdaniem niżej jak 2000 obr/min nie powinno się jeździć szczególnie na wysokim biegu. Można zobaczyć krzywą momentu silniki są przy tych prędkościach ograniczane elektronika żeby nie było spalania stukowego oraz nie zerwały filmu olejowego na panewkach. |
Skoro elektronika sobie radzi to w czym problem?
Przecież wyraźnie czuć kiedy silnik się domaga zmiany biegu.
Ja pisze o sytuacji kiedy jedziesz po płaskim ze stała prędkością ~50km/h z obrotami około 1500 z minimalnie wciśniętym gazem. Silnik w takiej sytuacji pracuje praktycznie tylko na opory napędu - równie dobrze mógłby wisieć na podnośniku.
A co do krzywej momentu to nie bardzo wiem o czym piszesz?
dla 1000rpm mój silnik ma 135Nm
dla 1500rpm ma 160Nm
dla 2000rpm ma 170Nm
dla 2500rpm ma 175Nm
Gdy dla 4250 ma moment maksymalny 198Nm.
Dlaczego mam nie jeździć w przedziale 1500-2500rpm tak jeżdżę na co dzień. Więcej tak jeżdżę od ponad 20 lat i samochody moje używane od nowości bez problemów przekraczały 200k km.
Twierdzenie że poniżej 2000 nie należy jeździć to jest zabobon. |
|
|
|
|
|
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 07-12-2009, 11:30
|
|
|
| jaca71 napisał/a: |
Twierdzenie że poniżej 2000 nie należy jeździć to jest zabobon. |
To zależy od silnika. Niektóre sobie radzą a inne zaczynają szarpać. Np. mój wydaje dziwne odgłosy przy 1500 obrotów na 5-tce. Zobacz wykres:
Widać że dopiero przy około 1700 osiąga swoje możliwości. W innych silnikach może być inny wykres. Ja tam poniżej 2000 tys nie schodzę. Nawet diesle przy 1500 obrotów potrafią szarpać i nie "ciągnąć".
Chodzi o to że ktoś może przeczytać Twoją sugestię i zacznie załadowanym autem jechać na 1500 obrotów, mała górka a co tam wyjedzie ale gaz trzeba docisnąć, przyspieszyć z 65 do 70 też bez redukcji i auto nie dość że się będzie męczyć to jeszcze więcej zacznie palić. Dlatego w opracowaniach nie pisze 1500 obrotów tylko żeby utrzymywać niskie obroty (w zależności od silnika). Ale to i tak teoria ponieważ po za terenem zabudowanym jest 90 (tam już masz powyżej 2 tys) a po mieście ciężko żaglować tak biegami żeby dojść do 5-tki. A jeszcze ciekawostka żeby podczas hamowania silnikiem samochód spalał ~ 0 trzeba utrzymywać obroty powyżej 1500 ponieważ przy tych prędkościach wtryski zaczynają dawkować paliwo. |
|
|
|
|
|
jaca71
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 07-12-2009, 11:51
|
|
|
| krzychu napisał/a: | Zobacz wykres:
|
Ja swój widziałem tylko "teoretyczny" z folderu reklamowego, który dostałem pierwszej wizycie w salonie Przynajmniej na nim nie ma dołka pomiędzy 1000 a 1500 jak w rzeczywistości - trochę mi szkoda kasy na hamownię
| krzychu napisał/a: | | Ja tam poniżej 2000 tys nie schodzę. Nawet diesle przy 1500 obrotów potrafią szarpać i nie "ciągnąć". |
Diesle nie szarpią przy 1500;) Szarpią turbodiesle Ostatnio musiałem trochę pojeździć cadym 1.9TDI PD i masakra jaki ten silnik jest tępy i mało elastyczny | krzychu napisał/a: | | Chodzi o to że ktoś może przeczytać Twoją sugestię i zacznie załadowanym autem jechać na 1500 obrotów, mała górka a co tam wyjedzie ale gaz trzeba docisnąć, przyspieszyć z 65 do 70 też bez redukcji i auto nie dość że się będzie męczyć to jeszcze więcej zacznie palić. Dlatego w opracowaniach nie pisze 1500 obrotów tylko żeby utrzymywać niskie obroty (w zależności od silnika). |
Z tym nie wypada się kłócić - zawsze trzeba zachować rozsądek.
| krzychu napisał/a: | | a po mieście ciężko żaglować tak biegami żeby dojść do 5-tki. |
E tam ciężko, ja w mieście używam 3 biegów: jedynka, dwójka i... piątka. Trója i czwórka sporadycznie. |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
