Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
gasnie przy przelaczaniu na gaz
Autor Wiadomość
smosen
[Usunięty]

Wysłany: 10-05-2007, 22:41   gasnie przy przelaczaniu na gaz

Moj lancer od jakiegosc czasu gasnie przy przelaczaniu na gaz.Mam instalacje 2 gen. i samo odpalanie odbywa sie na benzynie,zas po dogazowaniu pow 2 tys.obr przerzuca na gaz i zaraz obroty spadaja i gasnie.3 wizyty u gazownikow zaliczylem i dzis jeden stwierdzil ze chyba sie sonda konczy.Dodam tyle ze raz za 1 razem przelaczy a innym trzeba go uruchamiac z 4,5 razy zeby dopiero sie przelaczyl.Czy to faktycznie lambda moze byc??
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 10-05-2007, 23:28   

Lambda nie ma nic do instalacji II gen... fajny gazownik, nie ma co :evil:
Pewnie zawór odcinający paliwo pada, albo kabelek na nim nie styka. Przyjrzyj się stykom od instalacji.
Aha, auto gaśnie tak nagle, czy powolutku przygasa, dusi się, i w końcu gaśnie?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 10-05-2007, 23:45   

kamilek napisał/a:
Lambda nie ma nic do instalacji II gen... fajny gazownik, nie ma co


oj kamilek :wink: Lambda to jedno z podstawowych urządzeń na których opiera się praca instalacji IIgen. Na podstawie odczytów z sondy dawkowany jest gaz (przymyka się lub otwiera zawór na wężu LPG sterowany silniczkiem)
W II gen nie ma tez zaworu odcinającego paliwo - jest emulator wtryskiwaczy który je zarazem wyłącza

smosen, a jak z awaryjnym uruchomieniem na LPG (pozycja środkowa na przełączniku)? Nie rozumiem z tym przełączaniem za którymś razem. Czasem się przełączy i chodzi normalnie na gazie?
Może faktycznie coś nie styka, ale ja obstawiałbym elektrozawór LPG - są 2 pod maską i 1 przy butli jeśli nowsza instalka.
Gazownik powinien bez problemu zdiagnozować lambdę. Do wszystkich instalacji II gen są programy konfiguracyjne. Podpina się pod komputer LPG laptopa i wszystko widać - lambdę też. Jak gazownik nie ma laptopa żeby się podłączyć to jedź do innego.
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 11-05-2007, 00:25   

Lambda w II generacji? Nie no, to ja mam jakieś przestarzałe informacje... Dla mnie II generacja to emulator wtrysków, emulator lambdy, jakiś krokowiec i fajrant. Myślałem, że "grubsza" elektronika jest dopiero w III gen...
Nie ma co, ja to udany jestem. Najpierw przeróżne "teorie alternatorowe" ;) , później takie kwiatki, jak tutaj...po prostu ręce opadają...
Josie, wybacz mi :D
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
adams12
[Usunięty]

Wysłany: 11-05-2007, 10:56   

albo te elektrozawory o ktorych pisal Josie albo masz tak uwalony filtr gazu (ten przy elektrozaworze), ze cisnienie gazu dochodzace do parownika jest niewystarczajace.
ja go zmieniam przy kazdej wymianie oleju - jesli nie wymieniam na czas to sukcesywnie spadaja mi jalowe obroty na gazie :D
 
 
Vlad
[Usunięty]

Wysłany: 12-05-2007, 10:05   

smosen sprawdź tez szczelność całego dolotu szczególnie osadzenie miksera. Jak filterek bedzie ok sprawdź reduktor i emulator
 
 
krzysio1972 
Mitsumaniak

Auto: Galant EA5W, Carisma 4G92
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 469
Skąd: Józefów
Wysłany: 12-05-2007, 10:57   

Jesli instalka jest sprawna (czyste filtry, szczelna) to pozostaje regulacja i ustawienie sposobu przelaczania (w gore, dol, tem. obroty) i przede wszystkim opoznienia emulacji wtryskow. Przelaczajac na lpg, wtryski powinny jeszcze dzialac, bezwladnosc ukladu lpg 2 generacji jest dosc spora i zanim instalka poda dobra mieszanke to 'troche' mija.
_________________
Krzysio
Carisma 1.6 GL '96
Galant 2.5 V6 '97
 
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 14-05-2007, 22:41   

Witam,
co do problemu, lambda nie powdowała by takich rzeczy, mnajwyzej instalka pracowala by dla warotsci lambdy poczatkowych, krokowiec by nie pracowal, auto mulaste itd. Dodatkowo, kazda instalacja ma w programie czas zwłoki po ktorej ma odczytywac lambde, zwykle jest to pare sekund, tak ze lambda dopiero jest czytana po chwili.
Wg mnie to raczej jest cos z zaworem gazu, nie podaje, ub zaworem benzynki, nie domyka. Dodatkowo moze byc jakas nieszczelnosc i gaz ulatnia sie z przewodu i zanim doleci ci do reduktora autko juz zgasło.
Sprawdz odpalenie na gazie - w wiekszosci instalacji trzeba dłuzej przytrzymac przycisk z gazem...
Kamilek, inst 2 gen ma emulator wtryskow i lambdy po to zeby oszukać kompa podczas pracy na gazie, wtryski to ma sie rozumiec czemu, natomiast lambda na lpg oscyluje znacznie wolniej niz na pb, co mogło by byc odczytane przez kompa za awarie no CE sie by świeciło. Dodam ze emu lambdy jest potrzebne tylko w niektorych samochodach, np ja w cari nie mam a w galu mam ;)
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
dreek
[Usunięty]

