Głośna praca na zimnym silniku 1.9TD |
Autor |
Wiadomość |
owiec77
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.9TD
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 12 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 09-02-2007, 19:58 Głośna praca na zimnym silniku 1.9TD
|
|
|
Witam wszystkich.
Szukałem trochę na forum ale nie znalazłem identycznego przypadku z moim (jeśli tak nie jest to sorki że zaczynam nowy temat).
Problem mój polega na tym że rano gdy odpalam samochód przez jakieś 20s "klekocze" jak ciągnik, naprawdę głośno pracuje. Później jest coraz ciszej a jak się zagrzeje to już pracuje ładnie. Silnik pracuje równo (nie falują obroty) jedynie to ten klekot. Przy temp. ok 0 C muszę zagrzać świece dwa razy bo po jednym razie "szatkuje" ale po chwili załapie. Ciepły silnik pracuje bez zarzutów. Mam nadzieje że ten opis jest w miarę jasny. W razie czego będę pisał jakieś szczegóły.
Pozdrawiam wszystkich i proszę o pomoc bo wstyd mi odpalać auto jak ktoś idzie chodnikiem |
|
|
|
 |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 10-02-2007, 00:34
|
|
|
To jest stary diesel wiec mozna powiedziec ze ten typ tak ma. Moj tez rano klekocze. Trzeba z tym zyc |
|
|
|
 |
owiec77
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.9TD
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 12 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 10-02-2007, 19:16
|
|
|
dylson napisał/a: | To jest stary diesel wiec mozna powiedziec ze ten typ tak ma. Moj tez rano klekocze. Trzeba z tym zyc |
No dobrze ale porównując np z audi 80 1.9TD '92 pracuje duuurzo głośniej. Kolega podpowiadał mi że w momencie rozruchu może mieć za dużo wyprzedzony zapłon, ale nie wiedział co za to odpowiada. |
|
|
|
 |
carisma1 [Usunięty]
|
Wysłany: 12-02-2007, 12:42 F8Q
|
|
|
Ten motor tak już ma, a kolega miał trochę racji- tzn kąt wtrysku musi być w każdym dieslu wyprzedzony przy uruchamianiu, klekotanie na zimnym silniku jest jak najbardziej wskazane i niech ręka boska Cię broni przed opóźnianiem kąta wtrysku bo już nie dojdziesz do ładu. Jeśli dobrze pali i dobrze sie zbiera zostaw go w spokoju. Jest to motor cholernie czuły na odchylenia kąta od normy- mówimy tutaj o statycznym kącie wyprz. wtrysku. |
|
|
|
 |
jaca1981 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-02-2007, 01:49
|
|
|
Witam !!!
Jezeli ustawienie zapłonu jest ok to sie zgodze .
Mi sie wydaje ze grają ci szklanki lub samoregulatory nie wiem co jest w carismie bo jeszcze nie rozbierałem spływa z nich olej i jak sie ponapełniaja to sie uciszają. I jak motor jest ciepły to wszystko jest ok. |
|
|
|
 |
owiec77
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.9TD
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 12 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 18-02-2007, 13:49
|
|
|
jaca1981 napisał/a: | Mi sie wydaje ze grają ci szklanki lub samoregulatory |
Też tak myślałem na początku ale z tego co wyczytałem na forum to w tym silniku nie ma samoregulatorów (chyba ze sie myle) |
|
|
|
 |
misiekg [Usunięty]
|
Wysłany: 22-02-2007, 20:18
|
|
|
na początku tez nie mogłem sie do tego przyzwyczaic, szczególnie gdy przesiadłem sie z dość cichego renault 1,4 na benzynie. teraz jakos z tym zyje. jesli chodzi o problemy z odpalaniem to mialem podobnie - przeszło po wymianie 2 świec i akumulatora. teraz odpala idealnie. |
|
|
|
 |
emilio79 [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2007, 14:09
|
|
|
Jeśli chodzi o regulację luzow zaworowych to ten silnik ma regulację płytkami,a poza tym moja jak jest zimna też głośno chodzi mialem wcześniej renault 19 1,9D i chodzilo tak samo także nie przejmuj sie tym tylko jeździj |
|
|
|
 |
krzysiu
Nowy Forumowicz
Auto: carisma 1.9 td
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 16 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 22-04-2012, 22:13
|
|
|
W mojej cari mechanik polecił mi żebym wymienił szklanki,(bardzo mi coś stuka) mam bez płytek więc są to chyba samoregulujące, dokładnie się nie znam. Wie ktoś może cenę jednej takiej szklanki i czy muszę wymienić wszystkie, czy można wyeliminować wadliwą, jeśli tak to jak to sprawdzic.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
pawelsonx
Forumowicz
Auto: 1.9dci
Zaproszone osoby: 103
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 77 razy Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 1606 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: 24-04-2012, 23:58
|
|
|
renault nie stosował w dieslach samoregulujących popychaczy .
W koncówce produkcji silnika f8q byly szkalanki (tuleje z dnem nie mylić ż hydrauliką) trzema zrobić pomiary i kupić odpowiednie(znam takich co robią szlify na trzonku zworu lub szkalnce)
Co do klekotania to kat wtrysku lub zawór przestawiający kąt wtrysku |
|
|
|
 |
|