Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[zbyszekm2]

Dzisiaj przyjechał do nas stały klient którego Elka stuknęła 500 tys km.
Tylko podstawowy serwis. wkrótce zamieszczę fotkę.[/code]

[RoveR]

Jeździłem Navarą 170KM i L200 136KM oba auta z 2007 roku, oba miały nowe sprzęgła i Navara z zapiętą lawetą o masie 1000 kg, na gruntowej drodze z dość sporym uskokiem terenu, ruszając do tyłu pod górkę ledwo jedzie a L200 bez większego problemu daje radę. Stwierdzam że L200 ma o niebo lepiej rozwiązany układ napędowy. Oba auta były w manualu.

[Blome]

Powiem tak jak szukalem l 200 to bardziej chodzilo o podatek VAT a teraz moge powiedziec ze ma wady... ale w takich miejscach co ona byla i tyle co na nia ladowalem kg to ja sie sam za glowe lapalem i powiem ze to naprawde fajne autkooooo

[Oknarski]

500 tyś, dobra opinia. A niech spróbuje go sprzedać z takim przebiegiem - bez szans.
No chyba że ponad milion przekręci :]

[romero]

[Heilsberg]

A ktoś takie sprzedaje w ogóle? Gdzie nie widzę to 194 tys albo 97 tys. 201 tys nie ma wcale. A 500 tys? Nie istnieją takie auta. Na Allegro masz tysiące dowodów na potwierdzenie tej tezy.

[maćko z lubań]

Muszę się zgodzić, że to dobre auta, nasza pierwsza stuknęła bez bólu 300 tyś i u nowego właściciela dalej jeździ bezawaryjnie, przed chwilą widziałem na alle... z 360 tyś także fakt: L200 to bez wątpienia dobre auta.

Nowy HP'ek póki co bez problemu 41 tyś nawinął