 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Konserwacja podwozia |
Autor |
Wiadomość |
hrycnet
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2011 Posty: 12 Skąd: Miastko
|
Wysłany: 17-05-2011, 23:09 Konserwacja podwozia
|
|
|
Mam zamiar zabrać się do konserwacji podwozia i teraz pytanie co użyć? Wiadomo umyć wysuszyć, wyczyścić np. Kortaninem i czym dalej zabezpieczyć ? |
|
|
|
 |
mstrucz
Forumowicz

Auto: Pinin 1,8 MPI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 272 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 18-05-2011, 08:09
|
|
|
Ten środek co kolega pisze jest bardzo dobry, ale baranki są przewidziane głównie dla progów, być może samej ramy. Do konserwacji blach podwozia (nadkola, podłoga itp.) lepiej użyć środków "głatkich" ale należy się wystrzegać popularnego Bitexu. Jest to środek na bazie związków bitumicznych (czyli asfaltowych) i ma tendencję do odpadania całymi płatami, bardzo niska odporność na ścieranie (co w terenówce się zdarza). Nie wiem może kiedyś Bitexy były mocniejsze, bo przecież był to chyba jedyny dostępny środek i jakoś sobie ludzie radzili. Jeżeli po wyczyszczeniu zostanie goła blacha, to najpierw trzeba ją zabezpieczyć dobrą farbą - podkładem antykorozyjnym (bardzo dobre są te, które można wykorzystywać w przemyśle morskim) ale przy kupnie trzeba zwrócić uwagę czy można na nich nakładać kolejne warstwy farb. Może ktoś to lepiej wyjaśni, ale są podkładówki antykorozyjne do użytku "domowego" (do płotów, konstrukcji stalowych itp.) które bardzo dobrze zabezpieczają również samochód, ale cokolwiek na nie nałożysz - odpada. Ja użyłem takich farb w aucie do pokrycia wahaczy drążków itp. części których nie widać (tam ten kolor nie przeszkadza) i pomimo upływu kilku lat nie widzę rdzy (a wiadomo jak szybko takie elementy rdzewieją).
Polecam rzeczywiście produkty Wurtha - całego Pinina mam nimi zrobionego, a wiadomo jakie ma on włoskie zabezpieczenie - i jak dotąd nic mi nie odpadło. Za całą konserwację (razem z profilami) zapłaciłem 400 zł. |
_________________
 |
|
|
|
 |
hrycnet
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2011 Posty: 12 Skąd: Miastko
|
Wysłany: 18-05-2011, 13:49
|
|
|
mstrucz napisał/a: | Ten środek co kolega pisze jest bardzo dobry, ale baranki są przewidziane głównie dla progów, być może samej ramy. Do konserwacji blach podwozia (nadkola, podłoga itp.) lepiej użyć środków "głatkich" ale należy się wystrzegać popularnego Bitexu. Jest to środek na bazie związków bitumicznych (czyli asfaltowych) i ma tendencję do odpadania całymi płatami, bardzo niska odporność na ścieranie (co w terenówce się zdarza). Nie wiem może kiedyś Bitexy były mocniejsze, bo przecież był to chyba jedyny dostępny środek i jakoś sobie ludzie radzili. Jeżeli po wyczyszczeniu zostanie goła blacha, to najpierw trzeba ją zabezpieczyć dobrą farbą - podkładem antykorozyjnym (bardzo dobre są te, które można wykorzystywać w przemyśle morskim) ale przy kupnie trzeba zwrócić uwagę czy można na nich nakładać kolejne warstwy farb. Może ktoś to lepiej wyjaśni, ale są podkładówki antykorozyjne do użytku "domowego" (do płotów, konstrukcji stalowych itp.) które bardzo dobrze zabezpieczają również samochód, ale cokolwiek na nie nałożysz - odpada. Ja użyłem takich farb w aucie do pokrycia wahaczy drążków itp. części których nie widać (tam ten kolor nie przeszkadza) i pomimo upływu kilku lat nie widzę rdzy (a wiadomo jak szybko takie elementy rdzewieją).
Polecam rzeczywiście produkty Wurtha - całego Pinina mam nimi zrobionego, a wiadomo jakie ma on włoskie zabezpieczenie - i jak dotąd nic mi nie odpadło. Za całą konserwację (razem z profilami) zapłaciłem 400 zł. |
Dzięki po pracy poszukam środków tej firmy. |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 18-05-2011, 16:45
|
|
|
Proponuję http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20075.pdf
Robiłem nadkola i przednią osłone . ( reszta czeka) Trzyma naprawde niezle. Jeden kilogram ( puszka) kosztowała w sklepie firmowym w Gdyni ok 18 zł brutto. ( zakup 10 puszek) Polecam środek do nakładania pistoletem. Ten w "sprayu " podaruj sobie od razu. Szkoda pieniędzy i pracy. |
|
|
|
 |
|
|