Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[T@M]

Witam, ostatnio borykam się z problemem w moim aucie, a mianowicie gdy włączę napęd 4X4(na przykład jak się zakopię) to koła przednie nawet się nie kręcą tylko słychać jak coś stuka. Proszę o pomoc w odnalezieniu usterki

[BARTZ]

bo w sumie 4x4 powinieneś włączyć przed zakopaniem . Na postoju zapodajesz 4x4 lekko autem ruszasz do tułu (czasami czynność powtarzać przód, tył) aż kontrolki na desce się zaświecą! a robisz tak dlatego żeby sie blokada odpowiednio zazębiła i weszła w swoje miejsce! bo jak się zakopiesz to nie masz możliwości ustawienia blokady na swoim miejscu
a chrupie ci tam może dlatego że masz nie szczelny układ blokady i nie zapodaje ci odpowiedniego podcisnienia żeby sie dokońca ją zazębić. a jak kątrolki na desce???

[T@M]

Na desce podświetla mi normalnie że mam załączony napęd. Dodam że ja mam skrzynię ES

[rico.1]

No to niestety sprzęgiełka na stół

[T@M]

A jak poznać po ich rozebraniu że już zakończyły żywota ?

[rico.1]

Tu nie ma reguły. Po wyciągnięciu będzie widać co jest zużyte.
Dla ułatwienia możesz przed demontażem obrócić każdą półoś, np. cęgami samozaciskowymi, jak się zapina do koła i blokuje to ok, a jak się obraca, albo przeskakuje to kicha.

[T@M]

A te sprawdzanie robić na włączonym napędzie ?

[rico.1]

skrzynia na luzie, przód wyłączony, koła na ziemi

[T@M]

Ostatnio jak grzebałem coś w kanale przy Pajero to ruszałem przednim wałem i kręcił się , ale np po jednym obrocie był lekki opór lecz on przepuszczał i dalej można było kręcić wałem.

[rico.1]

No to powtórz sytuację, ale obracając wałem przyjrzyj się wtedy półosiom, ta która się obraca ma walnięte sprzęgiełko.
W skrajnej sytuacji może być tak, że żadna z nich się nie obróci, a wał będzie przepuszczał - czyli problem w przednim moście

[T@M]

Obracają się obydwie półosie, najpierw jedna a później druga. A co do mostu to ostatnio tam zaglądałem i wszystko jest ok.

[pantonik1]

Zasada działania jest teka: muszą być sprawne dwa sprzęgiełka. Zdejmij je i sprawdź co następuje: 1. Jak zdjąć - odkręć dekielek na sprzęgiełku. 2. zdejmij zawleczkę na półośce - zobaczysz ją, mieści się w rowku na półośce w głębi. 3. wykręć śruby - 6 sztuk i pomału wyciągnij. Powinny wyjść bez oporu, czasami jednak trzeba delikatnie podważyć śrubokrętem. Gdy wyciągniesz sprzęgiełko, ukaże ci się taki ząbek. I tu jest istota: jeśli ząbek jest podtarty w chociaż jednym sprzęgiełku, nie będzie ci w ogóle zapinało przodu. Należy (to jest chwilowe, ale u mnie działa już jakiś czas) podspawać u fachowca ten ząbek. Podszlifować do właściwej wielkości i szerokości. Jak będziesz delikatnie się obchodził z wrzucaniem 4X4 i to robił zawsze na postoju, to ci to jeszcze długo posłuży - no chyba, że chcesz kupić sobie używki oryginalne na jakimś znanym portalu. Nie kupuj nowych, drogich!! Ja kupiłem kiedyś nowe AVemy (chyba dałem ponad 2000) i po 6 miesiącach się rozleciały. lepiej już kupić AVemy, ale manualne - też się już zastanawiam nad taką zmianą i też mam skrzynie ES. Jak ściągnąć ząbek: Ząbek w obręczy trzyma okrągły drucik sprężynowy. Małym śrubokręcikiem to wyczujesz, jak będziesz tam przekręcał pomiędzy obudową i wewnętrzną częścią. Wyciągnij, zrób, włóż wszystko na swoje miejsce i ciesz się Pajerką, przynajmniej tak jak ja

[T@M]

Jak ostatnio rozkręcałem sprzęgiełka to ząbek jeszcze był, ale już pewnie starty bo przodu nie załącza tylko słychać stukanie. Pewnie przyszła pora na zakup sprzęgiełek i tak jak piszesz manualne.

[pantonik1]

musisz sprawdzić oba sprzęgiełka! Muszą mieć też właściwą długość, tak, aby zachodziły w frez. Zanim kupisz manuale, to poświęć troszkę czasu i spróbuj naprawić te oryginalne. Są dobre i ja już jeżdżę na naspawanych ząbkach drugi rok i ciągle łanie załączają. Zanim wydasz pieniądze, to pomyśl o tych i najważniejsze we wszystkitim tym: nie wyrzucaj starych oryginalnych!! Jeszcze się może zdarzyć, że do nich wrócisz, tak jak ja

[T@M]

A powiedzcie mi jeszcze jedną sprawę czy po ściągnięciu sprzęgiełka, to jak się złapię za półoś czy powinna mieć luz ?