 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Zamknięty przez: mkm 27-01-2014, 23:51 |
The Fart - Mała angielska historia motoryzacji by Swinks |
Autor |
Wiadomość |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 31-03-2009, 21:32 The Fart - Mała angielska historia motoryzacji by Swinks
|
|
|
Czas chyba opisać własną historię motoringu...
No więc będzie długo i nudnie i z detalami .
W międzyczasie mnóstwo mi się jeszcze poprzypominało, a właściwie to Celina przypomniała i kazała dodać, więc dodatki będą zaznaczone kursywą... (1/04/09)
Mniej więcej po osiedleniu się na stałe w UK musiałem nabyć auto, którym mógłbym zapychać codziennie do pracy. Wybór był tani i ekonomiczny, a wiec Rover 400 z silnikiem 2.0, który przy najbliższej okazji (wizycie w Polsce) został zagazowany w LPG.
Silnik moim zdaniem dynamiczniejszy niż "dwójka" Galantowa A Rover miał coś pod 104k mil i rocznik 1998. (1/04/09)
"Rover na wybiegu"
I tak sobie krążyłem po 55 mil dziennie do pracy i pewnie dalej bym śmigał tym Roverkiem (bo wygodne autko było, i ekonomiczne), gdyby nie to, że któregoś dnia pod Birmingham hiszpański tirowiec chciał wyprzedzać na ślepo i zepchnął nas na barierkę.
A wszystko przy prędkości 80-75mph, więc ułamki sekund. (1/04/09)
"Roverek skończył żywot"
W ten sposób wykorzystaliśmy swój zapas szczęścia (zero obrażeń ) i zostaliśmy postawieni przed poszukiwaniami następcy Rovera. Możliwości sporo... Produkty BMW jakoś odpadały w przedbiegach:
"Eco BMW"
Jednak już wiedziałem co będzie następne - Galant EAxx lub Volvo V40 poliftowe. Pozostało czekać na wypłatę odszkodowania. W międzyczasie miałem mnóstwo czasu na rozglądanie się po rynku. W końcu znalazłem Volvo V40 poliftowe w Londynie, po które pojechaliśmy razem.
Na miejscu okazało się, że zdjęcia sobie a życie sobie. Tak zniszczonego (zapuszczonego) samochodu nigdy nie widziałem. Był jednak happy end.
Kilka metrów dalej na podwórku stal srebrny Misiu Galant EA3A. I chociaż miał wredne "stone chipy" na masce, to wybór mógł być jeden - BIERZEMY!
Misiu został przygarnięty na nasze podwórko. Miał 105k mil przebiegu, był z XII 2000 roku. W krótkim czasie dostał skórkowe pokrowce, naprawiona została wysuwana antenka i wyczyszczona przepustnica.
"Galant GDI na podwórku"
Jednocześnie zaciągnąłem się w szeregi Mitsumaniaków .
Oczywiście wybraliśmy się do Polski na wakacje i zrobiłem swój rekord spalania w GDI, czyli w tempomacie na autostradzie wyszło coś koło 5.6 do 5.8l/100km. Po co diesel... (1/04/09)
Z biegiem czasu fioł modernizacyjno/stylizacyjny się rozwijał. Misio dostał zderzak od Avance'a, po który jechałem do Portsmouth. A że był czarny, to roboty było sporo by go pomalować
"Malowanie zderzaka"
I z nowym zderzakiem wyglądał tak:
Przyszła kolej na zegary hi-contrast, i tylny spoiler a'la VR4.
I pewnie tych przeróbek byłoby więcej, gdyby nie to, że już "chorowałem" na chorobę zwaną VR4.
Przeglądanie Autotradera, Pistoneheads, CVR4, i eBaya. Któregoś dnia kolega z pracy (Anglik) podrzucił mi pomysł by poszukać też na regionalnych aukcjach samochodowych. Takie aukcje ma każde hrabstwo, i tam są samochody których ktoś chce się szybko pozbyć. Tak trafiłem na stronę BCA (British Car Auctions). A tam rodzynek - czarne VR4 w sedanie, właśnie takie jak chciałem ( )
z opisanymi uszkodzeniami - tylne lewe łożysko, climatronic i zegarek (my wiemy, że to pikuś, na szczęście Anglicy nie czytają Mitsumaniaków ).
No wiec szybka decyzja, opłaty online i oczekiwanie na koniec aukcji. A od 30 listopada 2007 zostałem właścicielem EC5A.
Następnego dnia wycieczka do Newcastle (co tam kilometry!) i wieczorem tego samego dnia na podwórku miałem już DWA Galanty.
"Tlok na podwórku"
Nowy nabytek to 1997 rocznik z przebiegiem 56k km i 25k mil (kilometry przed konwersją licznika, mile po konwersji), sprowadzony do UK w 2006 roku z Japonii.
Tymczasowo VR4 wylądował w krzakach a ja zaciągnąłem się do CVR4. Samochód musiał poczekać na serwisowanie, kilka poprawek, no a poza tym, musiałem sprzedać GDI, bo na dwa Galanty nie moglem sobie pozwolić.
