śmiać się czy płakać kto mi poradzi ? |
Autor |
Wiadomość |
mario-borek [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 18:40 śmiać się czy płakać kto mi poradzi ?
|
|
|
Narazie zrobiłem sobie drinka
Dzisiaj wreszcie miałem odebrać samochód z warsztatu po prawie miesięcznym pobycie, po codziennych telefonach - naprawa skrzyni biegów i wymiana sprzęgła .Fajnie nareszcie będe mógł zrobić przedświąteczne zakupy.
Zapłaciłem z uśmiechem 1200,- wsiadam do auta chce odpalić - a tu nic
Poinformowano mnie że właśnie mój nowy akumulator padł i nadaje się do utylizacji a w środku siedzi jakiś rzęch co nie bardzo chce trzymać prąd.
No dobra ale dlaczego pedał sprzęgła wpada w podłogę okazało sie że wyciekł cały płyn z układu i wysprzęglik przepuszcza i trzeba go naprawić , a na dodatek wydawało mi się że przy odpaleniu samochodu coś metalicznie tłukło przez kilka dobrych sekund.
a święta już w domu. zastanawiam się czy nie zro bić sobie następnego drinka |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
mario-borek [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 18:57
|
|
|
A jutro do pracy Już wiem poczekam na żonkę aż wróci z pracy , wypomnę jej że nie chciała wymienić miśka na młodszego a potem ostentacyjnie zrobie sobie następnego drinka.
A jeśli chodzi o mechanika to jeden z dwóch warsztatów w trójmiescie który specjalizuje się skrzyniach biegów i daje 6 ci miesięczną gwarancje. - na piśmie. |
Ostatnio zmieniony przez mario-borek 21-12-2006, 19:01, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 18:58
|
|
|
nic sie nie przejmuj ja swoj robilem w aso zaplacilem 3tys czekalem pol roku i jest gorzej niz bylo. |
|
|
|
 |
mario-borek [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 19:03
|
|
|
Miło że mi kibicujecie jak będę stawiał nie zrozumiałe znaczki to dajcie mi znać abym przestał pić |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 21-12-2006, 19:22
|
|
|
arturro napisał/a: | a swoj robilem w aso zaplacilem 3tys czekalem pol roku i jest gorzej niz bylo | Hehe .... Nie żebym się śmiał ale ciekawe co na to Jackie |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 19:25
|
|
|
a skrzynia pochodzila z jednego z serwisow warszawskich\
jacek na to nic bo co to go interesuje
tu nie ma winy serwisu poprostu cos co mialo byc sprawne okazalo sie g... warte
mam nadzieje ze sprawa szybko sie wyjasni, skrzynia zostanie naprawiona i bede mogl sprzedac ten samochod w pi.....du. |
|
|
|
 |
mario-borek [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 19:42
|
|
|
Lubię swój samochód ale jak robi takie numery to w p......du z nim chyba że się poprawi to ............ trochę póżniej. |
|
|
|
 |
roch_27
moderator Nutrix Bi-Turbo

Auto: Arteon Shooting Brake R
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 2581 Skąd: POznań
|
Wysłany: 21-12-2006, 19:50
|
|
|
Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że wcześniejsze auto (żabojad Laguna ) kosztowało mnie sporo nerwów i kasy - bo w sumie okolo 12 tys na same naprawy W pewnym momencie myślałem, że go spalę Jednak powstrzymałem się, naprawiłem po raz ostatni i szybko sprzedałem
pozdro |
_________________ Legnum VR-4 Type S Twin Turbo - 26.01.12r - accident
ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
 |
|
|
|
 |
Sebancisz [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2006, 00:27
|
|
|
Nie jesteś jedynym pechowcem.
Jak ja miałem suzuki alto to znajomy zrobił mi , po znajomości "mały" remont silnika polegający na wymianie panewek, pierścieni itp. Niestety nie założył pierścieni oporowych więc wał chodził na boki udeżał w pompę olejową która z każdym tygodniem dawała mniejsze ciśnienie. W ten sposób zanim doszliśmy o co chodzi rozbieraliśmy silnik ze trzy razy, szlify, tulejowanie - kupa forsy.
Zrobiłem go w końcu i szybko sprzedałem. Gość co go kupił jeździ do tej pory bez żadnych problemów.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 22-12-2006, 04:42
|
|
|
eee co sie martwicie, poki co to czekam na reperaturke wysprzeglika bo padl |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Tomecki [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2006, 08:38
|
|
|
Wysprzęglik + reparaturki = chyba wieczność
Świetna sprawa. W serwisach od ręki proponują wymianę na nowy, a tu cyk reparaturka i na rok zapominamy o wysprzęgliku....
Generalnie lubię swoje Mitsu, ale jak na razie nie mogę dojść jak naprawić nawiewy i przeklinam, więc jestem z wami |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 22-12-2006, 11:54
|
|
|
Tomecki napisał/a: | na rok zapominamy o wysprzęgliku.... |
masz racje - miale zregenerowany wysprzeglik zestawem do jakiegostam daihatsu - wytrzymal z rok, jego cena 30zl, dzwonie do japaneza a ten mi ze orginal 48zl kosztuje - nie zastanawialem sie skoro wysprzeglik 9 lat wytrzymal |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Adaho_krak
moderator

Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 3214 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-12-2006, 14:15
|
|
|
roch_27 napisał/a: | Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że wcześniejsze auto (żabojad |
no mój Citroen BX też kosztował mnie przy zakupie 2500 wsadziłem w niego 8500 i sprzedałem za 2750 fuksem ehhh te francuzy a wspomne jeszcze że autko było u mnie tylko 6 mc |
_________________ Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!
Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku. - Przynajmniej się staram
Adam 00302/KMM |
|
|
|
 |
mario-borek [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2006, 16:38
|
|
|
No to jestem, autko pod domem.
Jakie wrażenia :
- spod samochodu burczy, czyli środkowy tłumik do wymiany miesiąc stania zrobiło swoje
- akumulator taka padlina że nie działa nawet centralny zamek
- dziwne rezonans przy wysokich obrotach może to skutek przepalonego tłumika.
- samochód słabo się zbiera, jakby brakowało mocy, może odczucia subiektywne bo nie szarpi i obroty są w porządku
Ale za to skrzynia jest OK a dodatkowo poprawili wybieranie biegów więc działa precyzyjnie i do tego gwarancja 20 000 km. |
|
|
|
 |
|