Bawarski sedan |
Autor |
Wiadomość |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 17-05-2014, 21:50 Bawarski sedan
|
|
|
Cześć
Jednym z moich postanowień noworocznych był zakup taniego auta z napędem na tylną oś.Tak naprawdę chciałam sobie takie auto sprawić już wcześniej ale .... nie było czasu czy czegoś takiego jak to mawiają.
Jadąc do pracy pierwszego stycznia, tak, nie było mi dane zbytnio świętować chociaż w Niemczech dopuszczalna ilość alkoholu jest większa niżeli w Polsce, to jednak obowiązki wzywały więc z hulania nici
Mojego kolegi z pracy żona sprzedawała akurat BMW 320 i z 2002 roku więc postanowiłam zobaczyć ten "okaz". Auto okazało się bardzo zadbane z oryginalnym przebiegiem
Długo nie zastanawiając się auto kupiłam
Jednak nacieszyć się nim mogłam dopiero po powrocie z mojej tury.
Do rzeczy :
BMW 320 i E 46
przebieg : 218 600
rok produkcji : 2002
silnik : M54 B22 czyli 2171 cm3
moc : 170
z wyposażenia posiada m in.
klimatyzację automatyczną,
cztery szyby elektryczne,
ksenony
itp. beemiarze będą wiedzieć lepiej ode mnie co on tam ma
Kilka zdjęć z dnia zakupu :
   
I po zmroku
A teraz trochę o aucie którym już jakiś czas pojeździłam. Wiadomo, autko ma swoje lata więc mankamenty na pewno są. Przede wszystkim trzeba zadbać o uszczelki drzwi ponieważ są dość poszarpane od zdejmowania lodu z szyb. Następnie czas zadbać o komorę silnika i ją w niektórych zakamarkach podmalować.
Filtr oleju i olej jak i płyn chłodniczy wymieniłam. Teraz czas na płyn hamulcowy. Następnie słyszałam że można pokusić się o wymianę oleju w moście. Muszę zasięgnąć więcej informacji w tym względzie. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 17-05-2014, 23:54 Re: Bawarski sedan
|
|
|
Olivia napisał/a: | Następnie czas zadbać o komorę silnika i ją w niektórych zakamarkach podmalować. |
I uzupełnić braki
Zastanawia mnie "goła" ściana grodziowa - normalnie tam powinno byc wygłuszenie.
Sprawdzałaś VIN czy nie kupiłaś "anglika"? |
|
|
|
 |
Galancior94
Mitsumaniak

Auto: Golf VI Variant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 1425 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 18-05-2014, 00:17
|
|
|
Bardzo dobry silnik (ten sam mam w e39). W mieście pali mało, a w szybszej trasie ok. 1l mniej jak w mieście Lecz spokojnie można zejść do 7l. Sprawdzaj stan oleju, a będzie służył bardzo długo Mój ma nalatane prawie 330tyś km, a nie widać po nim tego przebiegu Podaj VIN na PW, a postaram Ci się go rozkodować |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
|
|
|
 |
sierars1
Forumowicz
Auto: Toyota Avensis T27 D4D-CAT 177
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 88 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-05-2014, 01:26
|
|
|
Też posiadałem takową tylko z motorkiem 330D w kombi na full wypasie chodziło to pięknie ale przez jednego idiotę samochód skończył na złomie.
Co do oleju w tylnym moście to tylko się dolewa jeśli jest brak i to wystarczy.
W skrzyni możesz wymienić jeśli tylko jest spust bo w swoim miałem automata z tipem i wymieniłem na nowy bo wyskakiwał błąd i chodziła na awaryjnym tylko 2 i 4 miałem |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 31-05-2014, 20:30
|
|
|
mkm, to na pewno nie anglik. Auto jeździło non stop u tej samej osoby. Żona kolegi pisuje do pewnej gazety kobiecej. I właśnie tej pojazd był jej autem służbowym. Kiedy skończył się leasing miało możliwość pierwokupu z którego skorzystała. To był rok 2006. Od tam tej pory auto było w jej własnością. Sprzedała ponieważ auto jest już stare, w końcu ma już 13 lat. Więc to tak naprawdę stary wóz.
Znam stronę, ale dzięki
A teraz łyżka dziegciu. Auto od dłuższego czasu stało pod domem. Kupując bawarczyka powiedziano mi że klimatyzacja z jakiś względów nie chłodzi. Gdy miałam więcej czasu postanowiłam z tym się uporać. I tutaj zaczyna się problem. Z racji że Carismę "serwisuję" z warsztacie wyspecjalizowanym w autach japońskich, firma co jakiś czas wysyła mi sms-y z promocjami. Jednej z niej uległam, była to oczywiście oferta na obsługę układu klimatyzacji za niewielką sumę 100 zł.
