 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Galant 2,5 V6 2002, wer. angielska a gaz? |
Autor |
Wiadomość |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 10-07-2007, 22:17 Galant 2,5 V6 2002, wer. angielska a gaz?
|
|
|
Witam!
Dopiero co zakupilem swoje autko, znalazlem forum, widze bardzo aktywne, to moze i tu znajde kilka odpowiedzi.
Zdjecia poki co nie mam by sie pochwalic ale opisze moze nieco. Srebrny, sedan, wersja 2,5 V6 ELEGANCE, 2002, automat, w srodku super czerwona skorka
Przebieg, zaledwie 35 tys mil.
Pytanko do Was Panowie i Panie
Niedlugo bede jechal do Polski na urlopik, a pozniewaz kupujac to auto myslalem od razu o zamontowaniu instalacji gazowej, co polecacie i czy moze odradzacie w tym wypadku robic to w Polsce.
Roznica w cenie kolosalna, tutaj kolo 1300-1500 F za PRINS, w Polsce chyba cena znana ale prawie polowe taniej.
W kazdym razie pan co robi to tutaj w anglii odradza PRINS i poleca STAG 300. Ja kompletnie sie nie znam, wiem tylko tyle, ze mialaby byc to instalacja IV generacji (choc ponoc sa juz i V ale tez odradzaja ze wzgledu na "brudny" gaz).
Jak to wyglada od strony awaryjnosci, serwisowania. Nie chcialbym zrobic instalacji a pozniej jezdzic do Polandu i robic, naprawiac ponownie (a ja mam pecha, to wiem napewno )
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam!
P.S.
Autko naprawde wypas, czemu wczesniej sie nie zdecydowalem ??
P.S. ` Dopisze jeszcze ze docelowo to chcialem to zrobic we Wrocku, dokladnie w EKO ALMA na ul. Strzegomskiej. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 11-07-2007, 09:29
|
|
|
Jak możesz to zakładaj.
W poprzednim aucie (Rover) tak zrobiłem i byłem bardzo zadowolony. Teraz mam GDI, więc nic z tego.
Gaz angielski a to co w Polsce leją to dwie różne bajki. Za każdym razem podczas pobytu w Polsce gdy dawałem Rovera do przeglądu fachurze co gaz zakładał to kończyło się na tym, że po podłączeniu analizatora padał tekst: "Panie, a jeździł pan w ogóle na gazie? Bo tu nie ma co regulować od ostatniego czasu, jest idealnie..." A przebiegi były w granicach 15 - 20k mil. Przez dwa lata instalacja instalacja nie przypomniała o sobie ani razu.
W sumie masz w Polsce instalację za pół ceny angielskiej i jak dużo jeździsz to nawet w rok będziesz miał zwrot. Ja miałem po 7 miechach (bo byłem dwa razy w Polsce).
Ważne. Jak już będziesz zakładał, to zażądaj od gościa odrazu żeby zaopatrzył cię w redukcję (bagnet) na UK. W sumie, to spraw też sobie redukcję typu belgijskiego. Bardzo pomaga to w podróżach po Europie. Jednak bez bagneciku się nie ruszaj. Potem w UK takiej nie dostaniesz (raczej odwrotne). Ja płaciłem po 40PLN za redukcję.
No zaopatrz się też w kilka zapasowych gumowych kołnieży/uszczelek na redukcje. Po jakimś czasie guma parcieje od ciekłego LPG i zaczyna popuszczać, więc może ci się zdarzyć, że puścisz chmure gazu na stacji, a wiesz teraz jaka jest jazda z terroryzmem
Co do instalacji to też miałem Staga z wlewem Lovato. Zakładałem również na Dolnym Ślasku - w Jaworze na ul. Widokowej.
