Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Luźne rozmowy o Galantach i podobnych ;)
Autor Wiadomość
i_Lolek 
Mitsumaniak


Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 214
Skąd: Radom
Wysłany: 12-03-2012, 18:14   

Krzyzak napisał/a:


ale E3 ma coś takiego, że dzieli nowoczesność z tradycją - pamiętam, jak kiedyś Kochajjowi jedna kobita mówiła, że ma ładny nowy samochód a ona ma stare Polo - tylko nie wiedziała, że jego E3 był z 1989 a jej Polo z 2002...

miałem podobny przypadek, jak się koleś zachwycał moim Galantem. a był to ktoś kto zamienił Primerę na jakiegoś nowego vana, chyba Forda. nie był on kobietą, a 30to kilkuletnim mężczyzną. pytał się : "a twój z którego roku, dwa tysiące który ?"
jak mu powiedziałem że 89 to się zdziwił.
mnie się E3 bardzo podoba. mogę powiedzieć że jest to jak na razie jedyny samochód, który mi się podoba coraz bardziej z biegiem czasu. przeważnie było odwrotnie.
dziś już wiem że jest nie do sprzedania.
co nie zmienia faktu, że moja żona go nienawidzi i nazywa go "starym gratem".
tylko że niejedna beemka i niejeden Golf się zdziwił, jak próbował mojego "starego grata" łyknąć i nie mam oporów się przyznać, że sprawia mi niemiłosierną frajdę jak pięcioletnie beemki nie dają mojemu miśkowi rady.
co do wygody to też jest to najwygodniejszy samochód jaki miałem. jak na razie jedyny którym przejechałem 1000 km bez problemów w jeden dzień. a mam ponad 180cm wzrostu.
myślę że za te pieniądze nie ma nic wygodniejszego, bardziej niezawodnego, prostszego w naprawie i funkcjonalniejszego.

Galant E3, to wygodna limuzyna, rajdówka i traktor w jednym :lol:
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 12-03-2012, 19:28   

i_Lolek napisał/a:
tylko że niejedna beemka i niejeden Golf się zdziwił, jak próbował mojego "starego grata" łyknąć

Nie no, nie przesadzajmy, chyba że mówimy o golfie II :D
Mój E3 szedł łeb w łeb z golfem IV 1.9 TDI 90km, i ani ja ani on nie odeszliśmy od siebie nawet na centymetr. A jak mój Galant przyspiesza, widać tu: http://forum.mitsumaniaki...p=735708#735708
Więc nie przesadzajmy, 109km, co to w dzisiejszych czasach jest? :roll: Nawet spod świateł w mieście jestem jednym ze słabszych zawodników, nie mówiąc o trasie...
i_Lolek napisał/a:
a 30to kilkuletnim mężczyzną. pytał się : "a twój z którego roku, dwa tysiące który ?"

Nie przesadzajmy :D Może gość był totalnym laikiem samochodowym, naprawdę trudno mi uwierzyć żeby ktoś bardziej kumaty mógł dać Galantowi mniej niż 12 lat.

Co oczywiście nie zmienia faktu że Gal E3 to fajna bryka :) A ostatnio na szrocie znalazłem E5 sedan, więc podszedłem, wsiadłem, 3 sekundy, dziękuję wysiadam :lol: Dobre miśki skończyły się na E3... (no może jeszcze Sigma :wink: )


edit:
ej, edytowałeś no, to ja też muszę :P
i_Lolek napisał/a:
jak pięcioletnie beemki nie dają mojemu miśkowi rady.

Może one nie wiedziłały że się ścigasz? Albo Maretzky udostępnił Ci swojego vra na weekend? :shock:
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
i_Lolek 
Mitsumaniak


Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 214
Skąd: Radom
Wysłany: 12-03-2012, 23:06   

kamilek napisał/a:

Może one nie wiedziłały że się ścigasz?

kamilek, ja mówię o faktach. wyprzedziłem beemkę E60, a gość sie musiał zagotować ze wstydu, bo wiózł kilku pasażerów. na tyle siedziała przynajmniej jedna osoba.
niech ma ta beemka 177KM. ale jeśli miała napęd na 4 łapy, to waży to prawie 2 tony + dwóch dodatkowych pasażerów, może trzech.
ja nie miałem żadnego balastu, a miałem po swojej stronie element zaskoczenia, bo on chyba myślał że mnie łyknie na luzie.
trzymał mi sie zderzaka jak głupi. zwolniliśmy razem do około 50-60km/h, bo trafił nam się Żuk do wyprzedzenia a zprzeciwka coś jechało. ja mam opony 14/80/185, tak że śmiało mogłem zredukować do dwójki i miałem jeszcze przez kawałek czym ciągnąć. a on, nie to że nie mógł mnie wyprzedzić. ale widziałem że mu odchodziłem.
ale zdążyłem już przywyknąć do tego, że ty wiesz lepiej ode mnie nawet jeśli cię tam nie było.