I tak sprzedawałem... 4 miesiące, wciąż odwlekając moment pożegnania GDI. W końcu gdy serwis VRki się skończył:
...nadszedł czas wystawienia GDI na sprzedaż. Trochę wycwaniaczyłem i GDI wrócił do swego starego zderzaka, a ja miałem na podwórku znowu zderzak Avance, który miał wylądować na nosie VRki.
GDI jeszcze tego samego dnia kiedy został wystawiony na eBaya (późnym ranem) został sprzedany! A w domu było smutno, bo to jakby ktoś z rodziny odszedł. Za kilka dni było już OK. Radość z jazdy VRką osłodziłaby wszelkie smuty.
Ech... i znowu fiol na punkcie ulepszania. No więc, hamulce EBC, potem felgi poliftowe i znowu kilka dni szlifowania i malowania zderzaka (tym razem ze srebrnego na czarny) .
Potem nadszedł czas na lampy (projectory z angel-eyes). Zakup na Taiwanie. Przyszły lampy z niebieskimi ringami. Wyglądało ładnie, ale po kilku dniach uprzejmy pan z Policji poinformował mnie, ze ringi muszą być białe i mam 14 dni na zrobienie porządku. No więc, ringi zostały zmienione, a ja podszkoliłem się w rozbiórce lamp .
"Pierwsze samoróbkowe lampy w VR4"
W maju 2008 pierwszy raz wybraliśmy się na największą imprezę posiadaczy VR4, czyli Japfest w Castle Combe i szanse na wygłupy na torze. Impreza zwala z nóg i jest genialna!
"Japfest"
Przy okazji zapadła decyzja - przeprowadzamy się do Bourne (miejsca, gdzie pracujemy). Koszty paliwa (wtedy baryłka na giełdzie była po 140 USD) zaczęły dusić i zjadać całą wypłatę. Samo Bourne to mała prowincjonalna dziura o olbrzymich motoryzacyjnych tradycjach. To miasteczko rodzinne teamów F1: ERA (F1 team 1933 - 1954) i BRM (F1 team 1951-1977, 17 zwycięstw, 67 podium), i z Bourne wywodził się m.in. Stirling Moss (ERA), Graham Hill (BRM) i w 1973 młody Niki Lauda (BRM). Jak widać, tradycje ogromne...
A i współcześnie BRM (jako garażowa manufaktura) tuninguje i stylizuje Rovery 200/25 i MG ZR pod nazwą Rover-BRM. (1/04/09)
""BRM zdominował F1 w poł. lat 50tych"
Niedługo potem moja VR-ka dostała:
- maskę karbonowa (dzięki kursowi dolar/funt 2.2 do 1)
- 2-din "kombajn" który ładnie zapełnił konsolę
- głośniki Vibe Slick.
A potem przyszedł czas na Zlot Mitsumaniaków w Grudziądzu. Jeszcze zdążyłem w Polsce zrobić 3 calowy wydech (sekcja za katem), który brzmi naprawdę nieźle.
"Zlot w Grudziądzu" (wykorzystałem zdjęcia innych Mitsumaniaków - dzięki)
I tak od jesieni ubiegłego roku niby nic się nie dzieje. W głowie wciąż nowe pomysły, co jakiś czas grzebanie w aucie, które wzbogaca się o nowe drobiazgi. Galant dostał od zimy 2008:
- filtr HKSu,
- przewody Magnecora 8.5,
- fotele MOMO z Mitsubishi FTO
- dostał 18" felgi z Nissana 350z (pod katem przyszłego upgrade'u na hamulce Brembo)
- dwa zegarki na słupku od boost'a i AFR'a.
Przybywa wgniotek parkingowych w drzwiach i przejechanych mil. A ostatnio światła zostały znowu przerobione:
"Nowe oczy VRa"
W tej chwili auto czeka na mój dobry humor i dostanie:
- przednią sekcje wydechu RPW (3"),
- boost controller,
- kierę MOMO,
- hybrydowego blow-offa
- tylną kamerę do cofania.
Niech no się ociepli, bo wszystko czeka w domu gotowe do założenia.
I na koniec, na lato zostanie pełna wymiana rozrządu i pasków z rolkami (ale to już na wakacjach w Polsce).
No i jeszcze jedna modyfikacja chodzi za mną... taki oto silnik, hę?
Uff... postaram się uzupełniać w miarę progresu. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
Ostatnio zmieniony przez swinks_UK 07-03-2011, 00:22, w całości zmieniany 10 razy |
|
|
|
 |
Mario
moderator ...............

