Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Lancer CJ0 1.3 / Lancer CB0 1.6
Autor Wiadomość
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
Wysłany: 11-01-2011, 17:22   Mitsubishi Lancer CJ0 1.3 / Lancer CB0 1.6

Witam

Warto by sie przedstawic co mnie sciagnelo na to forum.

Otoz w lipcu zeszlego roku stalem sie posiadaczem Colt'a 1.3 rok 1997.
Autko dobrze sie trafilo i sluzy mi bezproblemowo od tego czasu.
Wersja GLXi wiec mam wszystko na pokladzie co mozna chciec.

No poza moca ale to juz drugi temat.

Krotko mowiac zakochalem sie w misiach i zapragnalem posiadac cos mocniejszego i moze troszke wiekszego. Wybor padl na Lancera w sedanie i motor 1.6 16V 4G92.
W gre wchodzil tylko klasyczny sedan bo moja piekna nie znosi kombi.

A wiec zaczalem szukac cos z lat 1992-96

Jakies 2 miesiace temu zakupilem troche lekkomyslnie jak sie okazalo taki wlasnie okaz.
Po pewnym czasie okazalo sie ze mimo ze autko mialo tylko jednego wlasciciela w Niemczech i jednego w Polsce to jednak strasznie zaniedbane.

Od tego czasu probuje doprowadzic Lancer'ka do stanu uzywalnosci.
Co u dalo mi sie zrobic/wymienic.

- filtr powietrza - byl czasrny (jak mozna o takie cos nie dbac !!)
- zawieszenie - 250 zlociszy poszlo
- olej - niestety mineral bo juz czulem ze cos nie tak.
- pare dupereli jak opadajaca polka i nie dzialajace niektore el. szybki
- chlodnica. Po dolaniu plynu do zbiorniczka zorientowalem sie ze cieknie chlodnica - nowa z allegro 200zeta
- potem zauwazylem ze duzy obieg wody cos sie nie otwiera wiec jeszcze termostat.
- przeczyscilem aparat i przepustnice (tu bylo raczej czysto)

Czeka mnie jeszcze rozrzad

Najgorsze co mnie meczy to wycieki oleju.
Zlikwidowalem juz wyciek z aparatu. Wymiana oringa w sumie latwa i szybka.

Glowny punkt programu to wyciek oleju z naroznika glowicy. Olej rozchodzi sie po calym bloku. Sprawdzalem dokladnie i to na pewno tam. Wiem z wielu postow jakie znalazlem na forum ze tem model lubi tam popuszczac.

Obserwuje stan plynu i tu raczej wszystko stoi w miejscu. Olej z plynem tez sie nie miesza.
Jak obserwowalem naroznik glowicy to raz na 15 sekund maly babelek powietrza sie pojawial :?

Autko dymi na bialo ale to chyba raczej z braku kata co tez mnie czeka. Nie moge zniesc tego brzeczacego dzwieku - masakra. Chce wstawic jakis uzywany aby to uciszyc.

Czeka mnie na pewno wymiana rozrzadu i mysle nad tym wyciekiem oleju. U mnie mechanicy nie chca sie tykac uszczelki pod glowica a ceny to tak 1k z rozrzadem.
Inna sprawa ze w mojej okolicy to sami mechanicy od golfow i astr. Jak podjezdzam to pytaja "co to za auto ?" normalnie rece opadaja.

Myslalem aby sprobowac dociagnac glowice na sam start ale jak wspomne o tym mechanikowi to mowi - rob se Pan sam.

Jestem troche podlamany ale jeszcze sie nie poddalem :finga:

Mysle aby wrzucic posta na forum lancera albo regionalnym bo przydalby sie jakis sensowny mechanior od mitsu w mojej okolicy.

Pozdrawiam wszystkich mitsumaniakow !!
_________________
Siwy
 
 
idas 
Mitsumaniak


Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1716
Skąd: Wrocław/Rawicz
Wysłany: 11-01-2011, 19:07   

Witam na forum kolejnego posiadacza najpopularniejszego u nas lancera (ankieta:D)! Mam nadzieję, że przy niewielkiej pomocy forumowiczów doprowadzisz swojego miśka do super stanu:-) Trzymam kciuki, bo z cieknącą uszczelką to na szczęście (odpukać) nie miałem jeszcze do czynienia, więc nie pomogę;-)
_________________
Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 11-01-2011, 19:16   

uszczelka to jest norma, ale raz a porządnie zrobiona z panowaniem daje spokoj na kolejne dluuugie kilometry. Z mechanikami gorzej, nie oddałbym nikomu autka kto by sie mnie pytał co to jest za model :P . Rozrząd jest natomiast prosty, pasek, rolka, pompa wody, wiec to zrobi kazdy mech.
Natomiast o lepszego smialo pytaj na regionalnym (a pewnie juz podobny temat tam jest)
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
  Wysłany: 11-01-2011, 22:07   

Wiem ze rozrzad jest w miare prosty. To mi prawie kazdy w miare ogarniety mechanik zrobi. Caly szkopul w tej uszczelce. Nie ma sensu zakladac nowy rozrzad jesli trzeba go rozpinac ponownie przy robieniu glowicy.
Pasek dzis ogladalem i mam oryginal Mitsubishi wiec na pewno rodak nie zmienial. Jak mam przebieg 207tys (raczej oryginalny) to mam na nim przejechane juz 117 tys (90tys. pierwsza zmiana).
Juz sie boje jezdzic !!
_________________
Siwy
 
 
idas 
Mitsumaniak


Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1716
Skąd: Wrocław/Rawicz
Wysłany: 11-01-2011, 22:13   

siwylok napisał/a:
Juz sie boje jezdzic !!

i słusznie;P co do tej głowicy to przecież też nie jest wielka filozofia i nie ma chyba wielkie różnicy pomiędzy robieniem czegoś takiego w mitsu a w jakimś golfie, astrze czy innym bardziej popularnym wozidle.
siwylok napisał/a:
bo moja piekna nie znosi kombi.