Acha, i nie zapomnij po powrocie do UK wysłać V5 do DVLA z listem, że auto zmieniło fuel type z petrol na LPG, dołącz do tego ksera certyfikatów z gazu (tylko je wcześniej załatw ). Wszystkie certyfikaty i faktury każ wypełniać na anguielskie numery auta i VIN. Notka do DVLA nie jest konieczna, ale mogą ci w DVLA zaklasyfikować auto jako ekologiczne i obniżą tax, bądź w ogóle dostaniesz tzw. zerowy tax. No i na MOT będą ci mierzyli emisję na LPG nie na benzynie, a tu emisja nawet w trupie jest eko |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 11-07-2007, 21:36
|
|
|
Super dzieki wielkie!!!
Jak juz pisalem, zdecydowany jestem na gaz ale nie wiedzialem czy robic w Polsce (mialem troszke problemow z kompem z Polski, ale to juz inna bajka).
Inna sprawa, nie wiem do konca czy PRINS czy tego STAG' a o co sie rozchodzi? A o to, ze w miescie jest garaz ktory robi gaz, ale tylko STAGA, wiec w razie czego moglbym do nich podjechac i oni wsio by juz zrobili a nie tluc sie do Polski, z PRINSEM juz tak nie zrobie (chyba).
Napisz mi prosze wiecej na temat certyfikatow i homologacji (sa europejskie, honorowane wszedzie??, jak to sie ba do ubezpieczenia i do TAXU, bo wlasnie o to mi sie glownie rozchodzi. Dzwonilem do DVLA i powiedzieli mi o obnizeniu TAX (prawdopodobnie dadza) ale niektore ubezpieczalnie zycza sobie papierow, ze bylo to robione w Anglii lub sprawdzone (przecie Polska juz dawno w UNII, czy moze sie myle??!!) Czy w DVLA nie potrzebuja jakis papierow co do samej instalacji (potwierdzen, ze jest zrobione ok)?
Co do przejsciowek do tankowania to wiem, ale dzieki jeszcze raz za przypomnienie.
Dziekuje i pozdrawiam! |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 11-07-2007, 23:47
|
|
|
Co do papierów...
Homologacja na zbiornik i instalację już z reguły jest wydawana w formie "europejskiej". Jednak sprawdź co dostajesz i jakby co upominaj się by miała wpisane regulacje prawne i normy UE. Na wszelki wypadek zrób tłumaczenia przysięgłe papierów. Do tego faktura ( tutaj nie trzeba cudować), tylko byś miał na fakturze Reg i VIN.
Do DVLA wysyłasz kopie i zaznaczasz w liście że oryginały są w twoim posiadaniu do wglądu. Lepiej mieć papiery w domu, bo DVLA nie ma zwyczaju zwracać dokumentów. Chyba że zażyczą sobie inaczej, to im podeślesz papiery.
W sumie interesuje cię: obie homologacje i faktura.
DVLA nie zajmuje się dopuszczaniem do ruchu a jedynie rejstracją. Potem i tak VOSA na najbliższym MOT ci sprawdzi czy jest wszystko OK z instalacją. Za to cena MOT jest taka sama jak w przypadku petrola, czyli ok. 45 GBP
Wielu ubezpieczycieli nie wymaga żadnych papierów i ich to nic nie obchodzi. Ja ubezpieczałem poprzednio online w Norwich Union Direct. Teraz mam w Budget'cie (też online). W jednej i drugiej firmie w kwestionariuszu na www nie było słowa o LPG. Podaje się czasem czy diesel czy petrol, ale to do zidentyfikowania konkretnego modelu samochodu.
Jeśli ubezpieczalnia życzy sobie czegoś dodatkowego (udawadniania że nie jest się wielbłądem) to omijaj ją z daleka. Oznacza to późniejsze kłopoty z wydostaniem odszkodowania. To rada, którą dostałem od Anglików . Zresztą ważny MOT potwierdza, że auto jest OK.
Pozdrav i powodzenia! |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
Ostatnio zmieniony przez swinks_UK 12-07-2007, 12:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 12-07-2007, 07:11
|
|
|
Jasne, rozumiem.
Choc co do samych ubezpieczalni, wiem ze to kompletny cyrk tutaj, aczkolwiek przy ubezpieczaniu zawsze pytaja czy auto bylo modyfikowane.
