[EA6W 2.0D] Problem z chłodzeniem |
Autor |
Wiadomość |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-04-2009, 23:29 [EA6W 2.0D] Problem z chłodzeniem
|
|
|
Witam niedawno stałem się posiadaczem Gala 97 jak w temacie. Właśnie jechałem nowym nabytkiem po A4 z Legnicy do Wrocka ok 70km prędkość ok 140 km/h, podczas jazdy temp ok połowy wskaźnika, zjeżdżam do miasta a tu temp na maxa wentylatory na chodzie a temp nie spada. Staje gaszę silnik czekam aż wystygnie poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym maks aż się gotuje.Odkręcam korek oleju (wczoraj wymieniałem 10w40) olej lekko czary i trochę paruje :(Poczekałem do wystygnięcia płyn w zbiorniku spadł do minimum. Nie miałem co dolać więc przejechałem ok 500m i od faceta w barze wlałem ok 1l ciepłej wody. Dojechałem do domu ok 2 km temp do połowy wentylatory chodzą poziom płynu w wyrównawczym ponownie na maksa aż sie przelewa. Wyciągam korek ze zbiornika wyrównawczego i widzę, że z przelewu z chłodnicy bucha para a nie płyn. Górny przewód od chłodnicy jest na maksa gorący natomiast dolny zimny?, wydaje mi się że padł termostat?? Co o tym sądzicie Panowie i Panie ?? Co robić ?? |
Ostatnio zmieniony przez swinks_UK 24-04-2009, 18:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Koyocik
Mitsumaniak Kuba

Auto: B12, CJ4A, EA3/5, EA2W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 631 Skąd: BB
|
Wysłany: 18-04-2009, 23:52
|
|
|
Wymienić termostat
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że nie zdążyłeś go ugotować (uszczelka że nie padła przez tak długą jazdę na niesprawnym chłodzeniu). |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-04-2009, 23:59
|
|
|
Jeśli jest tak jak piszesz, i dolny przewód rzeczywiście jest zimny, a górny gorący to na 90% padł termostat. Ale jak sprawdzałeś dolny przewód to wentylator się kręcił? Bo organoleptyczne stwierdzenie że górny był bardzo gorący nie jest miarodajne. Termostat otwiera się przy 82 stopniach, a ciecz o temp 70 jest już bardzo gorąca.
Żeby nie kupować w ciemno, możesz go sprawdzić. Ale musisz go wymontować. Wrzuć go do wody i podgrzewaj na wolnym ogniu. Powinien zacząć sie otwierać jak pojawią się bombelki na dnie garnka i woda zacznie delikatnie parować. Ja sprawdzałem mój z termometrem, ale właśnie w takich warunkach się otwierał.
Na ciepłym silniku, nie gorącym przegazuj i zobacz czy w zbiorniczku nie pojawiają się pęcherze powietrza, bo sytuacja którą opisujesz może świadczyć też o uszczelce pod głowicą :/
Jak się tak grzeje to włączasz ogrzewanie w kabinie na maks i to pomaga zbić temp.
[ Dodano: 19-04-2009, 00:00 ]
Termostat musiał się zaciąć pod koniec trasy, jak zjechałeś do miasta gdyby się zaciął na trasie to już wcześniej skoczyła by temperatura. |
|
|
|
 |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-04-2009, 00:08
|
|
|
Odnośnie pęcherzyków powietrza to od której strony (w przypadku uszkodzenia uszczelki pod głowicą ) powinny się one pojawiać od przelewu z chłodnicy czy od dołu w zbiorniczku. Dodam, że auto nie kopci ani nic takiego moc normalna tak mi się wydaje. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-04-2009, 00:16
|
|
|
Diesle nie kopcą jak dostaje się płyn, mocy też zauważalnie nie tracą. Dziś mój brat sie przekonał w BMW 525TDS.
