Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: mkm
11-12-2011, 08:00
Historia mojej miłości (EA5W) by Pilers
Autor Wiadomość
Pilers 
Nowy Forumowicz

Auto: EA5W, SAAB 95
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-12-2011, 23:52   Historia mojej miłości (EA5W) by Pilers

Witajcie.

Ciężko mi się zebrać do tego posta, gdyż do tej pory mam mieszane uczucia i w ogóle… ale po kolei…

Przygoda z miśkami zaczęła mi się jeszcze w czasach ogólniaka (jakieś 18 lat temu…) gdy to po raz pierwszy zobaczyłem i usiadłem w srebrnym Galancie IV sedanie z dieselkiem. Później jeszcze nie raz kolega Kiciuś pożyczał go od ojca i robiliśmy wypady na miasto hehehe. Wtedy można powiedzieć że zakochałem się w tej marce i tym modelu.
Niestety życie różne scenariusze pisze i jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma i tak oto przez następnych parę ładnych lat oglądałem się tylko na ulicy za przemykającymi rekinkami czekając na swojego...… W pamiętnym 2003 roku moja lepsza ćwiartka (czyt. żonka) wpadła (dosłownie) naszym wysłużonym nissanem sunny na SpaceWagona. Tym samym nissan przeszedł do historii, a właściciel wagona okazał się być pracownikiem w Mitcar i jeszcze tego samego dnia zadatkowaliśmy nasze nowe piękno 1,9 DiD SpaceStar. Po prostu przeznaczenie hi hi. Dziewczyna wybrała diamenty :)

I tak oto przez kolejne 5 latek pomykałem prawie wymarzonym autkiem. Szlag mnie tylko chwilami trafiał, bo przez pierwsze 2 i pół roku co miesiąc meldowałem się w ASO z różnymi duperelami… A to poduszka dostawała wibracji, a to przełącznik halogenów nie działał, a to szybkościomierz się zawiesił, a to szyby dostały luzów, a to tylna klapa po pierwszej zimie zaczęła rdzewieć na linii kontaktu z uszczelką, a to coś z hamulcami, a to łożyska w kolumnie MacPersona i tak mogę jeszcze długo i namiętnie… ale co tam, radość z jazdy wynagradzała to wszystko z nawiązką.

Jesienią 2008 znów za sprawą mojej szanownej małżonki oraz firmy ubezpieczeniowej, która mnie zrobiła bez mydła… stanęliśmy znów przed wyborem. Tym razem postanowiłem w końcu zrealizować swoje marzenie i sentyment motoryzacyjny i nabyć Galanta. Kilka ładnych chwil szukałem i w końcu w marcu 2009 znalazłem EA5W w automacie.
I tu chwila refleksji i przestroga dla wszystkich: nigdy nie kupujcie auta samemu, zawsze weźcie kolegę lub koleżankę. Przysiągłbym że w dniu, gdy oglądałem Gala wyglądał inaczej niż w dniu, kiedy go pokazywałem małżonce… Cóż – moje marzenie wkrótce przerodziło się w koszmar: na starcie poszło 4 tyś w różne bieżące rzeczy, których wcześniej nie widziałem, lub jakimś cudem mi nie przeszkadzały… Później w czerwcu wybraliśmy się familią całą na kilka dni do Ustki do rodziny i po drodze przed Słupskiem poszedł konwerter w automacie… Generalnie cały pierwszy rok był pod znakiem wychodzenia kolejnych rzeczy, które były „zrobione” na gumę do żucia, żeby tylko sprzedać – to moja ówczesna ocena tego samochodu i poprzedniego właściciela. Oszukał mnie nawet w sprawie ubezpieczenia twierdząc, że mogę jeździć na jego polisie do lipca – tymczasem termin płatności drugiej składki był dwa miesiące przed datą sprzedaży i okazało się oczywiście po jakimś czasie że składka nie była zapłacona… Drogo mnie kosztowało gapiostwo i zauroczenie tym samochodem. Fakt, komfort jazdy i jego dynamika to wynagradzają, ale sam już nie wiem czy wystarczająco… Mam już chyba po prostu dość (jak to się mówi ulało mi się jak wszystko już w nim dopieściłem i wtedy w nocy na parkingu ktoś mi przywalił w prawy tylny błotnik, dwa dni po rezygnacji z autocasco)…

Teraz wychodzą już tylko rzeczy związane z bieżącą eksploatacją i kolega Tomekrvf (któremu pragnę z głębi serca podziękować za opiekę nad moimi miskami) twierdzi że szkoda teraz, po takich nakładach odpuszczać, lecz temat napraw tego samochodu przyprawia moją lepszą ćwiartkę o białą gorączkę i po prostu już mam dość… Kolejnym argumentem jest brak czasu – to autko, jak każde z duszą wymaga dopieszczenia żeby cieszyło oko i błędnik a u mnie z tym teraz ciężko. Każdą wolną chwilę inwestuję w moje dwa małe brzdące, a na dodatek dostałem w końcu służbowy samochód (niestety nie misiek buuuuuu :) ).
Także to jest można powiedzieć moje pożegnanie z Galantem, dzięki któremu doświadczyłem tyle dobrego co i złego, którego niedługo wystawię na Allegro, oraz podziękowanie dla Was wszystkich za informacje, które znalazłem na forum.

