Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CY3A 1.8] "drganie" pedału hamulca
Autor Wiadomość
Bąbelek 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 2011r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 1
Skąd: Białystok
Wysłany: 11-04-2012, 23:25   [CY3A 1.8] "drganie" pedału hamulca

Witam wszystkich
Ostatnio zauważyłem dziwne drganie hamulca podczas jazdy samochodem - objawia się to tym, że podczas jazdy pedał hamulca dziwnie wibruje, można to wyczuć dotykając go stopą. Hamowanie odbywa się prawidłowo. przykład - rozpędzam samochód do 90 -100 km/h zdejmuję nogę z gazu, dotykam hamulca i wyczuwam drganie. Samochód - lancer sportback rok prod 2011, przejechane 7 tyś km, jazda mało agresywna, hamowanie również.

Co może dolegać mojemu Mitsu?
 
 
tomekrvf 
Forumowicz


Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2309
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-04-2012, 23:51   

Bąbelek napisał/a:
Co może dolegać mojemu Mitsu?

Krzywe tarcze.
_________________

 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 12-04-2012, 09:25   

tomekrvf napisał/a:
Bąbelek napisał/a:
Co może dolegać mojemu Mitsu?

Krzywe tarcze.


Jak nie trzęsie kierownicą przy hamowaniu z większych prędkości >90km/h to raczej tylne są krzywe.
 
 
szpawel78 
Nowy Forumowicz
szpawel

Auto: Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 6
Skąd: Kraków NH
Wysłany: 12-04-2012, 19:40   

Mi z kolei trzęsie przy dohamowaniu z prędkosci >niż 120km/h zauważyłem również lekkie pulsowanie pedału hamulca przy hamowaniu na światłach, czy można to reklamowac w ASO w ramach gwarancji, czy tarcze nie podlegają gwarancji?
 
 
RYBOSTWOR 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer CY0 INVITE 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 29
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 13-05-2012, 11:55   

Krzywe tarcze, szlifowanie (toczenie) nic nie pomorze-taki urok elementów pierwszego montażu. Ja miałem 3 razy szlifowane i nic nie pomogło, nie mówiąc o tym, że panowie w serwisie w markach to super fachowcy od siedmiu boleści, na moja sugestię, że po szlifowaniu tarcz należy wymienić klocki powiedzieli „klocki się dotrą”, po czym nawet z jednej strony zgubili sygnalizator zużycia klocka(taka blaszka). W końcu wymieniłem sam 2h mi to zajęło i kosztowało to mnie 470PLN-komplet tarcze TRW, klocki Kashiyama, płyn do czyszczenia hamulców oraz smar do prowadnic hamulcowych.
Aha, jeszcze dodam, że jak pierwszy raz zgłosiłem problem, to powiedzieli że musiałem wjechać w kałuże na rozgrzanych tarczach i dlatego się pokrzywiły :D

PZDR
Rybostwor
_________________
Nic na siłę, tylko młotkiem!
 
 
visnia69 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 46
Skąd: Łódź
Wysłany: 17-05-2012, 23:03   

Jak jeszcze nie zmieniłeś oponek na lato, albo masz możliwość podjechania do jakiegoś MIŁEGO warsztatu z oponkami, czy jakiegoś mechanicznego w swojej okolicy to zrób to i niech Ci zdejmą koła i sprawdzą tarcze. Nawet przy wymianie opon widać jak coś jest nie tak z tarczami/klockami.
 
 
 
Robert_N 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Sportback '09, 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 304
Skąd: Kraków
Wysłany: 18-05-2012, 11:17   

Niestety tarcze do wymiany. Na oko nigdy nie stwierdzisz czy są pokrzywione. Toczenie nic nie daje moim zdaniem, to tylko półśrodek, szkoda wydawać kasę. Ja wymieniałem przy 23 tys., ponieważ się zużyły. Polecam tarcze firmy 555, nie zapomnij oczywiście o klockach.
Moim zdaniem skrzywiły się przednie tarcze a nie tylnie.
_________________
Lancer Sportback '09, 1.8
 
 
alfiq 
Forumowicz
dexter

Auto: Lancer Sportback Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 153
Skąd: śląskie
Wysłany: 19-06-2012, 09:50   

Robert_N napisał/a:
Niestety tarcze do wymiany. Na oko nigdy nie stwierdzisz czy są pokrzywione. Toczenie nic nie daje moim zdaniem, to tylko półśrodek, szkoda wydawać kasę.


No niekoniecznie. Po pierwsze, mi zrobili przetoczenie tarcz w ramach gwarancji, więc kasa nadal moja :) Poza tym jednak operacja pomogła, bo się przestało telepać przy hamowaniu. Oczywiście i tak jestem zdziwiony, że się skrzywiły, bo nie przypominam jakichś ekstremalnych warunków, które mogły to spowodować. Niemniej warto zapytać, jeśli przetoczą w ramach gwarancji a problem nie zniknie, dopiero wtedy trzeba się wykosztować.
 
 
RYBOSTWOR 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer CY0 INVITE 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 20-06-2012, 19:29   

Tak czy siak, szlifowanie to tylko odwleczenie w czasie wymiany. A ASO na gwarancji uprawia takie podcieranie d... szkłem, zamiast wymienić tarcze. Tarcze szlifuje się jak są skorodowane i maja wżery, albo zostały mocno porysowane, jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!, ba a na dodatek twierdzili, że to moja wina , bo wjechałem w kałużę na rozgrzanych tarczach i się przy hartowały :D
Nie dziaduj tylko kup sam i wymień, to żadna filozofia. Komplet renomowanych tarcz TRW i klocki KASHIYAMA oraz płyn do czyszczenia hamulców i smar do prowadnic kosztuje poniżej 470 PLN. Policz stracony czas w ASO i podejmij decyzję.
_________________
Nic na siłę, tylko młotkiem!
 