Ale nie ma co być pesymistami. jak chcesz sprawdzić pęcherzyki to zdejmij przewód z korka od zbiorniczka, zanóż w wodzie i przygazuj na ciepłym silniku. Delikatne mogą sie pojawiać, gdyż na zaciętym termostacie zapowietrza się układ jak wywali płyn, ale jak będą obficie sie poajwiać to zły znak. Wentylatory chodziły jak sprawdzałeś dolny przewód?
Jak wentylatory chodzą na maksa to dolny przewód może być także zimny, bo przy takiej temp jak teraz woda w chłodnicy jest dość dobrze chłodzona....
[ Dodano: 19-04-2009, 01:54 ]
Pamiętaj, że termostat masz na dolnym przewodzie. Aby się dostać do niego musisz odkręcić obudowę filtra powietrza. Potem jakiś nasadowy klucz 12 i możesz działać. Jak nie masz uszczelki, to możesz użyć silikonu żeby potem nie ciekło. Ja dałem klej na starą uszczelkę i jest ok. |
|
|
|
 |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-04-2009, 15:14
|
|
|
Odnośnie pęcherzyków to jak tylko silnik sie lekko rozgrzeje to z przelewu z chłodnicy idzie powietrze albo piana z płynem dodawanie gazu nie ma wpływu na ilość piany i powietrza cały czas tak samo. Odnośnie wentylatorów to się odpaliły a dolny wąż dalej zimny. Sądzę, że 100 %padł termostat na zamknięciu w poniedziałek jadę do mechanika wymienić. Mam jeszcze pytanko odnośnie odpowietrzenia układu chłodzenia jak to zrobić najprościej(pewnie mam również zapowietrzony układ)? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-04-2009, 15:18
|
|
|
Tutaj znajdziesz info jak odpowietrzyć:
http://forum.mitsumaniaki...=odpowietrzanie
Nie powinno się pienić. A czy to powietrze długo tak idzie z tego przelewu?
A zobacz czy na bagnecie nie ma śladów płynu. Jeśli się pieni, to może być tam olej :/
Nie chcę być złym prorokiem ale sprawdź to dobrze.
Zerknij na bagnet i przypatrz się dobrze plynowi w chłodnicy, czy nie wygląda jak capuccino.
Jak wydmuchało uszczelkę to cisnienie może uniemożliwiać obieg płynu i objawy są jak zatkany termostat. |
|
|
|
 |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-04-2009, 22:46
|
|
|
Owczar napisał/a: | Tutaj znajdziesz info jak odpowietrzyć:
http://forum.mitsumaniaki...=odpowietrzanie
Nie powinno się pienić. A czy to powietrze długo tak idzie z tego przelewu?
A zobacz czy na bagnecie nie ma śladów płynu. Jeśli się pieni, to może być tam olej :/
Nie chcę być złym prorokiem ale sprawdź to dobrze.
Zerknij na bagnet i przypatrz się dobrze plynowi w chłodnicy, czy nie wygląda jak capuccino.
Jak wydmuchało uszczelkę to cisnienie może uniemożliwiać obieg płynu i objawy są jak zatkany termostat. |
Wiec tak wypatroszyłem termostat (otwierał sie przy gotującej sie wodzie w garnku).
