Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Galant 2.0TD
Autor Wiadomość
kaleto1233 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6 24V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 30
Skąd: Chojnów
Wysłany: 12-09-2013, 01:30   Mitsubishi Galant 2.0TD

Witam, jako że jestem tu nowy i widzę że wszyscy się chwalą swoimi miśkami postanowiłem pokazac i swoje galanty:)

Swoją przygodę z Galantem zacząłem juz 3 lata temu kiedy postanowiłem za swoje pierwsze zarobione większe pieniądze kupic auto. Przeglądając wiele ofert na alledrogo otomoto itp zastanawiając się nad pierwszym autem trafiłem na Mitsubishi Galanta 2.0TD z '97r. Długo nie myśląc polecieliśmy z ojcem oglądnąc Miśka.

Pierwsze wrażenie sprawił bardzo dobre, ładny srebrny nie zniszczony lakier, nowe oponki, zadbana tapicerka, tylko trochę rudego na nadkolach.

Zagłębiając sie dalej usłyszeliśmy, że Galant stał dłuższy czas(ok 6mieś) nie jeżdżony więc podeszliśmy już do niego bardziej jak pies do jeża. Po wnikliwych obserwacjach jedyne czego się doszukaliśmy to cieknące węże chłodnicy oleju które z wiekiem zgniły.

Odstraszeni co niektorymi wadami auta pojechaliśmy oglądac Volvo V40 o czym nie ma sensu nawet pisac. Po głębszym zastanowieniu podjąłem decyzje i mój Galant przyjechał do mnie na lawecie( nie zarejestrowany sprowadzony z Austrii ). Odrazu wzieliśmy się za robote.

Po przejściu przeglądu i zarejestrowaniu okazalo się że w galancie uszkodzone są lożyska w skrzyni czego nie było słychac początkowo. Rement skrzyni 1,5tys, niestety po zmianie lożysk redukowanie na 2 czy jedynke było prawie niemożliwe.

Przez następny czas galant sprawował się dobrze, aczkolwiek kiedy przyszły mrozy nie chcial odpalac.

Po 3 latach jeżdżenia nagle jadąc na uczelnie skoczyła mi temperatura silnika... co się okazało pękła głowica. Po bardzo długim poszukiwaniu głowicy (cała naprawa trwała 3tyg) odebrałem swojego Miśka aby dalej cieszyc się jazdą, niestety moja radośc trwała mw 40km kiedy to zapaliła mi się kontrolka Check Engine oraz kontrola oleju a za sobą zostawiałem biały dym a zawory grały bezlitośnie. Co się okazało wysiadła pompa wtryskowa. Po wymianie pompy postanowilem sprzedac swojego dieselka i zarobic na cos nowego:) (obecnie od miesiąca Galant 2.5 V6+LPG)






Za niedługo podrzucę zdjęcia i opis drugiege Galanta:)
 
 
 
Juiceman 
Mitsumaniak
Murgrabia Juice


Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 8676
Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
Wysłany: 12-09-2013, 06:10   

No to pogratulować V6 - takiego wyboru było trzeba dokonać na samym początku :P :wink:
_________________
Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)

***********************************

Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 
 
 
fj_mike 
Mitsumaniak


Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 6516
Skąd: Gdynia/Aagotnes
Wysłany: 12-09-2013, 22:04   

kaleto1233 napisał/a:
Po wymianie pompy postanowilem sprzedac swojego dieselka i zarobic na cos nowego:) (obecnie od miesiąca Galant 2.5 V6+LPG)

Kolejny zmądrzał :twisted:
Tylko fotów fałki nie ma :P
_________________
Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike

Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły
by Owczar

 
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 13-09-2013, 09:19   

Kolejnny dowód na to, że galant w dieslu to parch... Aczkolwiek mój przy Twoim to i tak się nieźle sprawował. Jedynie głowica pękła od katowania w upały ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.