przy okazji jeszcze jedno kamilek. jest okazja to ci to powiem. nie sprawdziły się twoje wróżby, które mi gwarantowałeś zaraz po kupnie mojego Galanta. nie miałem z nim kłopotów.
wtedy nie chciałem sie wymądrzać, bo co można powiedzieć o samochodzie którym się przejechało 500km. ale teraz po 25 tyś. km, mogę coś o moim miśku powiedzieć.
jedyną rzeczą która mi padła jak na razie, to szczotki alternatora. przy okazji wymieniłem łożyska i to one okazały się wyjącym elementem spod maski. pompę wody wymieniłem niepotrzebnie.
także to że w swoim miśku wymieniłeś termostat 25 razy, nie znaczy że mojego znasz na wylot.

a wracając do mojego miska, to wiem o tym że on nie jest potworem. ale mi ta moc w zupełności wystarczy. konie końmi, ale moment też swoje robi. a w tym silniku jest on wystarczający.
różnica polega na tym, że ja nie muszę wyprzedzać pięcioletnich beemek. ale one mnie muszą. inaczej się uduszą :lol:

nie, nie bierze mi oleju. niecałe 100mll/1000km. ale to raczej spod pokrywy klawiatury się sączy, od strony skrzyni. bo jest tam ślad. a nie chciało mi się jak na razie załatać tego silikonem, tak jak to zrobili inni.
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 12-03-2012, 23:30   

Wiesz, nie sądzę żeby gość się zagotował ze wstydu, to że mu odchodziłeś o niczym nie świadczy, nie każdy przy wyprzedzaniu ciśnie na max, zwłaszcza jak ma przed sobą auto słabsze od swojego, to tymbardziej pewien odstęp warto zachować. Zresztą - mnie też czasem wyprzedzają tikacze czy sejczenta. I jakoś nie gotuję się ze wstydu, mimo że jadę ze znajomymi. Ot, taki styl jazdy :)
i_Lolek napisał/a:
ale zdążyłem już przywyknąć do tego, że ty wiesz lepiej ode mnie nawet jeśli cię tam nie było.

:shock: Chyba mnie z kimś pomyliłeś? :roll:
i_Lolek napisał/a:
przy okazji jeszcze jedno kamilek. jest okazja to ci to powiem. nie sprawdziły się twoje wróżby, które mi gwarantowałeś zaraz po kupnie mojego Galanta. nie miałem z nim kłopotów.

A dlaczego - to wyjaśniło się w innym temacie :D Nie powierzaj Galanta w obce ręce, bo jak dasz komuś poprowadzić, to usterka murowana (patrz Nasze Miśki, temat Lechfana) :D :D :D

Poza tym - i_Lolek, spoko luz :wink: Jak już pisałem, nasze strzały to fajne automobilki :) Musisz wpaść na zlot ogólnopolski to sobie pogadamy o naszych furaczach, będziesz?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
i_Lolek 
Mitsumaniak


Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 214
Skąd: Radom
Wysłany: 13-03-2012, 00:04   

kamilek napisał/a:
Wiesz, nie sądzę żeby gość się zagotował ze wstydu, to że mu odchodziłeś o niczym nie świadczy

a ja tam byłem i w lusterku widziałem jak mu się łysina pociła.
przelicz sobie kilogramy przypadające na konie mechaniczne, to się przekonasz, że to ja miałem większą moc.
Cytat:
mnie też czasem wyprzedzają tikacze czy sejczenta. I jakoś nie gotuję się ze wstydu, mimo że jadę ze znajomymi. Ot, taki styl jazdy

mnie też mogą wyprzedzać tikacze, cinquecenta a nawet maluszki. nie mam nic przeciwko. a nawet miejsca im ustępuję, szczególnie maluszkom, bo to gatunek pod ochroną. ale beemki nie mają prawa! :wink:

Cytat:
:shock: Chyba mnie z kimś pomyliłeś? :roll:

popatrz nawet teraz starasz mi się udowodnić że wiesz że ten łysy w beemce wcale nie cisnął, a tylko taki miał styl jazdy.
ale zostawmy już to. spoko luz.
Cytat:
Poza tym - i_Lolek, spoko luz :wink: Jak już pisałem, nasze strzały to fajne automobilki :) Musisz wpaść na zlot ogólnopolski to sobie pogadamy o naszych furaczach, będziesz?