Moja tak samo:] Zresztą ja podobnie;P
siwylok napisał/a:
Nie ma sensu zakladac nowy rozrzad jesli trzeba go rozpinac ponownie przy robieniu glowicy.

Jak nie przejedziesz za wiele kilometrów (maks 10 tysięcy niby) to możesz zakładać ten co był, a jak Ci strzeli pasek - patrz mój temat. U mnie skończyło się na 1500zł dodatkowych kosztów - wymiana silnika;)
_________________
Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 
 
 
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
Wysłany: 11-01-2011, 22:33   

Przy glowicy to juz wiecej roboty i nie kazdy chce sie za to brac. Jest troche rozbierania.
Jutro ide po wycene do jednego mechaniora. Cos baknal ze moze i do 1400 zlociszy dojsc !!

U mnie w okolicy malo kto chce sie bawic w rozbieranie silnikow - wola latwe roboty.
Sam by sie za to zabral jakbym mial chociaz garaz. Czlowiek sie ciagle uczy a o swoje by zadbal jak nikt :mrgreen:

Na razie noza na gardle nie mam bo ciagle colcik jest. Ten to pali i jezdzi wszedzie :)

Docelowo mial byc tylko Lancer ale coz colcik musi jeszcze zostac
_________________
Siwy
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 11-01-2011, 22:51   

Cytat:
Cos baknal ze moze i do 1400 zlociszy dojsc !!
na tyle na pewno sie nie mozesz dac naciagnac, to zbrodnia w bialy dzien.
przecietny mechanik i tak zleca planowanie głowicy komus kto sie w tym specjalizuje...
Dlatego najlepiej znalezc tego kogos bezposrednio i u niego zrobic wszystko. To zmniejszy koszt
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
Saqu 
Mitsumaniak


Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 2233
Skąd: Poznań
Wysłany: 12-01-2011, 00:18   

siwylok napisał/a:
Autko dymi na bialo ale to chyba raczej z braku kata co tez mnie czeka. Nie moge zniesc tego brzeczacego dzwieku - masakra. Chce wstawic jakis uzywany aby to uciszyc.


Strumienica albo kawałek rurki ze znaku jakiegoś przy drodze powinno załatwić jakieś niechciane dźwięki ;) a i koszta mniejsze i silnik tak nie zatkany jak przez kata ;P
 
 
 
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
Wysłany: 12-01-2011, 07:39   

Cytat:
Strumienica albo kawałek rurki ze znaku jakiegoś przy drodze powinno załatwić jakieś niechciane dźwięki


w tej chwili mam pelny przelot bokat wyciety calkowicie. Te dzwieki miedzy 2-3 tys sa denerwyjace. Wole slyszec silnik a nie wydech
_________________
Siwy
 
 
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
Wysłany: 12-01-2011, 17:16   

Dzis gadalem z innym mechaniorem - podobno jest dobry. Cena za wymiane uszczelki pod glowica razem z rozrzadem to 300-400zl.
Czesci sam sobie zamowie w sklepie w ktorum od z reguly sie zaopatruje.

Dam znac jak mnie to wyjdzie.

Mam juz tez olej do skrzyni - Valvoline 75W-90. Synchronizatory cos lubia chrupnac przy zmianie biegu wiec mysle ze sie poprawi po zabiegu.
_________________
Siwy
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21935
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 12-01-2011, 19:17   

siwylok napisał/a:
Cena za wymiane uszczelki pod glowica razem z rozrzadem to 300-400zl.
Temu z kolei bałbym się powierzyć auto.
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 12-01-2011, 19:22   

siwylok, a on chce tylko wymienic uszczelke, bez planowania glowicy?
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
wyderka 
Mitsumaniak


Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 820
Skąd: ZPL
Wysłany: 12-01-2011, 19:23   

Hugo napisał/a:
siwylok napisał/a:
Cena za wymiane uszczelki pod glowica razem z rozrzadem to 300-400zl.
Temu z kolei bałbym się powierzyć auto.



a to dlaczego ????
mnie wymiana uszczelki z planowaniem u dobrego mechanika kosztowała 280 zł :P
 
 
siwylok 
Mitsumaniak


Auto: Subaru Impreza GD 2.0NA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Lubliniec -> Pabianice
Wysłany: 12-01-2011, 19:32   

Cytat:
Temu z kolei bałbym się powierzyć auto.

Robocizna 400zl (+ czesci) to chyba sensowna kwota :?: Dojdzie jeszcze pewno planowanie glowicy bo jakos zapomnialem o to zapytac

Wiec moze lepiej nie straszyc i tak kolo tysiaka zostawie.

Pocieszam sie tym ze i tak nie jest to tragedia. Dzis kolega odebraj passata. Wymiana rozrzadu i pare drobiazgow kosztowaly go 1300 zl. A utko niemlode i takie sobie 1.8 w gazie
_________________
Siwy
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 12-01-2011, 19:45   

jak z planowaniem i rozrządem to ok ( i tak rozrzad trzeba sciagac, wiec dojda Ci tylko ceny czesci) ja tez cos kolo tego placilem i dobrego fachowca
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.