Z Wami się natomiast nie żegnam, gdyż dwa miesiące temu kupiłem następnego miśka, a co .
Tym razem jest to Pajero 2,5 TD z 1987 roku. Głównie do jazdy po lesie i w terenie, i już miałem okazję trochę poszaleć i już mam pierwsze pytania i szukam info na forum 

Kończąc wątek historyczny niżej przedstawiam fotki moich miśków oraz listę napraw Galanta.

Oto pierwsze moje cudo z diamentami jako roczne autko:

, , , ,

a tutaj to, co moja kochana mu zrobiła...

, ,

Następnie był Galancik jak się patrzy :)

, , , ,
, , , ,

Niestety po tym, jak nadkola dały znać o sobie oraz wgniotce stracił (chwilowo) na urodzie:

,

ale jeden dobry weekend i znów bedzie błyszczał :)

A oto następny mój misiek:




A tu obiecana lista napraw Galanta - było tego trochę...

Wymieniony wahacz poprzeczny przy 210tyś.
Wymieniony wahacz wsteczny przy 230tyś.
Wymienione wszystkie łożyska przy 210-230 tyś.
Wymienione gumy w zawieszeniu (osłony przegubów, gumy stabilizatorów) przy 210-220tyś.
Remont generalny skrzyni biegów w MIDPARTS przy 215tyś
Wymiana paska rozrządu i napinacza przy 220 tyś.
Wymiana uszczelek dekli zaworów i świec przy 210 tyś.
Wymiana popychaczy zaworów przy 220tyś
Czyszczenie układu paliwowego przy 210tyś i 240tyś.
Przegląd i serwis klimatyzacji wiosną 2011.

Ostatnia wymiana wszystkich klocków i tarcz hamulcowych przy 230tyś.
Ostatnia wymiana oleju w skrzyni biegów przy 220tyś. (co 40 tyś)
Ostatnia wymiana płynów i filtrów przy 230tyś.

Misiek był serwisowany w MIDPARTS, Garażu Braci Polak oraz u Tomkarvf

To by było na razie tyle. Pozdrawiam serdecznie i szerokiej drogi.
_________________
:)
 
 
fj_mike 
Mitsumaniak


Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 6516
Skąd: Gdynia/Aagotnes
Wysłany: 02-12-2011, 00:37   

Całkiem ciekawa historia z miśkami.
Większość z twojej listy napraw Galanta mam już za sobą, niektóre przedemną. W każdym jednym to by Cię czekało.

Podoba mi się jasny środek w Galu ;)

Gdzie kupowałeś Galanta?
_________________
Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike

Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły
by Owczar

 
 
 
 
Juiceman 
Mitsumaniak
Murgrabia Juice


Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 8674
Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
Wysłany: 02-12-2011, 00:46   

A jak tam uszczelniacze po bokach nie ciekną? Z tej listy co wymieniłeś to mogą tylko nivomaty paść ( jak padną i byś je wymienił na zwykłe) to co tu dużo mówić kolejne 200k km przed Tobą :) Cudny Galant!
_________________
Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)

***********************************

Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 
 
 
Pilers 
Nowy Forumowicz

Auto: EA5W, SAAB 95
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-12-2011, 09:47   

Galancika kupiłem od gościa z Radomia. Znalazłem go na Allegro, zresztą temat był na forum omawiany bo nawet ktoś z szacownego grona wyciągał dla mnie archiwalne aukcje sprzedawcy świadczące o tym jakie części do niego kupował (pamiętam, że byłem pod wrażeniem :) )

Na tą chwilę nie mam opcji zostawienia go sobie - tak czy inaczej już mi żal, ale samochodu służbowego nic nie przebuje a i od komentarzy mojej kochanej muszę chwilę odpocząć...

Pozdrawiam.
_________________
:)
 
 
fj_mike 
Mitsumaniak


Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 6516
Skąd: Gdynia/Aagotnes
Wysłany: 02-12-2011, 12:20   

Pilers napisał/a:
Galancika kupiłem od gościa z Radomia.

Pana Mariusza?
_________________
Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike

Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły
by Owczar

 
 
 
 
filll 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA3->5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 241
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-12-2011, 15:38   

Fajne Misie :) Pozdrowienia od "Saabolotooglądacza" ;)
 
 
 
Pilers 
Nowy Forumowicz

Auto: EA5W, SAAB 95
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-12-2011, 19:40   

A dzięki filll, dzięki - mam nadzieję, że koledze uda się podjąć ją jedyną słuszną decyzję :)

A kolega z radomia to nie był pan Mariusz, bo z tego co czytałem od niego taki Gal by nie był w rynek puszczony, chociaż kto to tak do końca wie...

Suma sumarum wystawiłem gala na Alledrogo - jak ktoś chce to szukać w nazwie aukcji EA5W. Jak dacie proponowaną cenę to nie przepłacicie... :)

Pozdrawiam.
_________________
:)
 
 
Derpin
[Usunięty]

Wysłany: 06-12-2011, 21:52   

temat założony po to żeby sprzedać auto ? :roll: :?
 
 
tomekrvf 
Forumowicz


Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2309
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-12-2011, 23:26   

Jako że ja trochę popracowałem przy Galancie z tematu to oprócz hamulców(tarcze i klocki) i wahacza "banana", wszystkie części to oryginały Mitsubishi. Łożyska kół - KOYO.
_________________

 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 11-12-2011, 07:59   

Derpin napisał/a:
temat założony po to żeby sprzedać auto ? :roll: :?

Najwyraźniej :roll:
Już zamknięty.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.