Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[ariss84]

Witam!!
Jadąc dziś swoją Cari postanowiłem wyprzedzić inne auto. No i podczas wyprzedzania Cari zaczęła tracić obroty, pedał w podłogę, a ona tylko do 2000 obr/min i ani trochę dalej. No to stwierdziłem, że nie ma co jechać dalej tylko trzeba zawrócić do domu. A,że po drodze do domu mam niedużą górkę to zrobił się problem. Dużo nie brakowało a bym pod nią nie podjechał. Podjeżdżałem na drugim biegu przy maksymalnych obrotach ok 2000 obr/min. Prędkość cały czas spadała, i żeby górka była bardziej stroma to bym nie podjechał. No ale się jakoś udało. Jak już zjeżdżałem do garażu to mi zgasł, i już za bardzo nie chciał odpalić. A jak odpalił to na luzie bez gazu obroty były na zero, i silnik strasznie telepał i po chwili gasł. I tak jest do teraz. Silnik nie ma siły odpalić, a jak już uda się go odpalić to zaraz gaśnie. Nie wchodzi na obroty, nie trzyma obrotów i zaraz gaśnie. Jeżeli chodzi o kopcenie to kopci normalnie. Dodam, że od kilku dni Cari czasami lubiła sobie delikatnie szarpnąć podczas jazdy. Może miał ktoś podobny problem i podpowie co się stało z moim autem.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam. Arek

PS Jakieś trzy tygodnie temu regenerowałem wtryskiwacze, oraz wymieniałem świece żarowe. Więc myślę, że problem z wtryskami odpada.

[robertdg]

Może być naprawdę dużo możliwości, może padła pompa wtryskowa, może rozrząd się przestawił, może coś z elektroniki zaczęło szwankować, trzeba posprawdzac.

[game1]

Jak pamiętam diesla do prawdopodobnie wtrysk lub słabe ciśnienie na pompie sprawdziłbym kompem czy nie ma błędów jakiegoś czujnika. Przyczyn może być wiele jak wspomniał robertdg. Zobacz jak autko zachowuje się na zimnym silniku. W silnikach td często był przyczyną zatkany katalizator.