Przesunięty przez: mkm 23-11-2009, 22:14 |
Pulsujacy pisk z tyłu auta |
Autor |
Wiadomość |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 23-11-2009, 12:31 Pulsujacy pisk z tyłu auta
|
|
|
Musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta.
Czy po to kupilem auto z salony zeby teraz tam sie tak czesto pojawiac??
wulgar |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
Ostatnio zmieniony przez mkm 23-11-2009, 22:11, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
tomaszekk7
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1,8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 204 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-11-2009, 13:18
|
|
|
lukas1 napisał/a: | Ja z kolei musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta.
Czy po to kupilem auto z salony zeby teraz tam sie tak czesto pojawiac?? |
To będą klocki hamulcowe z tyłu. |
_________________ Tom |
Ostatnio zmieniony przez mkm 23-11-2009, 21:50, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 23-11-2009, 13:55
|
|
|
Po prostu teraz jest wigotno, a te kocki trochę wilgoć łapią. Wszystko minie po kilku/kilkunastu tyś km. mozna czasem ręcznego użyć. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 23-11-2009, 14:19
|
|
|
Dziekuje Wam jesli to prawda, bo juz myslelem ze uzyli jakiegos szmelcu zamiast porzadnego materialu i sie cos wpaczylo |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
el_diablo
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 240 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 23-11-2009, 14:54
|
|
|
tomaszekk7 napisał/a: | Ja z kolei musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta |
Też to mam, ale pisk na tyle cichy i szybko mijający że olewam. |
_________________ Lancer Sportback 1.8 Invite CVT - od ponad 10 lat |
|
|
|
 |
Lestat
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 DID '10
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 579 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-11-2009, 07:52
|
|
|
To co koledzy napisali to prawda, oprocz wilgoci jest jeszcze kwestia taka ze masz nowe klocki, nowe tarcze i mussi sie wszystko ułozyć. Problem powinien zniknąc po przejechaniu odpowiedniej ilosci km. Oczywiscie mozesz sprawdzić działanie samych zacisków - czy tłoczek odpowienio reaguje na pedal hamulca a takze mozesz sprawdzić działanie dzwigni zwalaniającej reczny...jak masz alu to nawet bez sciagania kola jak masz stalowki to niestety ale trzeba zdjac. Ale skoro masz auto nowe to jak piski nie beda mijac proponuje udac sie do serwisu. |
_________________ Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-11-2009, 08:07
|
|
|
ulrik napisał/a: | a takze mozesz sprawdzić działanie dzwigni zwalaniającej reczny... |
Z tym może być problem bo Lancer ma tarczo-bębny.
Pytanie:
Czy osoby, którym piszczą hamulce zaciągają na noc ręczny? Ja praktycznie nigdy nie zaciągam i piszczenia brak. |
|
|
|
 |
el_diablo
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 240 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 24-11-2009, 08:10
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Czy osoby, którym piszczą hamulce zaciągają na noc ręczny? |
Nie, a popiskuje. |
_________________ Lancer Sportback 1.8 Invite CVT - od ponad 10 lat |
|
|
|
 |
Lestat
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 DID '10
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 579 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-11-2009, 08:40
|
|
|
Aaa no to faktycznie jak tam sa tarczobebny t kiepsko z dostepem bez sciagniecia tarcz... |
_________________ Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... |
|
|
|
 |
tomaszekk7
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1,8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 204 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-11-2009, 11:54
|
|
|
ulrik napisał/a: | Aaa no to faktycznie jak tam sa tarczobebny t kiepsko z dostepem bez sciagniecia tarcz... |
W tarczobębnach, hamulce bębnowe są używane do ręcznego , natomiast tarcze wykorzystywane są do hamowania. Czyli zaciągając ręczny hamujemy bębnami , a nie tarczami. |
_________________ Tom |
|
|
|
 |
Lestat
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 DID '10
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 579 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-11-2009, 12:26
|
|
|
tomaszekk7, tak wiem nie wiedzialem tylko ze w lancerze z tylu sa tarczobebny, myslalem ze zwykle tarcze |
_________________ Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... |
|
|
|
 |
lukas1
Gość
|
Wysłany: 24-11-2009, 14:53
|
|
|
ja zaciagam zawsze reczny na noc |
|
|
|
 |
aegis
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 49 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 21-11-2010, 09:54
|
|
|
Niestety u mnie tez sie pojawil ten problem.
Auto ma 1,5 roku i miesiac temu zaczal sie pojawiac pulsujacy pisk ktory po chwili znika. To sie dzieje tylko po dluzszym postoju, wydaje mi sie ze pisk sie wydobywa z okolicy przednich kol.
Ponawiam wiec pytanie - czy ktos wie skad ten pisk i jak go zwalczyc? |
|
|
|
 |
F4lkon
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2010 Posty: 32 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-11-2010, 08:38
|
|
|
Ja mam to samo . Rano jak uruchomie tylko autko i zaczynam powoli jechać to strasznie piszczy :O. Lancer kupowany 2 m-ce temu - nówka z salonu. |
|
|
|
 |
skostrze
Mitsumaniak SLaw

Auto: Mitsubishi Lancer X Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 45 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-11-2010, 10:26
|
|
|
Wydaje się że to chyba taki urok tego auta. Ja mam auto od kwietnia i po dłuższym postoju przy ruszaniu piszczy (tak było od samego początku). Jakoś się tym nie przejmowałem i nadal nie przejmuje. Tarcze wyglądają normalnie więc założyłem że tak ma być i tyle. Wcześniej jeździłem służbowym C4 i po dłuższym postoju przy hamowaniu był taki dźwięk że to piszczenie jest dla mnie nie słyszalne. |
_________________ Pozdrawiam
Sławek |
|
|
|
 |
|