Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[driftking]

Witam!
Mam następujący problem z moja Carismą. Mianowicie czasami samochód odpala bez problemu i wtedy jest wszystko w porządku, trzyma ładnie obroty na luzie i w ogóle nie ma większych zarzutów do jazdy (świeci się tylko lampka SRS, ale tak już było jak ją kupiłem). Niestety czasami silnik nie odpala i wtedy po przekręceniu kluczyka lampka silnika gaśnie jak zawsze, a zaraz znowu się zapala. Gdy przekręcę kluczyk dalej, silnik kręci, ale nie odpala. Do tej pory zawsze po jakimś czasie w końcu odpalał, wtedy gdy nie pojawiała się ta lampka, bo w przeciwnym razie szkoda w ogóle kręcić. Po większej ilości prób, silnik już nie chodzi tak ładnie, obroty na luzie potrafią spaść do 500, ale jakoś nie gaśnie. Jednak później jeśli odpali normalnie, to znowu działanie silnika wraca do normy. Miał ktoś podobny problem? Ma ktoś jakiś pomysł co jest nie tak?
Model: Carisma 1,8 GLX, 115KM, 1996

[i9i]

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981

zacznij od wymrugania błędu by stwierdzić gdzie błąd występuje, później będziemy myśleć dalej

[driftking]

ok, dzięki, jak tylko sprawdzę, napiszę

[ Dodano: 04-06-2012, 11:57 ]
tak jak podejrzewaliśmy z ojcem, wyszedł tylko błąd 54 - immobiser. dodam jeszcze, że ostatnio zauważyłem, że przy włączonych światłach mijania pali się lampka od długich. a to, że nie trzymał obrotów mogło być spowodowane słabym akumulatorem, bo na początku jak się ten problem pojawił, próbowaliśmy kilka razy kręcić. teraz jak jest naładowany, to z tego co pamiętam obroty trzyma dobrze. jest jakiś sposób na samodzielne usunięcie tej usterki?