Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[tresorex]

Bez komentarza...

Cytat:

Wjechał autem przez przejście dla pieszych na chodnik. Ryknął silnikiem i ruszył jego środkiem. Chciał na nim zaparkować. Pieszego, który stanął na drodze uderzył zderzakiem, a na dokładkę krzyknął "spierd...." To kolejny przykład zdziczenia części kierowców, którzy w weekend przyjechali na plenerowe imprezy odbywające się na Wałach Chrobrego. Parkowali gdzie popadnie. Komentarz na ten temat napisała moja redakcyjna koleżanka Anna Łukaszuk. a owe zdziczenie odczułem na własnej skórze. W niedzielne popołudnie szedłem na "Piknik nad Odrą" alejką pomiędzy ulicą Zygmunta Starego, a skwerem na placu Adama Mickiewicza. Wraz ze mną dziesiątki osób. Dochodziłem do przejścia dla pieszych przez ulicę Jarowita. Nagle drogę zagrodziło mi terenowe auto, które przez przejście dla pieszych wtoczyło się na pełną pieszych alejkę. Kierowca uznał, że będzie to świetne miejsce do zaparkowania swojego samochodu. Stanąłem. Kierujący autem nie przejął się tym, że jestem na chodniku. Ryknął silnikiem i energicznie ruszył w moją stronę. Najwyraźniej liczył, że się wystraszę i usunę z chodnika. Nie ustąpiłem. Włączyłem kamerę, która nagrała jak terenowe auto jedzie w moją stronę. Kierowca do samego końca liczył, że odskoczę. Zatrzymał się gwałtownie w momencie gdy był tuż przed moimi nogami. Zanim wielkie auto stanęło zderzak uderzył mnie w nogi. Zachwiałem się. - Spierd....! - krzyknął zza kierownicy kierowca. Nie wyglądał na bandziora. Elegancko ubrany pan koło sześćdziesiątki. Obok równie elegancka, starsza pani z torebką na kolanach. Do okna od strony kierowcy podeszła piesza (na jej prośbę kadry z jej osobą usunąłem z filmu). Próbowała mu wytłumaczyć, że jazda po chodniku jest niebezpieczna i niezgodna z prawem. W odpowiedzi usłyszała, że jestem "złośliwy" i, że "mam szczęście", bo gdyby nie tłum ludzi wokół wystarczyłby jeden telefon, bym pożałował. W końcu prowadzący auto ustąpił. Wrzucił wsteczny i wycofał się na ulicę. Pod jego adresem kilku przechodniów rzuciło mało pochlebne uwagi. Nie zamierzam zostawić tej sprawy. O całym zdarzeniu oficjalnie powiadomię policję. Kierowca musi ponieść konsekwencje swojego zachowania. Poniżej link do filmiku http://szczecin.gazeta.pl...chodnikiem.html

Źródło: http://szczecin.gazeta.pl...ka__WIDEO_.html

[Szwagroz]

no w takim WIEŚ-TUNINGU, to nie posądzam że intelygent jedzie, sądząc po ozdóbkach na aucie to chyba z Indii wrócił, a tam jak wiadomo jeździ się gdzie chce i jak chce

[Tomek]