[CY3A 1.8] hamulce tył |
Autor |
Wiadomość |
daktaris
Mitsumaniak
Auto: Lancer sportback 1.8
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 56 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 24-05-2012, 18:16 [CY3A 1.8] hamulce tył
|
|
|
witam, a już myslałem ze mam jakiś okaz bezawaryjny , nie było czasu pisac wczesniej o zaistniałym problemie.
no ale do rzeczy :
samochód serwisowany w ASO Elbląg Agromax od zakupu po dzień dzisiejszy ...
ostatni przegląd servisowy przy okolo 58.000 km( 28.12.2011) klocki przód i tył nie były wymieniane stan dobry i jeszcze powinienem sie doholowac do kolejnego przegladu .
tutaj zaznacze ze w celach zarobkowych przebywam za granicą (dania) i przyjezdzam odwiedzac Elblag raz na 3miesiace.
przebieg około 62-63 tys
problem zaczął się po przyjezdzie na święta wielkanocne 5.04.2012 . Żona jadac z Olsztyna do domu zauważyła ze z tylnego koła wydobywa sie dziwny dzwięk.
Co sie okazało po wstępnych ogledzinach, ktore sam osobiscie wykonałem ze w kole prawym tylnym klocek wydarł kawałek tarczy- blokował koło.
Telefon do asistance i samochod rano wyladował w servisie w Elblągu. Wstępne ogledziny już tym razem wykonane przez osobę (fachowca) . Oczywiście klocek całkowicie zniszczony tarcza niestety też . Druga strona jak nowa.
Awaria układu nie podlega gwarancji jak się dowiedziałem.
Po upływie 3-4 godzin telefon z ASO że już wiedzą jak jest przyczyna awari .
Tłoczek w szczekach zaczął korodować i sie nie cofał i w ten sposób doszło do tej usterki.
Zadowolony mówie to czyli robimy na gwarancji bo w sumie skoro zardzewiał a tu moje zdziwienie ze niestety nie ,jest to naturalne. Woda może sie dostać pod uszczelkę tłoczka i niestety nie podlega to gwarancji. Nadminie że uszczelka była nie naruszona jak nówka.
No kopara (szczęka) mi opadła mówie że w takim razie muszę sie umówić na rozmowe ze swoim rzeczoznawcą i złapałem za telefon i dzwonie.
odpowiedz :Niestety nie podlega to gwarancji i nieda się nic wywalczyć.
Telefon z ASO ponieważ poinformowałem ze poniedziałek wielkanocny muszę wracać do Danii - tłoczek możemy mięc na wtorek
Nie mogłem zostać w Polsce do wtorku. ASO zdecydowało ze oczyszczą rdzę przesmaruja i po 3 misiącach mam się umówić wcześniej to wyminią tłoczek na nowy bo stary może znowu sie zablokować. Oczywiście obie strony zostały wyczyszczone ,druga nic się nie działo.
Tarcze kupione osobiści DELPHI i klocki TRW na tył.
24.05.2012 przebieg około 64-65tys
jadąc dzisiaj do pracy 16km, po zatrzymaniu się wysiadam jakiś taki smrodek lekki sprawdzam felgi i się okazuje że z drugą stroną zaczyna dziać się to samo. Natomiast ta co niby tloczek byl pokryty rdzą niby wygląda dobrze.
dzisiaj po powrocie sprawdze jeszcze jak temperatura.jeszcze jutro zdejmę koło i sprawdze czy przypadkiem klocek od wewnetrznej strony nie zaczyna juz powoli się kończyć
Niewiem co z tym fantem robić niby nie na gwarancji no ale nie stać mnie na co 3-6 miesieczne wydatki na nowe tarcze i klocki.
Czy cos innego może powodować takie własnie zjawisko?
pozdrawiam Paweł |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 24-05-2012, 18:33
|
|
|
daktaris napisał/a: | Czy cos innego może powodować takie własnie zjawisko?
pozdrawiam Paweł |
Juz kiedyś pisałem, że w naszych lancerach "lubią" blokowac się klocki w prowadnicach tylnych hamulców. Trzeba czyścić je samodzielnie, ASO tego nie robi
Nie koniecznie w Twoim przypadku, ale sprawdzać warto(nawet trzeba) |
|
|
|
 |
daktaris
Mitsumaniak
Auto: Lancer sportback 1.8
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 56 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 24-05-2012, 18:48
|
|
|
jutro lub w sobote podniose koło przejże, przeczyszcze ,przesmaruje i pewnie przy okazji nawsadzam pare ... niecenzuralnych słow jak się okaże, że się zacinaja na prowadnicach te klocki . w sumie zaplacilem za naprawe a nie za wlożenie kolcków i nowych tarcz to w sumie do czegoś zoobowiązuje. |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 24-05-2012, 20:13
|
|
|
daktaris, Miałem to samo lecz przy 80Kkm i 8 miesięcy po gwarancji.
