Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Drapichrust]

Witam,
Mam problem z zawieszeniem. Nie dawno wymieniałem w mojej Cari wahacz ze wszystkimi tulejkami oraz sworzeń. Wcześniejszy sworzeń był bardzo wyrobiony i mocno dawał się we znaki. A nowy wszedł zbyt lekko co skutkowało wypadnięciem z wahacza podczas jazdy:)
Po wymianie wszystko działa idealnie, lecz w czasie większych dołków słychać stłumione stukanie w tym samym kole co była robiona wymiana.
Zastanawiam się co to może być. Czy jest jeszcze coś co może stukać? Zakładam z góry, że wahacz dobrze jest poskręcany i z tym nie ma problemów. Wszystkie inne części, które przychodzą do wahacza końcówka drążka oraz stabilizatora są w dobrym stanie i nie maja luzów. Zastanawiam się nad mcpersonem. W prawym kole wymieniałem rok temu razem z łożyskiem skrętnym, praktycznie całość. Lewa strona (o nim mowa na początku) nie była prze zemnie robiona. Czy tam może być problem? Nie chce rozkręcać tego puki nie poznam Waszego zdania.

[Centosz]

Miałem to samo.Wszystko powymieniałem ale nic nie pomogło.Na szarpakach nic nie wykazywało.Odkręć nakrętkę pod maską jak masz mocowanie amora.Daj podkładkę i przykręć nakrętkę.U mnie pomogło.Przejedz się i zobacz czy coś pomogło.Przed całym zabiegiem możesz jeszcze zobaczyć taki patent.W 2 osoby złapcie za błotnik.Jeden niech naciska w dół, a kolega niech ciągnie do góry (synchronicznie ).Przypatrz się czy nie rusza się ta nakrętka od mocowania amora pod maską.