Więc odgrzybianie, ozonowanie i co najważniejsze sprawdzenie szczelności zostało niby wykonane Za 70 zł został kupiony filtr kabinowy, za kolejne 100 zł został nabity czynnik. Cały układ miał być szczelny Na drugi dzień po południu po włączeniu klimy z nawiewów dobiegł moje uszy syk etc.. Po kolejnym dniu klimatyzacja przestała chłodzić. Powrót do warsztatu z reklamacją. Oczywiście 150 wymówek itp.
Pojechałam do wyspecjalizowanego serwisu i okazało się że osuszacz jak i chłodnica są do wymiany. W sumie zamiast 100 zł wyjdzie mi 865 zł ....
Autem zrobiłam jedną trasę, relacji Lida - Monachium.
Trochę statystyk :
* średnia prędkość : 117 km/h (gps nie liczył postoi)
* czas przejazdu : 17 h 35 min (granice etc)
* średnie spalanie : 8,9 l/100 km |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
sierars1
Forumowicz
Auto: Toyota Avensis T27 D4D-CAT 177
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 88 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 31-05-2014, 20:46
|
|
|
Samochodzik piękny takowy miałem na full wypasie w silniku 330d można rzec że rakieta po czipowaniu ale niestety skończył na złomie przez jednego kierowcę.
W moim był jeden mankament pod tylna wycieraczka było troszkę rdzy( kombi) a poza tym igła |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 12-06-2015, 14:33
|
|
|
Wiadomo, koła się kręcą, kilometry przybywają - chociaż z uwagi na moją pracę i ilość aut bardzo powoli
Zdjęcie z trasy do pracy która liczy ponad 1700 km w jedną stronę postanowiłam odbyć bawarą W sumie obyło się bez przygód. Ale średnie spalanie poszybowało w górę, tj. do poziomu 12,9l/100km na kółku które liczyło prawie 3500 km Przyznaję się że nie żałowałam paliwa według zasady - szlachta się bawi, koszta się nie liczą :
 |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
sierars1
Forumowicz
Auto: Toyota Avensis T27 D4D-CAT 177
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 88 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-06-2015, 18:26
|
|
|
Przy benzynce to i takie spalanie fakt faktem rozpędzić do max nie jest zadnym problemem przynajmniej przy tej wersji co miałem nie wiadomo kiedy a na liczniku już było 240. Dalej myślę o zakupie z tym ze w nowszej budzie ale zastanawiam się czy to już nie będzie robota księgowych i czy nie będzie się psuło tak rocznik 2012 tez w budzie kombi i chyba w manualu bo automata się boje ze względu na koszta naprawy tu w Niemczech i silnik 328i lub 330i bo diesel droższy w ubezpieczeniach i nie opłacalny |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 03-09-2015, 20:12
|
|
|
Na pewno modele E9x to już nie ta jakość co E4x. Miałam okazję być w dwóch zakładach w Bawarii BMW przy okazji pilnowania czy demontowana linia produkcyjna jest sterylna. Popytałam się trochę pracowników produkcji jak to teraz wygląda. Tak na marginesie - bardzo dużo polaków pracuje więc nie musiałam kaleczyć zbytnio po niemiecku. Swoją drogą większość polaków nie chciała się przyznać że pochodzą znad Wisły .... jakiś tajny zakaz przyznawania się do narodowości musi panować w koncernie dotyczący tylko polaków
Zabezpieczenie fabryczne podwozia to oględnie mówiąc pic na wodę. To że rdza nie przegryza podwozia to zaleta stopu metalu ale on niestety ma to do siebie że powyżej 7 lat zaczyna się drastycznie utleniać. I co tu dużo mówić - wszędobylskie niedoróbki lakiernicze spowodowane pracą linii lakierniczej które powodują wgniecenia, przebarwienia lakieru etc. To wszystko musi poprawiać na końcu i tak człowiek.
Oględnie rzecz biorąc cała linia montażowa taki poziom Dacii Byłam w szoku jak przez 10 lat taki solidny koncern zszedł na psy. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2352 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 03-09-2015, 20:31
|
|
|
Olivia napisał/a: | Na pewno modele E9x to już nie ta jakość co E4x. Miałam okazję być w dwóch zakładach w Bawarii BMW przy okazji pilnowania czy demontowana linia produkcyjna jest sterylna. Popytałam się trochę pracowników produkcji jak to teraz wygląda. Tak na marginesie - bardzo dużo polaków pracuje więc nie musiałam kaleczyć zbytnio po niemiecku. Swoją drogą większość polaków nie chciała się przyznać że pochodzą znad Wisły .... jakiś tajny zakaz przyznawania się do narodowości musi panować w koncernie dotyczący tylko polaków
Zabezpieczenie fabryczne podwozia to oględnie mówiąc pic na wodę. To że rdza nie przegryza podwozia to zaleta stopu metalu ale on niestety ma to do siebie że powyżej 7 lat zaczyna się drastycznie utleniać. I co tu dużo mówić - wszędobylskie niedoróbki lakiernicze spowodowane pracą linii lakierniczej które powodują wgniecenia, przebarwienia lakieru etc. To wszystko musi poprawiać na końcu i tak człowiek.