Moja diagnoza jest taka. Płyn hamulcowy wyłapał wilgoć, to spowodowało korozję tłoczka od srodka układu. Teraz zasadnicze pytanie. Czy w liście czynności serwisowych jest wymiana płynu hamulcowego co 60 Kkm lub 2 lata? Jest. Jeśli serwis Ci tego nie wykonał przy odpowiadającym przeglądzie, a masz jeszcze gwarancję, możesz próbować sie użerać w końcu jest jakaś podstawa. Jeśli nie masz ochoty, wydajesz ok 1200 pln za wymianę tłoczków i uszczelniaczy. Tyle ja wydałem w ubiegłym roku na orginały w ASO.
BTW czyszczenie dużo nie daje. Zanim zrobiłem u siebie, czyściłem tłoczki i prowadnice 2 razy, średnio co 2 miesiące i ok 2500km/m-ąc. Po drugim razie zamówiłem komplet w aso i po tygodniu było po problemie.
Ponadto trzeba lepiej używać hamulców. Powinny dostać zdrowo po dupsku żeby wiedziały jak mają pracować. Ostatnio poganiałem sobie po torze, wtym 3 godziny w desczu i ostro hamowałem. Hamaulce po takich czynnościach pracują jak żyletki. Znacznie lepiej hamowały niż przed. |
|
|
|
 |
daktaris
Mitsumaniak
Auto: Lancer sportback 1.8
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 56 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 24-05-2012, 23:17
|
|
|
wlasnie juz w domu jestem sprawdzilem liste czynnosci przegladowych i stoja 2x - czyli nie robione bylo data przegladu 28.12.2011 i przebieg 57396 no i co z tym fantem zrobic ?
aha samochod kupiony w salonie lipiec 17.07.2009 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 24-05-2012, 23:26
|
|
|
Możesz próbować coś wywalczyć. Jeśli faktycznie płyn nie zostął wymieniony, atak jest na liście, to nawijaj w stronę gestu handlowego. Masz jeszcze jakieś 50dni do końca gwarancji. Ciekawi mnie czy gdybyś z tym fantem (na orginałach) zajechał do duńskiego ASO co by powiedzieli. W końcu gwarancja jest europejska i przeglądy mógłbyś robić w Danii, kwestja tylko kasiory.
BTW korozja mogła rozpocząć się wcześniej, ale niewiem jak agresywny jest płyn hamulcowy w połączeniu z wodą.
I jeszcze jedno mając wymiary tłoczka możesz znaleźć zamiennik za 40 pln nie za 350pln. Do OII są dostępne do Lancera trudno coś namierzyć.
Ja mimo ceny wziąłem orginały bo mają 2 lata gwarancji. |
|
|
|
 |
daktaris
Mitsumaniak
Auto: Lancer sportback 1.8
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 56 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 25-05-2012, 12:07
|
|
|
zabralem sie za rozkrecanie i zatrzymalem sie na przewodzie eleastycznym jak go próbowałem odkrecić to sie skubaniec skeca gnie i boje sie że sie urwie .
[ Dodano: 25-05-2012, 15:11 ]
byłem u znajomego mechanika dunczyka no i zdjelismy koło zacisk i tłoczek z drugiej strony.na głebokośc 5mm ma oznaki naloty rdzy. Wiec sie zastanawiam co ten servis tam robil skoro minelo miesiac i rdza jest na drugim tloczku skoro niby sprawdzali i bylo ok.
Takze jak sam nie zrobisz to trzeba byc gotowym na poprawki.
Ostatnia wizyta moja w servisie autoryzowanym nie dam im nawet kół napompować bo jeszcze zespują.
[ Dodano: 21-06-2012, 11:53 ]
troche czasu minelo po przeczyszeniu tloczkow jest ok ale przymierzam sie do wymiany tloczkow na nowe.
Ale w sklepie chca wymiary .Trik nie masz gdzies pod reką jakie wymiary mają tloczki ?
srednica i wysokosc |
|
|
|
 |
|