Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda nad Piasecznem (lubelskie)
Autor Wiadomość
Bagiusz 
Nowy Forumowicz

Auto: MSS 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 26
Skąd: Niemce
Wysłany: 07-08-2011, 21:13   Przygoda nad Piasecznem (lubelskie)

Wczoraj wybrałem się nowym (czyt.nowo-kupionym) MSS nad jeziorko z rodziną ...ot taka dłuższa przejażdżka. Dojechałem na miejsce (także po przejściach z paliwem- patrz inny temat), gdzie zupełnie przypadkowo spotkałem brejdaka i kilku kumpli. Z umówionym szwagrem postanowiliśmy wypożyczyć rowerek wodny, a że na jagodę było na drugą stronę jeziora więc wybraliśmy się moją miśką. Wsiedliśmy i po odpaleniu obróciłem kilka razy kołami w miejscu, kiedy ruszyłem zauważyłem że kierownica jest skręcona o jakieś 80 stopni. Coś nie gra, ale zwaliłem winę na wyboistą drogę i ruszyłem dalej. Gdy wyjechałem na asfalt, dalej lipa z trakcji. -coś nie gra - stwierdziłem i wysiadłem obejrzeć zawieszenie. Po chwili obserwacji zauważyłem że wyskoczył sworzeń wahacza :shock: część ściskana w zwrotnicy siedziała jak trzeba ale dolna część wysunęła się do dołu. Tydzień temu wymieniałem sworznie, ponieważ miałem oryginalny wahacz zakupiłem w necie sworznie które trzeba wprasowywać. Zrobiłem to w miejscowym warsztacie, ale na mój wniosek wy go cheftnąć (brak słowa w słowniku :biggrin: ) z uśmiechem stwierdzono że to wystarczy. Fachowcy to fachowcy, wiedzą lepiej ... jak się okazuje pomylili się. No więc weekend nad jeziorem rozpocząłem od wyjęcia wahacza; na szczęście szwagier miał komplet kluczy a ja znalazłem kawałek betonu gdzie mogłem urządzić prowizoryczny warsztat. Świeżo ruszone śruby i składane na smar wysokotemperaturowy poszły gładko i po kilkunastu minutach wahacz leżał osobno :cheers: Następnym etapem było znalezienie fachowca od spawarki. Od chałupy do chałupy i trafiłem do Kaniwoli gdzie znajdował się mały warsztacik. Tam pomógł mi dobry człowiek, na nowo wprasowaliśmy sworzeń i tym razem obspawał go punktowo. Po następnych 30 minutach samochód stał o własnych siłach. Panowie .... piszę ku przestrodze posiadaczy MSS z takim samym zawieszeniem i jeszcze raz wielkie podzięki dla życzliwego człowieka z KANIWOLI, gdyby ktoś tam niechcący zawitał to przekażcie jeszcze raz podzięki ode mnie.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.