Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Shepard]

W związku z tym, że moje Pajero dopiero poznaje, w ostatni weekend zauważyłem że u kierowcy pod nogami zbiera się wilgoć.

Wczoraj wyjąłem fotel, zdjąłem plastiki z progu, wykładzinę i okazało się, że to nie drobna wilgoć a po prostu woda. (Na szczęście podłoga nie tknięta przez korozję)
Śnieg topniał na całym samochodzie, więc nie mogłem dojść skąd dokładnie bierze się przeciek, ale woda kapała po lewej burcie i kablach.

Dzisiaj już na spokojnie doszedłem do tego, że winien jest odpływ z szyberdachu. Za godzinkę biorę się za dalsze rozbieranie żeby szukać źrodła przecieku, ale może ktoś z Was wie którędy dokładnie idzie odpływ i gdzie ewentualnie może być coś nie tak.

Jeżeli dobrze myślę to problem powinien być gdzieś na wysokości słupka, bo poźniej odpływ powinien wpadać do tego samego, który zbiera wodę z przedniej szyby.

Macie jakieś pomysły?


OK, po zdjeciu plastikow ze slupka i kawalka podsufitki widze ze gumowy wezyk wchodzi w slupek. To teraz pytanie czy wezyk powinien isc do samego dolu, czy gdzies laczy sie z odplywem przedniej szyby...? Jest jakies rozwiazanie nie wymagajace zdejmowania calego kokpitu?

[rico.1]

[Shepard]

W tygodniu zdejmę nadkole i zobaczę co tam się dzieje. Na chwilę obecną udało mi się wsadzić tam rękę i po drodze jest jeszcze wiązka z kablami, która wychodzi od komory silnika i wchodzi we wnętrze samochodu.
Możliwe, że gumowa osłona, w której idą kable się rozszczelniła i tamtędy dostaje się woda.

[zukosok]

nie chce cie straszyć, ale mialem podobne objawy i tez myślałem ze to wężyk od szyberdachu, winna była korozja i słabe uszczelnienie przedniej szyby, a ze szyba była pęknięta i mam to w ubezpieczeniu, gość przy wymianie mi to naprawił i od tamtej pory spokój.

[Shepard]

hmm ale szybe przednia polewalem woda ze wszystkich mozliwych stron i nic... A jak polalem szyberdach a pozniej juz konkretnie lewy przelew to od razu woda sie zaczela pojawiac w srodku