Problem z tarcza hamulcowa |
Autor |
Wiadomość |
adrian71
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 134 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 09:27 Problem z tarcza hamulcowa
|
|
|
Czesc. Z gory przepraszam za brak polskich znakow,ale pisze z telefonu. Moj problem polega na tym ze prawa tylnia tarcza,bez ostrego hamowania,podczas zwyklej jazdy nagrzewaly mi sie do czerwonosci (doslownie), myslalem ze skonczyly sie klocki wiec kupilem nowe tarcze i klocki. I problem znowu ten sam,smierdzi spalenizna i tarcze nagrzewaja sie do czerwonosci. Kolo poludnia pojade tam gdzie mi wymieniali tarcze i zglosze problem,ale moga mi jakis kit wciskac wiec wolalbym poznac Wasza opinie. Co jest przyczyna?Pozdrawiam |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 07-03-2012, 11:15 Re: Problem z tarcza hamulcowa
|
|
|
adrian71 napisał/a: | Czesc. Z gory przepraszam za brak polskich znakow,ale pisze z telefonu. Moj problem polega na tym ze prawa tylnia tarcza,bez ostrego hamowania,podczas zwyklej jazdy nagrzewaly mi sie do czerwonosci (doslownie), myslalem ze skonczyly sie klocki wiec kupilem nowe tarcze i klocki. I problem znowu ten sam,smierdzi spalenizna i tarcze nagrzewaja sie do czerwonosci. Kolo poludnia pojade tam gdzie mi wymieniali tarcze i zglosze problem,ale moga mi jakis kit wciskac wiec wolalbym poznac Wasza opinie. Co jest przyczyna?Pozdrawiam | Cos tam ewidentnie musi ocierac. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 07-03-2012, 13:02
|
|
|
Ocierać mogą klocki od hamulca ręcznego (bęben hamulca ręcznego jest połączony z tarczą) - jeżeli linka hamulca jest za bardzo ściągnięta lub się zapiekły.
bonito |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 07-03-2012, 13:31
|
|
|
Może być ręczny , ale raczej takie zjawisko powinno ustąpić w czasie jazdy kiedy nie używano ręcznego . Bardziej wygląda mi na zapiekany tłoczek lub prowadnice. Tak czy siak przyjrzałbym się zaciskowi. Jeżeli on jest winowajca proponuję spróbować zregenerować , ale z doświadczenia widzę, że nie zawsze to pomaga , a jeżeli to na krótko . Może skończyć się na nowym. |
|
|
|
 |
adrian71
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 134 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 13:36
|
|
|
dzięki za odpowiedzi. Kupiłem w ASO 'zestaw naprawczy do zacisku tylnego' czyli jakieś 4 gumki, cały zacisk został wyczyszczony i pozakładane nowe uszczelki,gumki itd. Z ręcznym też coś kombinowali,coś tam poprzestawiali. Poczekam na wieczór, jak będzie ciemno przejadę się i zobaczę czy znowu nagrzewają się do czerwoności. Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny,bo jutro czeka mnie wyprawa do Gliwic, a zanim tam dojadę to przecież to się zajara. Byle jak najszybciej do maja i będę się pozbywał tego szrota |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 07-03-2012, 14:11
|
|
|
adrian71 napisał/a: | dzięki za odpowiedzi. Kupiłem w ASO 'zestaw naprawczy do zacisku tylnego' czyli jakieś 4 gumki, cały zacisk został wyczyszczony i pozakładane nowe uszczelki,gumki itd. Z ręcznym też coś kombinowali,coś tam poprzestawiali. Poczekam na wieczór, jak będzie ciemno przejadę się i zobaczę czy znowu nagrzewają się do czerwoności. Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny,bo jutro czeka mnie wyprawa do Gliwic, a zanim tam dojadę to przecież to się zajara. Byle jak najszybciej do maja i będę się pozbywał tego szrota | a tak pozatym to ile naprawa auta cie w koncu wyniosla? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 07-03-2012, 14:53
|
|
|
adrian71 napisał/a: | Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny, |
?!?!?!?!?Przecież tłoczek bedzie hamował , ciśnienie płynu będzie działało nadal . Nie rób tego . Miejmy nadzieje, że po czyszczeniu będzie dobrze może nawet do maja |
|
|
|
 |
adrian71
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 134 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:48
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | a tak pozatym to ile naprawa auta cie w koncu wyniosla? |
Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych
Znowu ocieralo. Pojechalem ponownie to wymienili caly plyn hamulcowy i cos tam jeszcze pogrzebali. Zobaczymy co teraz... |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:50
|
|
|
adrian71 napisał/a: | Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych | Ale szrocik jezdzi prosto....? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 07-03-2012, 16:07
|
|
|
Cytat: | Znowu ocieralo. Pojechalem ponownie to wymienili caly plyn hamulcowy i cos tam jeszcze pogrzebali. Zobaczymy co teraz...
|
Oj... to szybciej niż przypuszczałem. Wygląda że po zahamowaniu zacisk "nie odbija" i czyszczenie nic nie daje . Coś więcej mówili ? |
|
|
|
 |
adrian71
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 134 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 16:28
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | adrian71 napisał/a: | Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych | Ale szrocik jezdzi prosto....? |
jeszcze jezdzi:p jestem ciekaw jak dlugo..:p
Mowili ze jak nadal bedzie tarlo to juz nie maja pomyslu |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-03-2012, 17:15
|
|
|
Przewód hamulcowy do wymiany!!! Jak pompa ciśnie to płyn przechodzi, ale nie wraca bo wtedy jako tako nie ma ciśnienia. Wystarczy lekkie rozwarstwienie w środku i już się tak właśnie dzieje. |
|
|
|
 |
adrian71
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 134 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 17:46
|
|
|
Zrobiłem już z 15 kilometrów po tym jak wymienili płyn i grzebali i póki co jest dobrze. Płyn hamulcowy to był jeden wielki brudny glut. Możliwe,że to coś dało. Poczekam na wieczór, kiedy zrobi się puściej na drogach i będzie ciemno, wtedy zobaczę czy tarcza jest przegrzana i będę mógł się trochę porozpędzać. |
|
|
|
 |
|