 
Karwoś 
Mitsumaniak

Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
Wysłany: 20-06-2012, 22:03   

To fakt - szlifowanie krzywych tarcz to tak jak szlifowanie krzywej felgi w miejscu gdzie wystaje poza opone :D
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela

Czas może na Space Stara dla żony?
 
 
 
tyku 
Mitsumaniak


Auto: MITSUBISHI LANCER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 56 razy
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 3004
Skąd: INTERNET
Wysłany: 21-06-2012, 10:06   

Szlifowanie pomoże ale nie na długo, najlepiej wymienić. Nawet jest fajny komplecik na forum: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=73392
Jeszcze aktualne.
_________________
MITSUBISHI LANCER 1.8 (4B10) Sportback - Red Metallic (P26)
Rok produkcji: 2010.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 21-06-2012, 10:48   

RYBOSTWOR napisał/a:
jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!,


A Ty wiesz jak to wygląda? Po pierwsze nie szlifowanie tylko skrawanie, a po drugie nie pofalowana tylko z "biciem (promieniowym?)". A co da? Może dać naprawię tarczy. A tarcze się toczy do czasu kiedy na to grubość pozwala. Jest jeszcze kwestia opłacalności, jeśli już swoje przejechała, a toczenie jest drogie (np. u mnie kosztowało to jakieś grosze 80zł obie przednie i jeżdżę do dzisiaj) to oczywiście warto przemyśleć nowe.

Patrząc na Twój to rozumowanie to można powiedzieć, że samochodu się nie naprawia po kolizji tylko należy od razu kupić nowy.
 
 
lichy 
Mitsumaniak


Auto: ASX 1.6 Intense Plus
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 298
Skąd: Gliwice
Wysłany: 21-06-2012, 14:14   

krzychu napisał/a:
...z "biciem (promieniowym?)".

OSIOWYM nie promieniowym.
Bicie promieniowe byłoby wtedy, gdyby tarcza była mimośrodowa.
Toczy się powierzchnie tarczy, a nie ich brzeg / krawędź wtedy, gdy jest właśnie "pofałdowana".
_________________
lichy :clown: Gliwice
Mitsubishi ASX 1.6 Intense Plus '2016 (Granite Brown) 135 kkm
Skoda Citigo 1.0 Ambition '2013/2014 (Candy White) 93 kkm
Honda HR-V e:HEV Advance '2025 (Crystal Black Pearl) 1.9 kkm
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 21-06-2012, 14:25   

lichy napisał/a:
OSIOWYM nie promieniowym.


No właśnie nie byłem pewien.

lichy napisał/a:
gdy jest właśnie "pofałdowana".


e tam pofałdowana to może być felga po dzwonie, tarcza może mieć bicie (skrzywienie względem osi).
 
 
RYBOSTWOR 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer CY0 INVITE 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-06-2012, 17:10   

krzychu napisał/a:
RYBOSTWOR napisał/a:
jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!,


A Ty wiesz jak to wygląda? Po pierwsze nie szlifowanie tylko skrawanie, a po drugie nie pofalowana tylko z "biciem (promieniowym?)". A co da? Może dać naprawię tarczy. A tarcze się toczy do czasu kiedy na to grubość pozwala. Jest jeszcze kwestia opłacalności, jeśli już swoje przejechała, a toczenie jest drogie (np. u mnie kosztowało to jakieś grosze 80zł obie przednie i jeżdżę do dzisiaj) to oczywiście warto przemyśleć nowe.

Patrząc na Twój to rozumowanie to można powiedzieć, że samochodu się nie naprawia po kolizji tylko należy od razu kupić nowy.

Nie Hejtować!, skąd wiesz jaki jest mój tok rozumowania?
A czym się różni toczenie od szlifowania?
Przecież w obu procesach zachodzi skrawanie, tylko w tym drugim przypadku mikroskrawanie.
A oprócz toczenia tarcz, stosuje się również szlifowanie, są szlifierki i tokarki do tarcz hamulcowych.
A jakby tak przeciąć po obwodzie taką toczoną, czy szlifowaną pokrzywioną (pofalowaną) tarcze hamulcową wentylowaną, to zobaczymy zmniejszenia przekrojów tarczy. I tak te miejsca o mniejszych przekrojach będą nagrzewały się szybciej i szybciej stygły, a miejsca o większych przekrojach będą wolniej się nagrzewały i wolniej stygły i wiesz do czego to doprowadzi?
A do powstania naprężeń termicznych i ponownego pokrzywienia (pofalowania) tarcz. I tak ludzi mamią w warsztatach na toczenie (szlifowanie)tarcz wentylowanych. Powtarzam z całą odpowiedzialnością , tarcz wentylowanych nie toczy (szlifuje) się! (chyba, że były skorodowane, bardzo porysowane, miały wżery korozyjne, albo zakładany jest nowy klocek hamulcowy-wtedy usuwa się rant)
Inna sprawa z tarczami niewentylowanymi czy bębnami, tam taki zabieg jest skuteczny.
_________________
Nic na siłę, tylko młotkiem!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.