problem z tylnymi hamulcami |
Autor |
Wiadomość |
michu80 [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2007, 08:00 problem z tylnymi hamulcami
|
|
|
Zwracam sie do Szanownytch uzytkownikow Space Star 1.3 o pomoc. Mam problem z hamulcami tylnymi (tarcze), kolo tylne od kierowcy hamuje dobrze (lecz sie grzeje), kolo tylne od pasazera slabiej (jest zawsze chlodne), wyniki na hamowni sa ok. Problem tkwi w recznym, kolo od kierowcy hamuje lepiej niz przeciwnie, na hamowni roznica 70%. Oba zaciski sa po regeneracji, wymienilem linki hamulcowe oraz plyn hamulcowy, klocki wygladaja ok. Czy moze ktos mi powiedziec dlaczego jedno kolo sie grzeje i mocniej hamuje od kola przeciwnego? Czy w tych samochodach jest korektor sily hamowania?
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam |
|
|
|
 |
Jacek Jabłoński [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2007, 22:02
|
|
|
Szanowny Michu 80 prawdopodobnie musisz jeszcze raz odpowietrzyć hamuce.Zwróć uwagę równierz na to czy klocki lużno chodzą w siodle zacisku hamulcowego.Należy sprawdzić jeszcze czy nie masz uszkodzonego mechanizmu krokowego w którymś z tylnych zacisków(ręczny).I jeszcze pytanie na czym polegała regeneracja
[ Dodano: 21-12-2007, 22:05 ]
Tak się jeszcze zastanawiam czy nie ma u ciebie przeróbki w tylnych hamulcach z tego co wiem to 1,3 space star miały bębny z tyłu |
|
|
|
 |
michu80 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2007, 18:08
|
|
|
Dziekuje za potpowiedz i uzupelniam info. Z tego co wiem od 2000 roku wszystkie MSS maja tarcze z tylu. Problemy z tylnymi hamulcami zaczely sie od blokowania tylnego kola od strony kierowcy. Wymienilem linki recznego oraz dalem oba zaciski do regeneracji (podobno jakis trzpien na ktorym chodzi tloczek byl skorodowany i mechanik przetoczyl go na tokarce), teraz mechanik twierdzi ze zaciski dzialaja jak nowe. Obecnie jak podniose auto to tylne kolo od strony kierowcy stawia opor i sie grzeje (podejrzewam ze zacisk go trzyma), przeciwne kolo toczy sie znacznie swobodniej. Co wiecej na hamowani hamulec reczny jest 70% slabszy na kole od strony pasazera. Hamulec nozny w obu kolach hamuje podobnie. Auto przeszlo juz dwa warsztaty, kazdy cos zrobil a kolo lewe nadal sie grzeje mocno, coz to moze byc. Uklad jest dobrze odpowietrzony. Dziekuje i pozdrawiam |
|
|
|
 |
Jacek Jabłoński [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2007, 22:49
|
|
|
Szanowny michu 80 sprawdz jeszcze czy przy spuszczonym hamulcu ręcznym dżwignie w zaciskach hamulcowych(od ręcznego)cofają się do swojego położenia,tj,czy opiera się to ramię o taki odbój w zacisku.Pozdrawiam.Powodzenia |
|
|
|
 |
michu80 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-12-2007, 06:43
|
|
|
sprawdzilem, podejrzewam ze mechanizm w srodku zacisku szwankuje i blokuje kolo. czy to jest mozliwe ze cisnienie w ukladzie caly czas napiera na tloczek tak ze on hamuje kolo? chyba zdecyduje sie na wymiane zacisku oczywiscie na jakis inny uzywany bo nowy jest bardzo drogi. pozdrawiam
[ Dodano: 24-12-2007, 08:22 ]
Mam jeszcze jedno pytanie, czy przyczyna blokowania tylnego prawego kola moze byc pompa hamulcowa lub dystrybutor hamowania tuz za nia? |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 24-12-2007, 10:26
|
|
|
Według mnie za te kłopoty jest odpowiedzialny ręczny tylnego lewego koła. On nie odpuszcza i powoduje grzanie się i blokowanie. Nie wiem jak w MSS wygląda mechanizm ręcznego, ale jeśli są to tarczobębny to prawdopodobnie nie odpuszczają te małe szczęki.