Wysłany: 15-05-2007, 09:02   

W moim galu posiadam sekwencyjna instalacje gazową. Instalka jest jeszcze na gwarancji. Od pewnego czasu zauważyłem gorsze przełanczanie się z benzyny na gaz. Objawia się to zwłaszcza po dłuższym postoju samochodu. Objawy-auto przez chwile jakby niedostawało wcale paliwa. Byłem już kilka razy u gazowników. Podpięli do kompa ,wymienili także czujnik temp i ciśnienia i ciągle są te same objawy. Zaczyna mnie to już dosyć mocno irytować. Jakie ewentualne inne rzeczy mogą odpowiadać za to dziwne przechodzenia z benzyny na gaz.Czy może to być np. brudny filtr gazu?
 
 
Sylwia 
Forumowicz

Auto: Chrysler 3,8 v6 LPG- PRINS
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 14 Gru 2006
Posty: 145
Skąd: tychy
Wysłany: 15-05-2007, 10:12   

dreek napisz co to za system, więcej szczegółów.
_________________
Sylwia
 
 
 
dreek
[Usunięty]

Wysłany: 15-05-2007, 10:59   

urządzenie wtrysku gazu Valtek Rail,reduktor/parownik Tomasetto AT 09,system wtrysku Centrala SEC
 
 
Sylwia 
Forumowicz

Auto: Chrysler 3,8 v6 LPG- PRINS
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 14 Gru 2006
Posty: 145
Skąd: tychy
Wysłany: 15-05-2007, 11:13   

witam, podejrzewam wtryskiwacze, czasami się zdaża że się zacinają- można je przeczyścić(rozebrać popsikać wd40, przetrzać, założyć) lub wymienić,
tak na odległość to moge zasugerować.
_________________
Sylwia
 
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 15-05-2007, 12:27   

Wg mnie jakby wtryski szwankowały problem by był w całym zakresie pracy, nierównomierna praca mulenie itd. Moim zdaniem moze byc cos z regulacją ciśnienia na listwie, albo z samym elektrozaworem, ktory sie nie otwiera itd
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
AdamGdansk1
[Usunięty]

Wysłany: 07-10-2007, 23:47   gaśnie

Możesz mieć problem z dolotem gazu do miksera. Odkręć przewód gumowy którym gaz biegnie do miksera z reduktora i na wyłączonym silniku (ale najlepiej ciepłym) podłącz napięcie na elektrozawór gazu (+12v) i zatkaj przewód palcem albo zanurz go w pojemniku z wodą. Powinien wylatywać gaz pod niewielkim ciśnieniem (trochę wyższym niż atmosferyczne) Jeżeli twoja instalacja posiada silnik krokowy regulujący dawkę gazu to sprawdź przed i potem po tym silniczku. Jeżeli nie będzie wylatywał gaz to może być zapchany filtr gazu albo padł reduktor.

[ Dodano: 07-10-2007, 23:53 ]
Opcja nr 2 jest taka że masz nieszczelność na miedzianym przewodzie którym gaz płynie ze zbiornika do filtra, a potem do reduktora. Jeżeli masz takie objawy ze im dłużej autko stoi od poprzedniej jazdy tym go trudniej uruchomić to będzie ta usterka. Możesz to tak sprawdzić: Odczekaj kilka godzin lub dłużej od zgaszenia silnika, jeżeli jest mała nieszczelność to gaz znajdujący się w tym miedzianym przewodzie ucieknie. Żeby to sprawdzić to poluzuj nakrętkę na miedzianym przewodzie którym dopływa gaz na elektrozaworze. Powinien ulatniać się gaz przez kilkanaście sekund. Jeżeli nie to gdzieś jest nieszczelność.
 
 
marcinzam 
Mitsumaniak

Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1192
Skąd: Dublin
Wysłany: 06-12-2010, 16:03   

ostatnio miałem podobny problem , po przełączeniu na gaz silnik gasnął ,więc wybrałem się do serwisu w Lublinie z Zamościa całą drogę jechałem na benzynie a na miejscu w serwisie o dziwo zaczął palić na gazie, w serwisie stwierdzili że to zapewne wtryski są zaklejone i możliwe że po drodze złapały temperatury i się odkleiły ,zaproponowali mi wymianę wtrysków bo czyszczenie raczej nie pomoże , wtryskiwacze mam planijet przejechane 40 tyś ,czy naprawdę muszę je wymieniać ,czy da się je jakoś wyczyścić ?

trochę poczytałem na forum lpg i już wiem że to wina g..... wtrysków , spróbuję jescze czysczenia jak nie pomoże to wymiana na Hana albo valtek 34
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.