 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.9DI-D] Wyciek oleju - przyczyna - (zdjecie) |
Autor |
Wiadomość |
marcinecznik
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1,9 DiD 102 km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lip 2012 Posty: 15 Skąd: Pol
|
Wysłany: 20-07-2012, 21:55 [Cari 1.9DI-D] Wyciek oleju - przyczyna - (zdjecie)
|
|
|
Witam.
Jestem wlascicielem Cari (1,9 Did 102 KM) od kilku dni.
Po zakupie mechanik wymienil rozrzad, pompe, wszystkie filtry, olej itp. Dodatkowo podczas wymiany rozrzadu powiedzial, ze gdzies pod obudowa silnika jest maly wyciek oleju. Wymienil simmering (nie pamietam dokladnie gdzie). Wiedzialem tez, ze okolice turbiny lubia sie "pocic".
Dzisiaj, po ok. 100 km od wymiany wszystkiego i zakupu samochodu postanowilem sprawdzic go na wyzszych obrotach.
Wszystko wspaniale - przejemnosc z jazdy JEST !!
Silinik pracuje rowno, jest moc, nie ma zadnych spadkow itp. itd.
Po zakonczonej jezdzie uszczesliwiony rozmawiam z kolega i po chwili postanowilem zerknac pod spod.
A tam, coz moglo byc - mala plama oleju na drodze. Dodam, ze stosuje sie do zasad eksploatacji turbodiesla, nie gasze go od razu po szybkiej jezdzie, nie krece na zimnym silniku.
Zasmucilo mnie to. Pojechalem wieczorem sprawdzic, jak ma sie poziom oleju - nie zauwazylem zmian w stosunku do wczesniejszego (sprzed kilku dni).
Oto zdjecie tego, co sie stalo (od strony pasazera). Co o tym sadzicie?
http://imageshack.us/f/812/zdjcie0202a.jpg/ |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-07-2012, 22:33
|
|
|
Poci się albo spod kolektora ssącego albo spod uszczelki głowicy |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
marcinecznik
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1,9 DiD 102 km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lip 2012 Posty: 15 Skąd: Pol
|
Wysłany: 20-07-2012, 22:48
|
|
|
Czy jak bede kontrolowal poziom oleju, zanim zobaczy to mechanik, moge spokojnie jezdzic? |
|
|
|
 |
pawelsonx
Forumowicz
Auto: 1.9dci
Zaproszone osoby: 103
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 77 razy Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 1606 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: 21-07-2012, 00:06
|
|
|
miałem podobnie głowica do planowania |
|
|
|
 |
marcinecznik
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1,9 DiD 102 km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lip 2012 Posty: 15 Skąd: Pol
|
Wysłany: 21-07-2012, 00:20
|
|
|
Ile Cie to kosztowalo, i czy pomoglo w 100%? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 21-07-2012, 08:32
|
|
|
Spokojnie możesz na tym przejechać jakiś czas awaryjnie kontrolując stan oleju
Koszty jakie poniesiesz
Podstawowa regeneracja głowicy 200 - 350zł (zalezy od zakładu który wykonuje)
Śruby głowicy 80-350zł
Uszczelka pod głowice ~200zł
Uszczelka pokrywy zaworów 70zł
Uszczelka dolot/wydech 110zł
Olej z filtrem 120zł
Praca mechanika 350 - 600zł (zaleznie od warsztatu) |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
lesiom0
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-07-2012, 11:57
|
|
|
Proponuję sprawdzić dokręcenie kolektorów. Na 90% będziesz miał którąś z nakrętek luźną. Gdyby to była uszczelka głowicy olej do góry by nie leciał. Przerabiałem to u siebie. Wymiana uszczelki kolektorów, po kilku dniach jazdy ponowne dokręcenie kolektorów i teraz jest sucho. |
_________________ Lesio
Carisma DI-D
 |
|
|
|
 |
marcinecznik
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1,9 DiD 102 km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lip 2012 Posty: 15 Skąd: Pol
|
Wysłany: 24-07-2012, 16:32
|
|
|
Na poczatku pozdro dla Daniela, jak bedzie to czytal
Po zdjeciu oslony silnika jedno mozna powiedziec - z gory nic sie nie leje.
Glowica uszczelniona sylikonem (z tego co bylo widac). Okolice wtryskiwaczy - suche.
Mimo to, cos cieknie - miejsce, ktore jest na zdjeciu blyszczy sie, i niewatpliwie zbiera sie tam olej. Po jezdzie tez cos odrobinke lubi skapac.
Wyciek wydaje sie byc po prawej stronie pod paskiem rozrzadu - niewykluczone, ze simmering, ktory zostal wymieniony, padl.
Padla tez sugestia od innej osoby, ze na poczatek trzeba sprawdzic turbine. Poci sie troche, ale podobno jest to w miare normalne w Cari. Stwierdzono, ze jakos moglo rozniesc olej, i tam by sie zbieral. Osobiscie nie wydaje mi sie, zeby to bylo mozliwe, ale nie znam sie na tym. Moze ktos z Was mial podobne doswiadczenia z tubina?
Pod koniec tygodnia bede mial mozliwosc zajrzenia do srodka - gdyby to byla glowica bede mial podobno w duuuzo normalniejszych cenach mozliwosc zrobienia regeneracji.
Zobaczymy co bedzie dalej.
To, co tu pisze, ewentualne wasze doswiadczenia wpisujcie w temat, bo mysle, ze wielu osobom to pomoze. Sam szukajac podobnego tematu nic konkretnego nie znalazlem.
Jak rozwiaze problem, dam znac.
[ Dodano: 19-08-2012, 03:32 ]
Witam ponownie.
Przyczyną wycieku na pewno był simering po stronie rozrządu (chyba s. wału korbowego).
Gdyby wam też się lało, zerknijcie tam.
Jeżeli to to, jedna rada-kupcie najlepiej oryginalny, koszt ok. 130 zł. Po kilkukrotnym rozbieraniu i składaniu rozrządu zamienniki za ok. 20 zł puszczały (były 2 próbowane).
Dopiero najdroższy zadziałał, i do tej pory, po ok. 500 km jest sucho. Wydaje się, że problem jest rozwiązany.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|