Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mkm]

I nadszedl czas, aby zaprezentowac historie Colta.
Zbudowany zostal w 1995 roku i wyslany do Francji. Tam po kilku latach przezyl smierc kliniczna i przybyl na leczenie do naszego kraju w 1999.
Przez nas kupiony zostal w 2001 roku juz po „operacji” i nadaniu mu pierwotnego ksztaltu. Uzytkowany przez pierwsze lata troche po macoszemu (benzyna i do przodu). Wieczne problemy ze skrzynia biegow, ktora w koncu odmowila wspolpracy i auto stanelo na placu „sztywnych”. Okazalo sie, ze skrzynia biegow zostala zlozona z paru skrzyn, cos z hyundaya cos z 1.6 reszta z 1.3. Cos co nie powinno dzialac, dzialalo przez trzy lata i bylo wieczna udreka. Poniewaz Misiek mial wykonac swoja ostatnia misje po pol roku postoju kupilismy skrzynie kompletna z polosiami zalozylismy akumulator i Misiek wrocil na droge, robiac dziennie 70km. Tym wyczynem tak bardzo nam zaimponowal, ze zapadla decyzja o reanimacji. Przy ogledzinach okazalo sie, ze do roboty jest wszystko.
Tak wygladal w 2006. Juz ze skrzynia, wymyty przed pierwszym „remontem”...

Tu sa fotki z prob „latania” , poniewaz po wymianie amortyzatorow i wymianie koncowki wahacza zaczal sie nerwowo zachowywac na drodze. Tak „fachowo” byl naprawiony po sprowadzeniu.

Po podlataniu bez usterek przejezdzil kolejny rok.

W 2007 roku moj serdeczny przyjaciel mechanik poswiecil mu dwa tygodnie swojego czasu, rozlozyl go na czesci i ponownie zlozyl, wymieniajac wszystko co do wymiany sie nadawalo, ale o tym pozniej jak znajde plytke ze zdjeciami...

[mlun]

Zapowiada się ciekawa historia:P A takie lubie. Czekam na fotki z niecierpliwością.

[Marcin-Krak]

Ja tu widzę kolejnego Miśkoświra
I bardzo dobrze :d - powodzenia w działaniu

[londolut]

mkm, pisz co tam w trawie piszczy każda zmiana ma być odnotowana

[Jogurt]

jedni idą na łatwiznę kupując auto w bdb stanie a inni za wszelką cenę próbują poprawić coś co ktoś kiedyś spartaczył. RE5PECT dla tych drugich bo ja to poszedłem na łatwiznę (opcja 1) fajny colcior

[karolgt]

Przeczytałem z podziwem posta, patrze a to mkm
Kraków rządzi jak widać, pozdrawiam i powodzenia !

[mkm]

Po dlugich namyslach Misiek otrzymuje nowe buty. Byla przymiarka do 16-tek, ale chyba zwyciezy rozsadek i jednak beda 15-tki. Do tego dystanse 10mm przod i 15mm tyl.
Oto fotki z „przymiarki”:

15


16



A te wybralem:

[londolut]

[mkm]

Na fotkach sa zalozone slick-i. Opony kupie 195/50 15. Marka jeszcze nieustalona. Namawiaja mnie na Barumy Bravuris, ale nie wiem, poniewaz na 14' mam Bravurisy i jak na moj gust sa troche za sliskie-ale za to tanie... cos za cos.

[londolut]

[leser]

[Milosz_GLXi]

Ja mam Continentale PremiumContact 2. Na mokrym trzymaja az milo, nic nie halasuja. Tylko cena pewnie juz spora za nowe. Ja kupilem uzywane z malym przelotem od znajomego.

Ja mam Continentale PremiumContact 2. Na mokrym trzymaja az milo, nic nie halasuja. Tylko cena pewnie juz spora za nowe. Ja kupilem uzywane z malym przelotem od znajomego.

[mkm]

londolut, te Twoje Toyo PROXES T1-R calkiem ladnie leza na feldze.
Co do Toyo, Falkena i Yokohamy to slyszalem, ze sa na "beton", a nie "asfalt", ale to moze byc kolejny mit motoryzacyjny.
Przegladajac opony spodobaly mi sie Uniroyal-e RainSport2.
Poniewaz felga jest szeroka zastanawia mnie jeszcze "dodanie centymetra" i zamiast 195 moze 205?

[londolut]

[pawela]