 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: karolgt 14-10-2007, 23:55 |
obroty spadają po włączeniu świateł - przewody?? |
Autor |
Wiadomość |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 27-11-2006, 18:36 obroty spadają po włączeniu świateł - przewody??
|
|
|
Witam
Od początku:) Colt stał jakieś 2 dni bez odpalania, ostatnio jest dosyć wilgotno plus gęsta mgła. Odpalił rano ładnie, oczywiście na benzynie. Po przełączeniu na gaz zaczął się dławić. Po mocniejszym wciśnięciu pedału gaz tracił moc. Myślałem, że może sonda padła, przełączyłem na benzynę i dojechałem do pracy bez problemu. Wracając przełączyłem na gaz i wszystko ok, prawie... Co prawda chodzi równo, ale utrzymuje bardzo niskie obroty, jakieś 100-300 na postoju, po wyłączeniu świateł wędrują na 600 (tak mam ustawione i tak zawsze było). Podobnie jest na benzynie, chociaż spadek obrotów nie jest tu aż tak odczuwalny.
Przed kupnem poprzedni właściciel mówił mi, że przewody i świece trzeba wymienić. Na razie zrobiłem rozrząd. Oczywiście przewody na dniach też wymienię, ale czy to może być przyczyną takiego zachowania silnika? Czy też można to wykluczyć i przyczyny powinienem szukać już teraz gdzie indziej? |
|
|
|
 |
Maryjon
Forumowicz
Auto: MSR99 2.0 Colt1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2005 Posty: 201 Skąd: W-wa (Ostrowiec Św.)
|
Wysłany: 27-11-2006, 19:37
|
|
|
Obroty 600/min masz za niskie. Powinny być ~800.
Włączenie świateł (każdego odbiornika elektrycznego) spowoduje spadek obrotów; ale nie taki jak u ciebie.
Sprawdź jakie masz ładowanie.
Spróbuj też przeregulować zawory, zapłon i obroty .
Przed zapłonem wskazane czyszczenie przepustnicy- na pewno nie zaszkodzi...
Jeśli będziesz miał już powyższe to mozna się zabrać za regulację gazu. |
_________________ Pozdro
M.
MSR 2.0 1999
Colt 1.3 2000
Było
Lancer 1.5 GLi 1991 |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2006, 10:03
|
|
|
Dzisiaj postaram się wymienić kable i świece, jak to nie pomoże to biorę się za przepustnicę. Mam nadzieję, że niczego nie zepsuję i ten opis ze stronki o Galancie pasuje też do Colta:) W życiu nic nie naprawiałem w samochodzie oprócz wymiany klocków i podobnych pierdół.
Na Allegro znalazłem płyn Velind, można tym bezpiecznie przeczyścić przepustnice?
https://ssl.allegro.pl/item143044305_spray_do_czyszczenia_silnikow_usuwa_smole_olej.html |
|
|
|
 |
SebaD [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2006, 11:31
|
|
|
Witam
Ja miałem to samo!! Spadały mi obroty po włączeniu świateł, itp.
Pomogło ustawienie na nowo obrotów, wg opisu zamieszczonego na stronie Krzyżaka.
Myślę, że u ciebie będzie to na Bank!!!
Powiadom o rezultatach.
pozdro
SebaD |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2006, 12:02
|
|
|
Jak dojeżdżałeś do skrzyżowania to też przez chwile wskakiwały Ci na 100-200, i zaraz trochę wyżej?
Spoko, regulację mogę zrobić dzisiaj wieczorem. Napiszę o rezultatach.
PS. To chyba nie ma znaczenia, że tam opis jest do galanta? |
|
|
|
 |
SebaD [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2006, 12:22
|
|
|
Też tak miałem!!
Opis z Galanta pasuje, bo jest ta sama przepustnica!!!
pozdro
SebaD |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2006, 12:26
|
|
|
No to super, teraz będę do 17 obgryzał paznokcie, a potem jeszcze godzina w korku do domu Właśnie tego nie lubię w pracy, a już bym pogrzebał przy nim:)
[ Dodano: 28-11-2006, 20:09 ]
I jestem po regulacji. Miałem trochę pietra, bo po odkręceniu wszystkich śrub colt nie chciał odpalić. Podkręcenie śrubki regulacyjnej pomogło - tak nawiasem mówiąc, do tej śruby nie jest potrzebny klucz nasadowy - u mnie wystarczył płaski śrubokręt (jest zrobiony odpowiedni rowek). Regulacja udała się dopiero za trzecim razem. Ustawiłem na 950-1000 obrotów, bo po włączeniu świateł spada o jakieś 100-200. Niestety, tego spadku nie udało mi się zmniejszyć, ale to co osiągnąłem wystarcza do komfortowej jazdy.
Za parę dni wymienię kable WN i świece, więc może sytuacja jeszcze się poprawi. Czyszczenie przepustnicy odpuściłem na razie bo nie mam jeszcze sprayu i w sumie za bardzo nie udało mi się zlokalizować gdzie ta przepustnica jest To była moja pierwsza naprawa, więc się nie śmiejcie.
