Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mateelv]

Witam, jak w tytule mruganie lampki ostrzegawczej kontroli silnika na pomarańczowo.
Problem pojawił się nagle. Dioda mruga lub świeci jednolicie na pomarańczowo gdy ruszam (bieg 1, 2 aż do 3) oraz gdy wejdę nawet w delikatny zakręt (jakieś 15 stopni), nie mówiąc już o ostrzejszych skrętach. Mam wrażenie, że dioda świeci się zawsze wtedy gdy samochód "giba się", dostanie więcej gazu.
A no i dodatkowo spadają i podskakują obroty na luzie, gdy klima jest włączona (manualna).
Nie wiem, czy jest to jakoś połączone, ale może ktoś miał taki problem?

[plecho1]

Jeśli to na pewno kontrolka od diagnostyki silnika a nie od poziomu płynu od spryskiwacza, to ta kontrolka sygnalizuje problemy z silnikiem i jednocześnie w komputerze silnika zapisywane są błędy, które da się samemu odczytać i sprawdzić co się dzieje. Tu masz to opisane:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981
Działa to jednak w autach do roku 2001, w nowszych jedynie błędy można sprawdzić podłączając pod komputer. Tu jest o tym temat:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40568
Temat dotyczy głównie GDI, ale działa również w 1.6.

[remi]

pamiętam, że czytałem kiedyś podobny temat i przyczyną mrugania kontrolki od silnika była kontrolka od płynu do spryskiwaczy. Na początku dokładnie sprawdź co to za kontrolka, bo ta od spryskiwaczy właśnie miga na zakrętach, kiedyś sam się wystraszyłem, że coś z autem się dzieje. Ostatnio też miałem mało płynu i szwagier jeździł moim autem i tez się zaniepokoił migającą kontrolką.

[mateelv]

Panowie, jest to niezwykle dziwne, ale u mnie naprawdę świeciła się kontrolka ostrzegawcza kontroli silnika. Mieliście rację, dolałem płyn do spryskiwaczy i problem znikł

Teraz tylko pozostaje kłopot z tymi obrotami przy włączonej klimie... co tu poradzić?

[plecho1]

Na początek na kilka sekund odłącz klemę minusową od akumulatora i po tym naucz auto obrotów, jak to zrobić spokojnie znajdziesz na forum.