Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

xluki · Wysłany: 26-05-2011, 21:54 **Carisma 1.8 GDi by xluki**

Witam. Na forum jestem już od jakiegoś czasu. Postaram się zaprezentować swoje autko najlepiej jak potrafię.

Więc...

Zaczęło się tak, że pewnego pięknego dnia jako 15-sto letni chłopak doznałem zaszczytu podróży na prawym fotelu Cari 1.8 GDi z 98 roku w automacie. Jako, że ubóstwiam tylko japońską motoryzację od razu ten model Mitsubishi przypadł mi do gustu.

Kilka lat później, a dokładniej w styczniu tego roku zacząłem długo wyczekiwany kurs na prawo jazdy kategorii B. Jako, że miałem osiemnaste urodziny w marcu miałem spokojnie dużo czasu, aby uzyskać wyczekiwane uprawnienia. I tak 4 dni po 18-stce udało mi się zdać egzamin za pierwszym razem. Do momentu odbioru "plastiku" sam nie mogłem uwierzyć. Po ukończeniu egzaminu z wynikiem pozytywnym zacząłem intensywniejsze poszukiwanie pierwszego własnego auta. Kryteria były następujące: auto japońskie, benzyna, powyżej 75KM. Było kilkanaście różnych opcji np. Toyota Corolla GTi, Colt GTi oraz 1.6, Lancer CBO 1.6 oraz GTi aż po Mazdę 323P, która okazała się trupem. Wciąż borykałem się z największym problemem, mianowicie wciąż nie było "plastiku". Dni się strasznie dłużyły. I tak tydzień po egzaminie znalazłem zieloną Carismę 1.8 GDi. Szybko chwytam za telefon i wypytuję o auto. Wciąż jednak nie odebrałem prawka, więc był problem. Ale bez chwili zastanowienia następnego dnia wyruszyłem obejrzeć Miśka. Po oględzinach wyszło kilka wad... np. w niektórych miejscach pęknięty lakier, tłumik końcowy sito. Jako, że uczę się w Technikum Mechanicznym nie stanowiło to dla mnie problemu. Zakupiłem auto i dziś wiem, że podjąłem słuszną decyzję. Niestety nie mając prawa jazdy nie mogłem wrócić autem, wiec wróciłem do domu i następnego dnia rano wyruszyłem z kierowcą czyt. mamą po auto. Następnego dnia szczęśliwy odebrałem długo oczekiwane prawo jazdy. W tydzień uporałem się ze wszystkimi usterkami. Autko przeszło pierwszy przegląd w kraju bez żadnych zastrzeżeń.

Dane:

Mitsubishi Carisma 1.8 GDi - 125KM wersja LX
rok produkcji - 1998
Wyposażenie:
-4x el.szyby
-4x airbag
-centralny zamek
-immobiliser
-wspomaganie kierownicy
-el.lusterka oraz podgrzewane
-oryginalna lotka Mitsubishi
-fabryczne radio CD + 4 głośniki
-Halogeny

Zmiany jakie zostały przeprowadzone:
Sportowa wkładka filtra powietrza K&N
Sportowy tłumik końcowy
Wymiana filtrów
Wymiana oleju
Wymiana płynu od wspomagania
Wymiana końcówki drążka kierownicy
Wymiana tarcz hamulcowych przednich
Wymiana oryginalnego Radia z CD na JVC KD-G333

Plany:
Naprawa wszystkich wgniotek
Alufelgi (coś na styl JDM)
Dokładka zderzaka przedniego z Carismy MSX
Układ wydechowy przelotowy
Lekka gleba
Lepsze Car audio

Oto jak auto wygląda na dzień dzisiejszy:

Uploaded with ImageShack.us

Saqu · Wysłany: 27-05-2011, 00:04

a co z wymianą rozrządu? czy nie masz zamiaru bawić się w takie głupoty?

Cytat:

Układ wydechowy przelotowy

Z tym bym radził uważać, chyba, że chcesz po prostu głośne auto... mitsu to nie honda, że ładujesz przelot i śmiga. może się dynamika auta zmienić na gorsze... nie mówię, że tak musi być...

Co do zdjęć, (wg mojego gustu) nie było nic lepszego niż te 2 paskudne kominy za zderzakiem pijące w góre?

pozdro i miłego użytkowania

xluki · Wysłany: 27-05-2011, 07:35

Z rozrządem była walka. Śruba koła wału nie chciała puścić nawet pistoletem pneumatycznym przy 10 atmosferach. W wakację zamierzam powalczyć z tym skuteczniej.

Te kominy są tymczasowe

Wiem, że wygląda to paskudnie, ale nigdzie nie mogłem dostać na miejscu oryginału w rozsądnej cenie. Do przeglądu musiał być wymieniony

Mithrill · Wysłany: 31-05-2011, 21:02

I jak tam... założyłeś jej już nowe kółka?

xluki · Wysłany: 01-06-2011, 12:59

Kółka poszły do Żyda. Były za bardzo krzywe i w sumie prostowanie dałoby efekt na pół roku. Narazie rozglądam się za oryginałami.

xluki · Wysłany: 19-03-2012, 20:55

I właśnie mi ktoś podkupił podkładkę z Carismy MSX... strasznie podle się ktoś zachował no ale takie edit też są na tym świecie... totalna załamka

Edit by mkm: Wulgaryzm wykropkowany nadal jest wulgaryzmem.

xluki · Wysłany: 04-04-2012, 18:17

Po zimie wymieniono sworzeń wahacza lewego, wpadły nowe welurowe dywaniki. Na montaż czeka nowy tłumik środkowy oraz na wymianę olej Valvoline Maxlife 10W40 wraz z filtrem oleju KNECHT'a. Aktalne zdjęcia już niebawem, ponieważ czekam na słoneczne dni by nawoskować Miśka.

xluki · Wysłany: 24-04-2012, 12:46

Dziś wymieniłem tłumik środkowy oraz olej (VALVOLINE) z filtrem KNECHT. Przyjemnie jeździ się w ciszy

mkm · Wysłany: 27-04-2012, 03:31

Jaki tłumik kupiłeś?

xluki · Wysłany: 27-04-2012, 10:30

Kupiłem tłumik Polmostrów. W tamtym roku wymieniałem także końcowy na Polmostrów i jak narazie jestem zadowolony (wygląda bez zmian).

xluki · Wysłany: 30-04-2012, 18:54

xluki · Wysłany: 18-06-2012, 11:48

Misiowi stuknęło 200tkm. Z tej okazji miał być większy prezent (alufelgi :twisted:

)... niestety nic ciekawego nie znalazłem.

Jak narazie zdobyłem mniejszy prezent.

Trafiła się nówka więc trzeba było przygarnąć. Teraz pytanie... czy malować pod kolor auta czy zostawić taki i pomalować wkłady lamp w taki sam kolor?

sniegu · Wysłany: 25-06-2012, 00:43

maluj po kolor takie moje zdanie i daj sobie spokój z lampami moim zdaniem za dużo zachodu...
znaczek...
Zmyj tą czerwień srebrny lepiej wygląda

xluki · Wysłany: 25-06-2012, 09:16

Grill już na swoim miejscu. Jesze tylko delikatne poprawki i wrzucę zdjęcie. Narazie zostaje w oryginalnym kolorze.

xluki · Wysłany: 09-07-2012, 19:37

aktualizacja zdjęć...

Tu mała podopowiedź jak sprytnie naprawić lampkę w podsufitce kiedy nie ma przełącznika...