Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[lodzy]

Witam , dzisiejszego dnia byłem zmuszony wymienić akumulator ponieważ stary zdechł , więc czym prędzej udałem się do sklepu i zakupiłem Bosha 70. No i pojawił się problem z obrotami tj. zaczęły nieźle skakać czyli opadać poniżej 500 i wznosić do mniej więcej 700-800 z tym że czasem tak nisko spadają że zapala się żółta kontrolka od silnika (ale na razie jeszcze nie zgasł) raz było tak że prawie zgasł i wtedy się podniosły do normalnego poziomy i tak zostały aż do następnych świateł :/

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam

[Ryzi18]

Jest masa tego typu tematów na forum. Carisma tak ma że komputer sam programuje i ustawia sobie obroty po wyjęciu akumulatora, nie bój się silnik nie wybuchnie ani się nie zapali:) przejedziesz parę kilometrów i problem z falującymi obrotami zniknie. Pozdrawiam

[lodzy]

Dzięki wielkie Tak myślałem , bo kiedyś właśnie czytałem gdzieś o tym na forum ale wolałem się upewnić

[robertdg]

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31379

[lodzy]

Wszystko samo się ustawiło ale po przejechaniu 450 km :/ akurat miałem trasę do ogarnięcia

[volve]

Po odłączeniu akumulatora skasowały Ci się po prostu ustawienia kompa. Wtedy należy zastosować naukę obrotów z podanego przez roberta linka. Teoretycznie komp uczy się też sam obrotów podczas dłuższej jazdy.

A skoro Ci się zapalała kontrolka silnika, to wymrugaj sobie błąd ( http://forum.mitsumaniaki...?t=1981&start=0 ). Najprawdopodobniej będzie to 92, czyli problemy z przepustnicą. Polecam najpierw wyczyścić według instrukcji, gdzieś podanej na forum, przepustnicę.