Auto: Eclipse 3g RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3009 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-03-2009, 23:18
|
|
|
swinks_UK, wiesz że jesteś świrem Mitsu świrem
Ciekawa historia.
swinks_UK napisał/a: | (ale to już na wakacjach w Polsce). |
Mam nadzieję, że się na Zlocie i w tym roku będziesz chwalił Miśkiem |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 31-03-2009, 23:30
|
|
|
Oczywiście, że będę!!! Właściwie urlop nas obojga jest planowany pod kątem ZLOTU
Tym razem będą inni błyszczeć swymi VR-kami |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 31-03-2009, 23:32
|
|
|
swinks_UK, dobra historia, Rovera szkoda ale to 'dzięki' temu dzwonowi jesteś MitsuŚwirusem
VRy w sedanie bardziej mi się podobają niż kombiki mimo tego nie pogardził bym ani takim ani takim
swinks_UK, nie da się zdjąć tych płomyczków na migaczach ? |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31-03-2009, 23:56
|
|
|
Bardzo fajna historia. Gratuluję! |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8674 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 01-04-2009, 00:06
|
|
|
Myślałem, że tego już nie napiszesz! Czekamy na more and more and.... ; ) |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
wilk88
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant EA6W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Wrz 2008 Posty: 613 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 01-04-2009, 00:38
|
|
|
Wcale nie było nudno Fajna historia, gratuluję zapału w przeróbkach |
_________________ "Jaka to bitwa? gdzie Biblia, ty mi powiedz
Europa sra przepychem by Afrykę żywić głodem
Co tydzień w poświęconej wodzie moczysz palce
Którymi oczy byś wydłubał za pięć złotych na klatce..."
(EX)-Toyota Corolla E8 DX- pierwszy samochód,wielki sentyment
-Mitsubishi Galant EA6W
 |
|
|
|
 |
Banolito
Mitsumaniak

Auto: MITSUBISHI GALANT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 115 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-04-2009, 10:10
|
|
|
jak ktoś mi powie znów że jestem chory na punkcie gala to odeśle go do twojego tematu.....
na prawde jesteś bardzo zakręcony na punkcie gala (oczywiście pozytywnie)
historia rewelacja.......
samochody piękne
gratulacje |
_________________ http://www.elan-vital.com.pl/
 |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 20-04-2009, 00:32
|
|
|
Kolejny update mojego VR4.
Aktualnie wygląda jak na zdjęciach poniżej.
Doszły mu:
- fotele i kierownica MOMO,
- boost controler z zegarkami
- felgi 18"
- inne "oczy" czyli projektory
Misiu stracił "sunstrip" bo porobiły się jakieś dziwne bąble i trzeba było go zdrapać. Wkrótce dostanie nowy i będzie OK.
Z zewnątrz teraz wygląda tak:
W środku tak:
i nowe oczka w świetle dziennym:
tyle na razie... |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
Ostatnio zmieniony przez swinks_UK 14-02-2011, 13:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
tucci
Mitsumaniak TWIERDZA WROCLAW

Auto: EA5A '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 883 Skąd: DW
|
Wysłany: 20-04-2009, 09:39
|
|
|
Auto wyglada pieknie, a te projektory....bajka
Od Siebie dorzucilbym bym jeszcze listwy boczne od Avance'a
BTW. spryskiwacze lamp masz podlaczone? Duzo z tym roboty? |
_________________ alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
HISTORIA GALICJUSZA
OfLS-DonKnutrix
 |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 20-04-2009, 10:34
|
|
|
Instalacja spryskiwaczy nie jest trudna. Potrzebujesz zbiorniczek od auta ze spryskiwaczami z dwoma pompkami, same dysze na zderzak, węże wodne. W zderzaku podcinasz dziury, montujesz dysze, potem węże na klipsy. Podmieniasz zbiorniczki i bierzesz zasilanie drugiej pompki od spryskiwaczy przedniej szyby. Podłączasz wąż do pompki. Koniec.
Słaby punkt, spryskiwanie lamp tylko razem z myciem szyby. Tak jak we Fiatach. Da się przeżyć, za to z instalacją elektryczną nie ma kłopotu. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 20-04-2009, 13:24
|
|
|
Można dołożyć przekaźnik i zrobić aby światła spryskiwały się tylko na zapalonych... Tak było w Ładzie 2107, ale tam miałem jeszcze wycieraczki
Tylko, że w PL teraz i tak 24h jeździ się na śiatłach więc taka przeróbka nie ma sensu.
Swinks_uk, co by dużo gadać, piękny jest. Mam nadzieję, że posiadacze Legnum się nie obrażą, ale jak dla mnie... Jeśli VR-4 to tylko sedan |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 20-04-2009, 14:04
|
|
|
swinks_UK, jedno z najfajniejszych aut w klubie. Jestem cichym fanem twojego VR-4. Robisz mu same dobre rzeczy. Tak trzymaj. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
tucci
Mitsumaniak TWIERDZA WROCLAW

Auto: EA5A '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 883 Skąd: DW
|
Wysłany: 20-04-2009, 14:43
|
|
|
A ta maska karbonowa Tomek, miod
Do zobaczenia w Zywcu
BTW. dzieki za info odnosnie spryskiwaczy |
_________________ alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
HISTORIA GALICJUSZA
OfLS-DonKnutrix
 |
|
|
|
 |
|
|