 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wymiana sprzegla w 2.0 glsi z 88r |
Autor |
Wiadomość |
bady [Usunięty]
|
Wysłany: 10-11-2006, 22:51 Wymiana sprzegla w 2.0 glsi z 88r
|
|
|
Witam.Właśnie stałem sie szczęśliwym (mam nadzieje ) posiadaczem miska jak w tytule za smieszne pieniądze-aczkolwiek mam nadzieje, że mi bedzie wiernie służył-jak nie to pójdzie na dawce organów..Cena była dobra ponieważ jast troche w nim do zrobienia ale na początek sprawą piorytetową jest dla mnie sprzęgło.No i właśnie w tej sprawie zwracam sie do bardziej doświadczonych użytkowników gala.Niebawem chcę się z to zabrać i muszę sie przygotowac psychicznie.Czy ktoś z was wymieniał w tym modelu sprzęgło??Czy jest dużo zabawy?Piszcie jakie macie doświadczenia w tym kierunku.Może jakaś fotogaleria z wymiany??Piszcie o wszystkim co by mogło mi sie przydac podczas wymiany. |
|
|
|
 |
stani78
Mitsumaniak
Auto: Galant E33A 2.0 GLSi 92r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 132 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 10-11-2006, 23:28 wymiana sprzęgła
|
|
|
Jeżeli nie masz doświadczenia w mechanice to oddaj go nawarsztat. Co do wymiany to masz trzy możliwości , albo całości silnik skrzynia razem nazewnątrz i wymieniać lub sam silnik ,albo samą skrzynie .Wewszystkich wypadkach kupa roboty. |
|
|
|
 |
bady [Usunięty]
|
Wysłany: 10-11-2006, 23:47
|
|
|
Jesli chodzi o mechanike to to takim totalnym laikiem nie jestem..szkoda mi troche wywalic 200 stówki na mechanika skoro sam mam troche czasu i jak na razie wielkie chęci do roboty:) A do wariantów które zaproponowałeś to myślałem o trzecim ale bez całkowitego wyciągania skrzyni tylko o rozłączeniu półosi, wahacza i wysunięciu skrzyni.Kiedyś tak robiłem w suniaczu ale nie wiem czy tutaj zda to egzamin. |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 02:06
|
|
|
ja z ojcem wymienilem docisk, tarcze i lozysko oporowe przed domem zajelo to dwa dni (z piwem i czasem na prace gdzie indziej) ale wcale nie jest takie trudne jak ma sie troche pojecia.
wariant trzeci - tzn zsuniecie skrzyni na bok i wymiana - trudno jest dobrze wszystko zlozyc do kupy bo nie ma tam za bardzo miejsca na takie manewry. |
|
|
|
 |
bady [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 10:28
|
|
|
jak wy wymieniliscie to przed domem bez kanału to ja chyba nie bede sie zastanawial mając garaz z kanałem.dzieki za podniesienie na duchu |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 10:39
|
|
|
widzisz, wcale nie jest to takie trudne - my podlewarowalismy auto dosyc wysoko, zabezpieczylismy je na koziolkach.
jesli chodzi o delikatne sciagnanie skrzyni to robisz to tak jak polecil mi Bartek
1. bierzesz szeroka i gruba deske
2. owijasz wkolo niej mocna line
3. drugim koncem liny owiazujesz skrzynie
4. zanim odkrecisz wszystkie sruby to krec deska tak dlugo az (deska oparta na blotnikach (poloz na nich cos zeby nie porysowac) ) napniesz line - stworzyles mala wyciagarke
5. odkrecasz sruby
6. delikatnie krecisz deska zeby przejela cala mase skrzyni
7. zsuwasz skrzynie z waleczka
8. krecisz deska delikatnie az opuscisz skrzynie sobie na dol
my to robilismy we dwojke - tak bezpieczniej i pewniej |
|
|
|
 |
bady [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 15:18
|
|
|
JESZCZE RAZ DZIEKI, NAPEWNO SKORZYSTAM Z PORADY.JAK JUż WYMIENIE TO NAPISZE JAK POSZłO.MOżE NAWET SPORZąDZE JAKąś INSTR. OPATRZONą ZDJęCIAMI.POZDR. |
|
|
|
 |
ziółek [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 17:00
|
|
|
[quote="bady"]JAK JUż WYMIENIE TO NAPISZE JAK POSZłO.MOżE NAWET SPORZąDZE JAKąś INSTR. OPATRZONą ZDJęCIAMI.POZDR.[/quote
bylo by super tez szykuje sie do wymiany
niestety nigdy tego nie robilem
garaz bez kanalu |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-11-2006, 11:59
|
|
|
cóż można dodać? musisz przede wszystkim podnieść auto - łatwiej jest wtedy wypiąć półosie ze skrzyni i nie trzeba ich odkręcać od piast, ponadto przed zdjęciem skrzynki spuszczasz olej (duża śruba 24mm przy mech. różnicowym - zresztą opis wymiany oleju w skrzyni jest na mojej www); trzeba też wykręcić wszystkie bebechy dolotowe od góry - trąbę słonia, puszczkę rezonansową itp. - łatwiejszy będzie dostęp do cięgien (te na zawleczkach) i w ogóle do opuszczania - zdjęcie skrzyni w kanale najlepiej we 3-kę - 2 osoby targają skrzynkę, trzecie odsuwa przewody od chłodnicy itp. - żeby niczego nie uszkodzić.
przy zakładaniu sprzęgła zwróć uwagę na kilka rzeczy:
- smar w zestawie służy do smarowania wałka sprzęgłowego i główki widelca
- sprawdź stan wysprzęglika i pompki, wymień płyn
- tarczę z dociskiem zakładaj wycentrowaną (Bartek ma special tool do tego )
- zobacz jak jest zablokowane drucikiem łożysko oporowe - żeby wiedzieć, jak założyć nowe.
no i na koniec poszukaj opisu zdejmowania skrzynki, bo na pewno był
o proszę (na 3 stronie)
http://www.mitsubishi-gra...a+zona&start=30 |
|
|
|
 |
bady [Usunięty]
|
Wysłany: 14-11-2006, 12:34
|
|
|
Dzieki Krzyzak, w czwartek zabieram sie do roboty..
[ Dodano: 16-11-2006, 17:37 ]
No to pierwsze koty za płoty.. Dzisiaj wyciągnąłem skrzynie, tarcza zjechana do nitów ale cała czyli można obić.U nas robią to za 50 dyszek i tarcza jak nowa.Łożysko oporowe ok, docisk do lekkiego przetoczenia już zresztą załatwione za free...
A, że skrzynia wyciągnięta to trzeba było zaraz zajrzeć jaka przyczyna wyskakiwania 4 biegu.. Po odkręceniu "dupy" usterka zaraz dała się zauważyć.LUZ WZDłUżNY OKOłO 3-5mm NA łOżYSKU NA GłóWNYM WAłKA, tzn. łożysko ok ale ślizga się wzdłużnie w obudowie
I teraz znowu zwracam się do was z pytaniem moi mili.. Chce wkleić to łożysko w obudowe klejem LOCTITE 638 taki w czerwonej tubie.Facet w sklepie łożyskami (i innymi bzdetami..) zapewnia mnie, że po 12h żadna siła go nie ruszy.Znajomy mechanik też..A co wy o tym myślicie
|
|
|
|
 |
|
|