Zamontowałem samą obudowę plus uszczelka. Dolałem wody do chłodnicy na maksa. Odpowietrzyłem. W zbiorniku wyrównawczym poziom w połowie między min a maks. Trudno było zagrzać silnik (brak termostatu) wskaźnik pokazuje ok 1/2 skali po jakiś 30 min na pracy w miejscu. Potem przejechałem sie po mieście. Zatrzymałem sie i wentylatory chodziły temp w 1/2 skali poziom płynu w chłodnicy maks w zbiorniku wyrównawczym 1/2 skali między maks a min.Górna rura chłodnicy gorąca dolna ciepła. Na bagnecie normalny poziom oleju nie ma capucciono z płynu, jednak dalej od czasu do czasu idzie powietrze do zbiornika z rurki przelewowej z korka z chłodnicy. Panowie czy mam sie przejmować?? Czy wymienić termostat i zalać płynem chłodniczym i pytanko jakim ?? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-04-2009, 22:51
|
|
|
Chyba wszystko będzie ok. Widać ewidentną różnicę. A długo jeździłeś tym autem bez termostatu? Trzymałeś go na obrotach? Czy termostat otworzył się dopiero przy gotującej wodzie? |
|
|
|
 |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-04-2009, 23:00
|
|
|
Owczar napisał/a: | Chyba wszystko będzie ok. Widać ewidentną różnicę. A długo jeździłeś tym autem bez termostatu? Trzymałeś go na obrotach? Czy termostat otworzył się dopiero przy gotującej wodzie? |
Jeździłem ok 40 minut w cyklu miejskim i nic sie nie działo jutro założę termostat + nowy płyn. Mam nadzieje że wszytko będzie ok. Miałem już małą załamkę ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok najwyżej będę musiał trochę zainwestować w części go Galusa
Termostat otwierał sie przy gotującej się wodzie. Cały czas od świateł do świateł pedał gazu w podłogę. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-04-2009, 23:20
|
|
|
Myślę, że będzie ok. Kup jakiś japoński termostat. ja kupiłem HKT i działa bez zarzutu.
Wcześniej dość szybko się przegrzewał.
Poziom płynu w zbiorniczku ok, temp też więc nie ma się czym martwić.
Termostat powinien się otworzyć sporo wcześniej przed zagotowaniem wody. A te pęcherzyki mogą być bo się odpowietrza. Kup jakiś koncentrat dobrej marki na glikolu. |
|
|
|
 |
Qulek82
Nowy Forumowicz

Auto: Galant
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-04-2009, 23:25
|
|
|
Owczar napisał/a: | Myślę, że będzie ok. Kup jakiś japoński termostat. ja kupiłem HKT i działa bez zarzutu.
Wcześniej dość szybko się przegrzewał.
Poziom płynu w zbiorniczku ok, temp też więc nie ma się czym martwić.
Termostat powinien się otworzyć sporo wcześniej przed zagotowaniem wody. A te pęcherzyki mogą być bo się odpowietrza. Kup jakiś koncentrat dobrej marki na glikolu. |
Ok kupie zamontuje i będę informował o postępach |
|
|
|
 |
rick
Mitsumaniak

Auto: EA2W 2.0Pb+lpi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 227 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 20-04-2009, 09:49
|
|
|
u mnie tez pojawil się podobny problem... na trasie z 3pasażerami przy prędkości ok 120-120km/h temperatura zaczyna rosnąć, tak do ok 100stopni, nie wiem czy by bardziej rosła bo zawsze właczam nawiew, a nie chciałem próbować. dzisiaj jade po termostat bo jutro robie 700km z kompletem.
byłem u swojego mechanika żeby ocenił olej i tą wodę w chłodnicy(sam też patrzyłem ale on zapewne ma większe pojęcie ode mnie) powiedział, że wszystko jest ok |
_________________
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 20-04-2009, 10:35
|
|
|
rick u Ciebie może być termostat, albo chłodnica nie daje rady. Może też być problem z pompą. Możesz spróbować tak jak Qulek82 sprawdzić bez termostatu, bo w takim przypadku ciężko jest stwierdzić. Bardzo możliwe, że termostat się nie otwiera do końca i jest słaby obieg.
Pracę domową z układem chłodzenia przerobiłem w Lancerze, tam wystąpiło chyba wszystko co może być, łącznie z zamuloną chłodnicą |
|
|
|
 |
rick
Mitsumaniak

Auto: EA2W 2.0Pb+lpi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 227 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 20-04-2009, 12:38
|
|
|
a chłodnice można czyścic bez wyciągania jej? faktycznie może być też usyfiona bo poprzednia właścicielka zalewała układ wodą...dowiedziałem się o tym w zimie zaraz po kupnie jak mi zamarzła na mrozie |
_________________
 |
|
|
|
 |
|