W każdym bądź razie regulacja się udała, dzięki za pomoc:) |
|
|
|
 |
SebaD [Usunięty]
|
Wysłany: 29-11-2006, 07:46
|
|
|
Witam
Jeśli chodzi o przepustnicę, to podaję zdjęcie ze strony Krzyżaka (myślę, że nie będzie miał nic przeciwko)
Odkręcasz trąbe słonia i masz przepustnicę. Wszystko dokładnie jest opisane na stronie Krzyżaka (wielkie dzięki mu za tę stronę) http://mitsubishifan.webpark.pl/
Po za tym jak wygląda twoje ECU?? Nie masz wylanych kondesatorów?? Jeśli dasz radę to przeczyść także silniczek krokowy!
W moim przypadku pomogła regulacja obrotów i Reaktywacja ECU (choć podczas normalnego użytkowania wydawało się sprawne, ale jak go otwarłem, to się przeraziłem..)
pozdro
SebaD |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 29-11-2006, 13:28
|
|
|
Do niedzieli nic nie będę ruszał. Nie mam czasu niestety Ale jak tylko zabiorę się za przepustnicę to tam znać. Pytanie debila teraz: Przepustnica to jest to metalowe po prawej końcówce trąby słonia, tam gdzie znajduje się po drugiej stronie linka gazu?
Co do silnika krokowego to nie wiem nawet w przybliżeniu gdzie go szukać, nie mówiąc już o czyszczeniu itp. Ktoś zrobił opis do tego w sposób podobny do Krzyżak's style? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 29-11-2006, 14:12
|
|
|
tomoman - korzystaj z mojej WWW, 4G15 jest niemal identyczny jak 4G37, stosują się prawie wszystkie wymienione procedury a na pewno:
- czyszczenie przepustnicy
- regulacja wolnych obrotów
- regulacja zaworów
- wymiana sondy lambda (tylko w G15 jest 2 przewodowa)
- wymiana kondensatorów
- odczytanie błędów ECU |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 29-11-2006, 14:39
|
|
|
Krzyżak, a ty myślisz, że co ja studiuje od kilku dni
PS. Nigdy nie myślałem, że własnoręczne zrobienie czegoś w samochodzie daje tyle satysfakcji |
|
|
|
 |
wojtiks [Usunięty]
|
Wysłany: 29-11-2006, 21:13
|
|
|
Właśnie zerknąłem na stronę Krzyżaka - trzeba przyznać że facet zna się na rzeczy. To jedno, drugie - mam wszystkie objawy które kwalifikują auto do czyszczenia przepustnicy i regulacji obrotów - mianowicie falujące ( niskie ) obroty na zimnym silniku, dopóki chodzi na ssaniu jest okay ok1100, jak się trochę wreda rozgrzeje spadają drastycznie, jak jest rozgrzany "całkiem" ustawiają się gdzieś na poziomie 800 trochę tam sobie skaczą ale generalnie wszystko działa w miarę okay. natomiast nie wiem czy ktoś się spotkał z tym że nawet przy średnio rozgrzanym silniku ( wyżej opis ) gdy auto STOI, nieważne czy na luzie czy na biegu obroty wracają samoczynnie na poziom ok 800. jadę z górki na luzie - obroty skaczą - stanę wracają na około 800 i tam sobie są. W pełni zdaję sobie sprawę że czyszczenie i AMEN ale może ktoś takie coś tesh miał??? Ludzka ciekawość... |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 30-11-2006, 20:00
|
|
|
Jestem po wymianie kabli WN i świec. Problem z falującymi obrotami rozwiązany, przynajmniej na tyle na ile rozgrzałem silnik, samochód chodził równo, bez falowania. Pozostał problem ze zmniejszającymi się obrotami po włączeniu świateł lub dmuchawy, po włączeniu wszystkiego z 1000 zjeżdża na 600. Chciałem sprawdzić czy to nie problem z ładowaniem. Jak to zrobić? Gdzie podłączyć miernik i jakie wartości powinien pokazywać? |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 30-11-2006, 20:09
|
|
|
Sprawdz uklad podsysania te rureczki gumowe bo to tak wyglada jakby uklad ecu nie widzial obciazenia silnika , alternator obciaza znacznie silnik i to powinno byc neutralizowane przez ecu,/ w gazniku zalatwiane to bylo przez podcisnienie/ Po dopaleniu sprawdz woltomierzem napiecie na akumulatorze przy wlaczonych odbiornikach |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
tomoman [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2006, 15:06 przepustnica i ECU - poddałem się
|
|
|
Przepustnica - nie udało mi się zdjąć niestety Mam zamontowany gaz i z samego końca słonia idzie taka rurka do reduktora chyba. Nie wiem jak zamontowana jest ta rurka i nie mogłem jej zdjąć. Może ktoś to kojarzy i wie jak ją zdjąć ze słonia? Jak coś to zrobię foty.
ECU- nie dostałem się, nie mogę odkręcić schowka, ukręciła się jedna śruba i tylko przez szparę widziałem jak to wygląda (myślałem, że to mniejsze jest). Nie mam wiertarki, więc nie mogłem dzisiaj rozwiercić tej uszkodzonej śruby.
No i to tyle:) |
|
|
|
 |
|
|