Nie bagatelizowałbym problemu, bo kiedyś przez coś takiego straciłem hamulce, bo przegotował się płyn i na hamowanie potrzebowałem 150 m chodnika |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
michu80 [Usunięty]
|
Wysłany: 28-12-2007, 08:06
|
|
|
Niestety MSS maja kiepskie zaciski z tylu, koroduja w srodku i wbudowany w nie mechanizm od recznego sie psuje, podobno sprawa nie do naprawienia. Wstawilem inny zacisk i narazie ok. Drodzy uzytkownicy MSS jesli zauwazycie ze kolo tylne sie grzeje lub blokuje to znaczy ze zacisk jest u konca zywota. MSS to fajne autko tylko szkoda ze producent nie postaral sie w kwestii hamulcow. Pozdrawiam z zyczeniami bezawaryjnej jazdy na Nowy Rok. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21009 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 21-05-2012, 11:36
|
|
|
Na ostatnim przeglądzie wyszło mi, że tylne zaciski tarczowe dogorywają .
Znalazłem na allegro zacisk TRW od Volvo v40 s40 i pytanie czy będzie na 100% pasował.
http://moto.allegro.pl/za...2309648253.html
Porównując ze stroną IC numer OE volvo pasuje do mitsu.
Tylko na aukcji oznaczenie prawego zacisku BHN288 a w IC BHN288E.
Czy ta literka na końcu ma jakiekolwiek znaczenie?
Dodam, że stare zaciski był dwukrotnie delikatnie regenerowane i postanowiłem je wymienić coby mieć spokój na parę lat . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 21-05-2012, 11:48
|
|
|
A dlaczego stwierdzono, że Twoje zaciski dogorywają, co dokładnie się z nimi dzieje? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21009 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 21-05-2012, 12:08
|
|
|
Kiepsko hamują i ręczny bardzo słabo trzyma (po puszczeniu ręcznego jeden nie odbija do ogranicznika), 1.5 roku temu były czyszczone bo się oba zapiekły .
Poprzedni właściciel (rodzina) już planował je wymienić ale pytał tylko w ASO i się załamał ceną ori .
Wiem, że można kupić zestaw naprawczy z tłoczkiem koszt +-70zł + robota około 100zł + pomalowanie więc trochę to się mija z celem .
Co nowe to nowe wiadomo, że przez te parę lat będą bezobsługowe .
Oczywiście linki też planuję wymienić. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 21-05-2012, 12:32
|
|
|
To, że kiepsko hamują, to najprawdopodobniej są zapowietrzone lub zapiekły się prowadnice. Jeśli nie będziesz sam naprawiał, to może i faktycznie lepiej wymienić na nowe. Ja w poprzedniej Carismie sam naprawiałem blokujący się ręczny w jednym kole i kosztowało mnie to jedynie zestaw naprawczy na jedną stronę bez tłoczka około 20zł. |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 09-07-2012, 21:59
|
|
|
Mam podobne problemy z ręcznym. Czasem nie odpuszczały dźwigienki na zacisku. Spróbowałem półśrodka, czyli WD-40 pomiędzy dźwigienkę i zacik. To pomaga ale nie na długo. Nie mogę nigdzie znaleźć info, a przynajmniej rysunku jak to wszystko ze sobą w zacisku dział (w sensie ta dźwigienka). Dźwigienka przykręcona jest śrubą. Boję się trochę ją odkręcić by nie rozszczelinić układu (?). Poluzowanie śruby w zasadzie nic nie popsuło.
Tak się zastanawiam, gdzie jest problem z tymi dźwigienkami? Skoro WD-40 pomaga na kilka tygodni (w zależności od warunków jazdy - głównie kurz) to może nie trzeba naprawiać zacisku, a coś przy tej dźwigience się dzieje z zewnątrz? |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 09-07-2012, 23:28
|
|
|
Rdzewieje oś na końcu której osadzona jest dźwigienka do której przymocowana jest linka.
Najlepiej rozebrać cały zacisk, oczyścić z rdzy, nasmarować odpowiednim smarem i poskładać z nowymi uszczelkami. |
|
|
|
 |
rumcajs83
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star 1,3 GLX 86KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Maj 2012 Posty: 17 Skąd: Ruda Sląska
|
Wysłany: 26-12-2012, 20:02
|
|
|
Witam.ja również mam problem i to taki że zaparkowałem auto przodem i teraz do tyłu nie potrafię wycofać gdyż najprawdopodobniej trzymają zaciski?. Niestety jestem zielony z mechaniki samochodów. Wiem jedynie że mój Space Star ma bębny z tyłu. Czy jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć jak poluzować ten ręczny żeby móc wycofać i dojechać do mechaniora? Dzięki za podpowiedzi. Pozdro |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 26-12-2012, 20:28
|
|
|
Poczekaj aż odmarźnuie, bo najprawdopodobniej to jest przyczyną. Jak nie to ściągaj koła i pukaj młotkiem w bębny po całym okręgu aż odpuszczą. Wal dosyć mocno, ale nie tak mocno żeby Ci auto z lewarka spadło. Albo je opuść na coś stabilniejszego. |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
|