Oględnie rzecz biorąc cała linia montażowa taki poziom Dacii Byłam w szoku jak przez 10 lat taki solidny koncern zszedł na psy. |
bo obecne auto ma wytrzymać max te 7 lat i idzie sie po nowe do salonu |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 04-09-2015, 00:26
|
|
|
Ech znafcy, znafcy... Jak to mówią "klawiatura wszystko przyjmie"...
Pochylona "sterylna" the best. Nie ma to jak kit wciskać jak pelikan łyka |
|
|
|
 |
matraks
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Endeavor '07 3,8l
Kraj/Country: USA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Sty 2012 Posty: 138 Skąd: Chicago
|
Wysłany: 04-09-2015, 00:32
|
|
|
Olivia napisał/a: | To że rdza nie przegryza podwozia to zaleta stopu metalu ale on niestety ma to do siebie że powyżej 7 lat zaczyna się drastycznie utleniać. |
Jako biotechnolog przemysłowy, który ma specjalizacje w zabezpieczeniach antykorozyjnych w pojazdach mechanicznych chętnie się dowiem cóż to za magiczny "stop metalu", który zaczyna się "drastycznie utleniać" po 7 latach.
Olivia napisał/a: | Oględnie rzecz biorąc cała linia montażowa taki poziom Dacii Byłam w szoku jak przez 10 lat taki solidny koncern zszedł na psy. |
Rozumiem, że 10 lat temu także uczestniczyłaś osobiście przy montażu samochodów BMW skoro wysuwasz takie odważne tezy. Rozumiem również, że byłaś także w fabrykach Dacii? |
_________________ Zobacz moją Endeavorę:)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78230
2009 Volvo s40 2.4i-->2016-do teraz
2011 BMW 328i xDrive e92-->2013-do teraz
2007 Mitsubishi Endeavor-->2012-do teraz
2001 BMW 740iL-->2009-2011
2000 Mercedes S430 Long-->2009-2009
2002 Mitsubishi Lancer-->2008-2012
1995 Dodge Neon:)-->2007-2008 |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 05-09-2015, 17:30
|
|
|
Nie uczestniczyłam przy montażu. Natomiast w zakładach w Monachium i pod (położone ok. 25 km) byłam w sumie siedmiokrotnie na przestrzeni 12 lat. Miałam możliwość przyglądania się jak przebiega proces produkcji. Swoją drogą ostatnimi czasy mam bardzo dużo okazji właśnie takiego biernego przyglądania się.
No sterylne. My tak to nazywamy. Zauważ że ciecze i płyny krążące w układzie takich linii mogą zwiększać swoje objętości na wysokościach przelotowych co doprowadzić może do rozszczelnienia tegoż układu. To na ogół nic niebezpiecznego dla statku powietrznego i załogi ale po prostu zabrudzi ładownie. A kto raz przepracowane oleje wycierał ten wie że nie należy to do przyjemnych rzeczy. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
matraks
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Endeavor '07 3,8l
Kraj/Country: USA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Sty 2012 Posty: 138 Skąd: Chicago
|
Wysłany: 05-09-2015, 23:37
|
|
|
Olivia napisał/a: | Nie uczestniczyłam przy montażu. Natomiast w zakładach w Monachium i pod (położone ok. 25 km) byłam w sumie siedmiokrotnie na przestrzeni 12 lat. Miałam możliwość przyglądania się jak przebiega proces produkcji. Swoją drogą ostatnimi czasy mam bardzo dużo okazji właśnie takiego biernego przyglądania się. |
No to trzeba było kupić e30 bo przecież BMW jest cały czas na równi pochyłej i z każdym następnym modelem stacza się na dno. Na forach BMW pełno jest właścicieli starych e30, którzy z uporem maniaka próbują wszystkim wmówić, że ich stare trupy są o wiele lepsze od każdej nowej BMW. No chyba, że akurat e46 to najlepsze BMW w historii. Bo przecież Ty akurat taką masz... |
_________________ Zobacz moją Endeavorę:)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78230
2009 Volvo s40 2.4i-->2016-do teraz
2011 BMW 328i xDrive e92-->2013-do teraz
2007 Mitsubishi Endeavor-->2012-do teraz
2001 BMW 740iL-->2009-2011
2000 Mercedes S430 Long-->2009-2009
2002 Mitsubishi Lancer-->2008-2012
1995 Dodge Neon:)-->2007-2008 |
|
|
|
 |
|