Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Krejzi]

Niedawno wymienilem olej w swoim galancie
przed wymiana mialem 15W40 na bagnecie bylo ok jezdzilem noramlnie po miescie a potem po 300km wycieczce w trasie nagle mrygnela kontrolka od poziomu oleju, patrze no rzeczywiscie na najnizszej kresce przejezdzilem tak troche bo i tak mialem zmieniac i nic wiecej nie ubylo.
Przyszedl czas na wymiane, i zrobilem "plukanke" preparatem i zmienilem na Valvoline MaxLife 10W40.
Zalane bylo do ostatniej kreski ( max ). Jezdzilem sprawadzalem poziom byl ok.
Dzisiaj postanowilem sobie sprawdzic i heh... na kresce minimum. nigdzie mi nie cieknie, czytalem tez ze po takiej wymianie i plukance przez jakis czas moze brac olej.
Czy powinienem sie tym martwic ? czy po prostu zaopatrzyc sie w butelke oleju i dolewac ?

[Krejzi]

no wlasnie...zadnych widocznych wyciekow... w wodzie tez nie ma, kopcic tez nie kopci .... wydaje mi sie ze znika po tym jak go mocno przycisne....ale zadnej chmury dymu za soba nie zostawia nigdy

[mitsu_pl]

Po 1. W tych silnikach ciężko zmierzyć rzeczywisty stan oleju (za każdym razem pokazuje co innego na bagnecie - potwierdzone na co najmniej 4 miśkach z różnymi silnikami 4G63).
Po 2. Auto ma już swoje km przejechane oraz swój wiek, i może brać trochę oleju, jak zaczniesz dolewać 1L na 1000km to wtedy możesz się przejmować.
Po 3. Jak spala Ci olej w minimalnych ilościach to nigdy tego nie zobaczysz w spalinach, bo jest go za mało, żeby dymił...
Ja bym na Twoim miejscu jeździł i się na razie nie przejmował, oczywiście sprawdzając i ewentualnie dolewając olej na czas...

[Krejzi]

narazie tak zamierzam zrobic bo nie stac mnie narazie na wieksze wydatki ... wiec dopoki nie bedzie widocznych objawów lub tak jak mowisz 1l na 1000km to zaopatrze sie w butelke oleju

[jarekrk]

a przy temacie zapytam też o swoje objawy

czy to normalne ,że czasem zaświeca się kontrolka pomarańczowa od oleju jeżeli na bagnecie za każdym sprawdzeniem jest go ponad połowa?

dolewam na ok 800 -1000 km ok 200ml oleju
i jest full na bagnecie jest spoko, po 800 schodzi trochę tego oleju i odrazu się pali kontrolka?

Czy ten Galant po prostu musi mieć zawsze full ?

[Krejzi]

u mnie zaczynala sie zapalac dopiero jak mialem na najnizeszj kresce czyli minimum...

Poza tym heh sory chlopaki ale spanikowalem strasznie przewrazliwiony jestem na punkcie tego auta i umknelo mi ze gdy sprawdzaalem olej stalem na gorce )))))))) postawilem go normalnie i oleju jest tyle ile bylo czyli dobrze na maximum ;D heh

ale to dobrze wbrew roznym opiniom na temat przechodzenia na olej nizszy ( przeszedlem z 15w40 na 10w40 ) i plukaniu silnika po okolo 800km w miescie nic sie nie dzieje

[Spox_2]

[Krejzi]

ja wlasnie tak zrobilem... zrobilem płukanke jakims specjalnym srodkiem do oleju wylalem stary olej i zalalem 10W40 ... zadnych zlych objawów ... nic nie cieknie nie spala oleju

[Spox_2]

[Krejzi]

jakis czas temu wymienialem olej, bylo go troche ponad kr eseczke max pozniej w miedzy czasie sprawdzalem no to odrobinke spadlo ale spoko. I teraaz . Dziiaj mialem wycieczke lublin - poznan - lublin gdzie po autostradzie jechalem przez 160km jakies 130-140 km/h non stop. w drodze powrotnej zaswiecila mi sie kontrolka poziomu oelju i zgasla, tak jak kiedys no i odrazu pomyslalem ze wsiorbało mi olej no i w sumie nie sprawdzilem jeszcze sprawdze jutro bo dopiero wrocilm ale na pewno go ubylo i pewnie jest na minimum, Co moze byc powodem tego ze przy szybkiej jezdzie bierze mi olej ? ( wczesniejszy przypadek byl dokladnie w takiej samej sytuacji. obwodnica szybkie stale tempo ) .

[carbon11]

[Wszyc]

4G63 DOHC ma z natury tendencje do brania oleju przy większym pałowaniu zapewne i Twój SOHC to ma, wszystko przez natrysk oleju na denko tłoka z tego co mi wiadomo

[carbon11]

[Krejzi]

I mi sie gdzies kiedys obilo o uszy ze przy takim "pałowaniu" to normalne, ale zeby zaraz trzeba bylo na dluzsze wycieczki brac butelke oleju ?

[Wszyc]