bardzo chętnie sie tam pojawię, jeśli mi tylko czas na to pozwoli i bardzo chętnie sobie podyskutuję ze starogalantowcami, a w szczególności z ich prezesem kamilkiem. pamiętam jak założyłeś coś w rodzaju kółka różańcowego, żebyśmy przestali sie wstydzić naszych staroci i przyjechali na zlot sie dumnie pokazać. za co cie nawet pochwaliłem.
a jak bedziesz nalegał to nawet dam sie namówić, żebyśmy stanęli naszymi miśkami na kresce :D [/quote]
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 13-03-2012, 01:48   

i_Lolek napisał/a:
prezesem kamilkiem

Łoo, co najwyżej viceprezesem :lol: Prezezem jest tu Maretzky :D
i_Lolek napisał/a:
pamiętam jak założyłeś coś w rodzaju kółka różańcowego

Właśnie, może by mod przeniósł nasze ostatnie posty do tamtego tematu "luźne rozmowy" co? Tam sobie podyskutujemy, trochę pooftopujemy, tutaj nie wypada :oops:
i_Lolek napisał/a:
żebyśmy stanęli naszymi miśkami na kresce

A potem ją wciągniemy :D
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24268
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 13-03-2012, 06:36   

kamilek napisał/a:
Mój E3 szedł łeb w łeb z golfem IV 1.9 TDI 90km, i ani ja ani on nie odeszliśmy od siebie nawet na centymetr.

Kamil - bo obrotomierz w E3 nie kończy się na 3700 rpm :) - trzeba było ciągnąć go wyżej :P
W to co piszesz ciężko uwierzyć - przecież gdy golf musi zapiąć 4 bieg, to Galant wciąż jedzie na 2 i jeszcze przyśpiesza... a zmiana biegów x2 to ze 2 sek. straty...

gdyby miał 1.9 110 km albo mocniejszy, to na starcie mógłby być bardziej z przodu - ale tylko do pierwszej zmiany biegu
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 13-03-2012, 07:41   

i_Lolek napisał/a:
dam sie namówić, żebyśmy stanęli naszymi miśkami na kresce

Też chętnie stanę ;)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Misiek :) 
Mitsumaniak
Pan Misio


Auto: Galant EA5A
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2954
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-03-2012, 18:16   

A ja powiem, że jak miałem pancernika to widziałem dziesiątki dziwnych min, szczególnie kiedyś jakiś pan około 40 w nowiutkim pugu dizel.. chyba 307 czy cos takiego...
Kiedyś też odstawiłem bmw kombi z 2 pasażerami i 2,0 dizel, a ja we 4 osoby pełen bagażnik i na lpg :D
Tamten się wyraźnie cisnął do przodu i wyglądało że chce mnie łyknąć (jego pas się kończył). Wyprzedziłem o długość maski :P
_________________
kierowca - obywatel drugiej kategorii
05.2005-nadal Colt CZ5 1,1 (Kosiarka)
07.2008-08.2010 Colt CA4A
09.2010-2011 Galant gti E33A pancernik
04.2011-03.2019 Sir Lancelot CS9A V6 6A13
03.2012-06.2014 Galant E33A GTI - Joann
06.2013-01.2019 - Lancer CB4W
01.2014-07.2018 Słoneczny Ponton Proton 418 LRS (CA5A coupe) - skasowany

08.2018-nadal Mitsubishi Mirage 1995 1,5 A/T
03.2019 -Nadal Violett6 Galant EA5A
09.2022 - Nadal Maniek Pajero Sport K96
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 16-03-2012, 00:55   

Maretzky85, miałem na myśli ten temat: http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0
Można scalić oba tematy?

Krzyzak, Galanta cisnąłem jak na filmiku, 1- 5500 obrotów, 2 do odciny (równo 100 na liczniku). Też byłem bardzo zaskoczony, o tak :shock: ale wyniki powtarzalne.
Krzyzak napisał/a:
zmiana biegów x2 to ze 2 sek. straty..

Właśnie nie... w golfie skrzynia tak perfekcyjnie działała, że zmiana biegu to dosłownie ułamek sekundy, a kolega umiał wycisnąć wszystko z tego auta. To wlaśnie w Galancie zmiana biegu zajmuje sekundę, ale to nie tylko Galant, wszystkie japońce mają słabe skrzynie biegów (nawet w nowej yarisce, którą kiedyś jeździłem na L-ce, raz na jakiś czas zazgrzytał wsteczny, a jedynkę należało wrzucać poowooli...)
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24268
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 16-03-2012, 06:45   

kamilek napisał/a:
wszystkie japońce mają słabe skrzynie biegów (nawet w nowej yarisce

skrzynie do yarisa robią w Polsce - może dlatego :P
nie powiedziałbym, że wszystkie japońce - właściwie, to niewiele z nich jest słabych (poza yarisem, który nie jest konstrukcją stricte japońską, to może jeszcze w prelude 2.2 wyczułem dziwną pracę skrzyni
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 16-03-2012, 07:02   

kamilek, teraz już nie mogę :P Trza prosić moda tego działu, żeby z powrotem wrzucił do E3.

Toyota corolla E9 ma przecudowną skrzynię na przykład :>
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.