 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Lancer-93r-1.6-LPG]Problem z gorącym silnikiem |
Autor |
Wiadomość |
martino5e
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer '93 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 1 Skąd: Sczecin
|
Wysłany: 18-06-2011, 20:42 [Lancer-93r-1.6-LPG]Problem z gorącym silnikiem
|
|
|
Witam wszystkich mam mały problem, zaznaczę że przeszukiwałem mnóstwo wątków, lecz nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na mój "problem"
A dlaczego "problem" bo może coś mnie się zdaje, ale wole zapytać...
O tuż wygląda to tak:
Pewnego razu zauważyłem jak wydostaje się z pod maski delikatny dymek o woni jak by spalanej gumy, choć nie do końca, bynajmniej nie przyjemny, okazało się że silnik jest strasznie gorący mimo że temp na wskaźniku pokazywała standardowe 60% odchylenia a wentylator się nie kręcił - nie wiem ile wtedy jest stopni bo ich poprostu tam nie ma.
Nie sprawdziłem też czy chłodnica jest gorąca, za to następnego dnia odpaliłem miśka rozgrzałem do wspomnianego 60% odchylenia wskaźnika i tak: chłodnica zimna, wiatrak się nie załącza, górny wąż ten krótki od chłodnicy do silnika, piekielnie gorący zreszta jak cały silnik, zaś dolny wąż ten od termostatu (chyba) zimny, jak odkręcam korek od chłodnicy to widać ze płyn zagotowany ale tylko w odrębie korka (chłodnica zimna) dodam ze chłodnica stosunkowo nowa (niecały rok) więc raczej z nią wszystko w porządku, płynu w zbiorniczku wyrównawczym też nie brakuje.
Może to tylko moje urojenia że silnik jest zbyt gorący, nie wiem jak wyczuwalna ma byc temperatura która bucha od silnika, poza tym ten wspomniany wcześniej dymek, no ale moze coś wpadło na jakiś element który się nagrzał i zaczeło spalać, bo wcześniej majstrowałem z otwartą maską.
Acha no i chciałem przypomnieć że mam LPG jak to ma znaczenie a pewnie ma.
No i jeszcze jedno pytanko ile w rzeczywistości oznacza to 60 % (delikatnie powyżej połowy)odchylenie wskaźnik w stopniach celcjusza i jak to wygląda u innych posiadaczy tegoż modelu.
Pozdrawiam i bardzo dziekuje z góry za jakąś pomoc!
[EDIT] 19.06
A jeszcze pytano małe, czy jeśli termostat jest zamknięty rozumiem że wtedy obieg duży jest wyłączony i chłodziwo krąży tylko małym obiegiem to czy wtedy wskaźnik temperatury powinien pokazywac wysoką temperature jaka by wówczas panowała w silniku? czy nie koniecznie biorąc pod uwage umiejscowienie czujnika (które nie wiem gdzie sie znajduje) |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 29-06-2011, 14:51
|
|
|
martino5e napisał/a: | temp na wskaźniku pokazywała standardowe 60% |
To nie jest standard, standardem jest 1mm-2 poniżej środka zakresu.
Twoje objawy wskazują na uszkodzony termostat, wymień go - to groszowa sprawa;-)
P.S.
martino5e napisał/a: | jak odkręcam korek od chłodnicy to widać ze płyn zagotowany |
Lepiej tak nie rób bo nabawisz się paskudnych oparzeń Jak silnik jest nagrzany to masz tam spore ciśnienie (górny wąż twardy jak rozumiem? )
martino5e napisał/a: | czy wtedy wskaźnik temperatury powinien pokazywac wysoką temperature jaka by wówczas panowała w silniku? |
Powinien, czujniki są na małym obiegu. |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
|
|