Ja juz w sumie przed zakupem popytalem o cene, poinformowalem ze bedzie zasilane alternatywnym paliwem. W jednej ubezpieczalni nie chcieli wogole ubezpieczyc, w innej chcieli papierow z Anglii (pisalem wczesniej), a w jeszcze innej wszystko bylo ok, nic sie nie zwiekszylo, jedynie EXCESS wzrosl, ale tragedii nie ma.
W kazym razie zadowolony jestem z ceny ktora mi zaoferowali.
Dzieki wielkie i pozdrawiam!
P.S.
I kilka fotek
GALANT I
GALANT II
GALANT III
GALANT IV
I jeszcze pytanka.
1. Znajomy mowi, ze cos jest nie tak z kolami, jakby byly nie od auta, znaczy sa za male, jest duzy przeswit, miejsce na kola a one takie male
2. Mam takie dziwne ciche stukanie, po stronie kierowcy, wczesniej myslalem ze to przy naciskaniu hamulca i pozniejszym wcisnieciu gazu, ze cos szczeki nie puszczaja jak trza, ale teraz wydaje mi sie ze slychac nawet bez tego.
3. Co do samego powietrza w oponach tez nie jestem pewien. Dalem 2,2 na przod i tyl, tak jak w ksiazce teoretycznie, ale przod lekko flakowaty wyglada??
4. Czy sprzeyny sportowe (obnizenie auta) dadza rade w GALANCIE?
5. Ile moze kosztowac przelakierowanie calego auta, na np. perlowy bialy?
Dziekuje i pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Bury
Mitsumaniak
Auto: EA2W,Z34A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 294 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 12-07-2007, 23:57
|
|
|
A co do info o papierach z dvla to bardzo ciekaw enowinki.
Orientuje sie ktoś jak jest z tymi zniżkami na tax i na jakich zasdach przydzielają i czy każdemu??
przepraszam za OT
Ksiadz, czy ty przypadkiem nie zamieszkujesz w GB w bournemouth??
Jak tak to Cię widziałem dzisiaj u Włodka,jak nie to inny Polak ma u mnie taką samą furę. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 13-07-2007, 00:00
|
|
|
Fajny ten twój Misiu
1. Co do kół to jest wg mnie OK. Masz niskoprofilówki założone i złudzenie optyczne gotowe.
2. Nie jestem w stanie postawić diagnozy, ale na mój nos to coś z zawieszeniem (wahacze?)...
3. Obniżenie da radę. Z tego co wiem w UK jest to droga operacja ( w granicach 1000 GBP). Może dasz radę przy okazji gazu w Polsce? Drogi jak sam wiesz mamy w UK równiótkie, więc nie wytłuczesz zawiasów za szybko.
4. Lakierowanie to polecam jednak w Polsce. W Peterborough gdy chciałem odświeżych maskę (pełno już stone-chuipów i ruda się wdaje) to wołano od 200 GBP do 250 GBP. W Polsce za to samo miałem ceny 300 - 450 PLN (w dobrych warsztatach). Różnica jest istotna. Acha, jak już go przemalujesz to też musisz V5C wysłać z naniesionymi zmianami do DVLA (sekcja 7 'new colour').
[ Dodano: 12-07-2007, 23:07 ]
bury:
zniżki road tax masz jeśli posiadasz auto na eko-fuel czyli LPG, CNG, biogaz. W zależności od rodzaju paliwa inna zniżka. Któreś ma nawet zerowy tax, tak mi się wydaje. Co ciekawsze pamiętam z 2004 jak mieli wprowadzić zero opłat dla takich aut w przypadku "London Congestion Fee". Jak jest to nie wiem, bo mimo kilku lat w UK to do centrum Londynu poprzednim prywatnym autem z gazem się nie zapuszczałem.
Najlepiej zadzwoń do DVLA, albo zaemaliuj im. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 13-07-2007, 07:21
|
|
|
Hehe... sie smialem lekko. Bury, tak jestem z BRMTH Bylem wczoraj u Wladka, poinformowac ze sprzedalem poprzednie autko, Peugeota
Za reszte wypowiedzi dziekuje bardzo, konkretnie i na temat.
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mike951
Forumowicz
Auto: Legnum FL/Galant Kombi 2.5 v6
Kraj/Country: UK
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 114 Skąd: ANGLIA LONDYN ZŁOCIENIEC
|
Wysłany: 18-07-2007, 01:25
|
|
|
słuchajcie to którą instalacje załozyc mam ten sam problem chce załozyc ale nie wim co, jade do polski za tydzien w okolice szczecina i chciałbym załozyc podpowiedzcie troszke a ja równiez z uk. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 18-07-2007, 10:32
|
|
|
Z opinii na forum wychodzi, że STAG300 jest optymalnym rozwiązaniem, podobnie BRC, ale tutaj musisz sobie poszukać dokładnie który podtyp, bo nie wszystkie były udane. Dalej to już wiesz choćby z tego tematu:
- redukcje na UK, Belgię
- papiery do DVLA
- itp., itd. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 18-07-2007, 21:10
|
|
|
MOj kolega smiga vectra z instalacją załozona w polsce. nie miał zadnych kłopotów, w Edynburgu znalazł stacje tankowania i jezszi tanio. Nawet przeglady przechodzi bez problemu.
być moze kumaty zakład postara sie o wszytie papiery jak również o przejściówkę |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 19-07-2007, 07:29
|
|
|
Ja jade w nastepna sobote, tj. 28.
Na 30 jestem juz umowiony na instalacje, choc co prawda nie zdecydowalem jeszcze co montowac, polecaja BRC. Ponoc to samo co PRINS za mniejsza cene, z tym ze wtryski troszke glosniejsze.
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mike951
Forumowicz
Auto: Legnum FL/Galant Kombi 2.5 v6
Kraj/Country: UK
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 114 Skąd: ANGLIA LONDYN ZŁOCIENIEC
|
Wysłany: 19-07-2007, 22:17
|
|
|
Ksiadz napisał/a: | Ja jade w nastepna sobote, tj. 28.
Na 30 jestem juz umowiony na instalacje, choc co prawda nie zdecydowalem jeszcze co montowac, polecaja BRC. Ponoc to samo co PRINS za mniejsza cene, z tym ze wtryski troszke glosniejsze.
Pozdrawiam! |
szkoda ze nie 26 bysmy bryneli razem |
|
|
|
 |
Ksiadz [Usunięty]
|
Wysłany: 01-08-2007, 15:21
|
|
|
Witam!
No i zamontowalem wczoraj gaz.
PRINS, koszt 6100 zl. Zbiornik w kolo, zmiescil sie 58 litrowy.
ZAtankowalem do pelna, dziwne, juz przy 40 milach przejechanych swieci mi sie ostatnia dioda przed rezerwa.
Czy to normalne? Czy to kwestia regulacji czy moze na poczatku tak jest a pozniej juz ok?
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mike951
Forumowicz
Auto: Legnum FL/Galant Kombi 2.5 v6
Kraj/Country: UK
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 114 Skąd: ANGLIA LONDYN ZŁOCIENIEC
|
Wysłany: 07-08-2007, 01:30
|
|
|
No i ja tez powróciłem na wygnanie z instalacją gazową. Musze powiedziec ze nie mam PRINSA ale auto jak na razie chodzi bez zarzutu. 13l na 100km przy pełnym załadaowaniu i predkosciach 140-180 km/h. Auto chodzi ok choć mogło by być wieksze cisnienie gazu ale to idzie ustawić, czasem po prostu sam sie przełancza na benzynke jak daje mu do 6500 ob. Zamonotowano w nim gas komputer Agisa, sekwencja , robota wykonana bzrdzo dobrze butla 55l bo wieksza podniosła podłoge, z czujnikiem zbiornika to normalner mam tak samo włancza sie lampka czerwona juz po przejechaniu 40 km a gasnie po przejechaniu nastepnych 300km . wlew w miejscu wlewu paliwa, czysto szybko i dobrze. autko sie nie dławi. polecam. |
|
|
|
 |
|
|