Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

yesko · Wysłany: 16-04-2009, 23:14 **Zapala dopiero za drugim razem**

Jak w temacie.
Zapalam jak zwykle i kiedy tylko załapie silnik, odpuszczam rozrusznik. Do tej pory było ok ale od paru dni silnik zapala i natychmiast gaśnie (maksymalnie po 0,5 sekundy). Wyłączam stacyjkę i ponownie grzeję świece zapalam i jest już dobrze. Nie dzieje się tak za każdym razem ale chyba coraz częściej.
Co to może oznaczać?
Czy komuś z Was się już to przytrafiło?
Mam przejechane ok 3500km, leję tylko shell, poziom płynów ok.
Kontrolki typu "chack engine" się nie zapalają.

Nie muszę chyba wspominać jak jest to irytujące.
Oczywiście pojadę z tym do ASO ale wcześniej może ktoś z was nakieruje mnie na właściwy "trop".

tomekrvf · Wysłany: 17-04-2009, 00:20

Skandahl · Wysłany: 17-04-2009, 01:02

Myślę że problem tkwi gdzie indziej, a dokładniej chodzi o immo. Mi też się to często zdarza, jak gdzieś stoję dłuższą chwilę na włączonym acu (czyli na położeniu że radio działa i nic więcej). Odpalam auto i samo gaśnie. Muszę wtedy cofnąć tzw. kluczyk do zera i odpalić jeszcze raz.

yesko · Wysłany: 17-04-2009, 13:04

bartek2800 · Wysłany: 17-04-2009, 18:56

Albo troszkę akumulator opadł z sił i słabiej kręci = gorzej pali :wink:

yesko · Wysłany: 17-04-2009, 22:27

karol_alasz · Wysłany: 18-04-2009, 01:28

Paliwo tez tankujesz to samo jak i na tej samej stacji? Ze szkoly pamietam jeszcze,ze dla olejow napedowych liczba cetanowa jest waznym czynnikiem swiadczacym o sprawnosci tego paliwa (cos jak oktany dla benzynki) z tym ze liczby tej na stacji nie uswiadczysz i w zasadzie na tej samej stacji i niby takie samo paliwo a moze sie roznic,bo to zalezy od procesu rafinacji i na okresy cieple rafinerie pewnie sobie odpuszczaja... Sprobuj Verve,Dynamica albo V-power i zobacz jak wtedy pojdzie ,czy bedzie gasl...
O pompe wtryskowa bym sie nie zamartwial za bardzo w Twoim wypadku...bo jej nie masz.W 2.0 DiD sa pompowtryskiwacze.Ale moze wlasnie one sa juz troszke przysyfione (chyba jedna z niewielu bolaczek oprocz ich podciekania-nie lania).Czyli w sumie i tak sprowadza sie do jakosci paliwa.

Pozdro.

Kofi · Wysłany: 18-04-2009, 01:31

A dzieje sie tak na zimnym silniku (np. po calonocnym postoju) czy na cieplym (np. nawet po 30 minutowej przerwie) ?

yesko · Wysłany: 18-04-2009, 10:43

rafaelcx · Wysłany: 20-04-2009, 12:47

Miałem tak samo - wina leży prawdopodobnie w kluczyku bezprzewodowym bo problem występuje - przynajmniej u mnie - jak mam kluczyki i telefon komórkowy w jednej kieszeni ..

coltito · Wysłany: 20-04-2009, 17:03

Jeżeli masz Outka z systemem bezkluczowym "KOS", to wystarczy że wysiądziesz z kluczem z samochodu przy włączonej stacji na pozycję ACC i już będzie tak jak mówisz.
Wtedy wystarczy wsiąść do samochodu, cofnąć stacyjkę do pozycji OFF, ponownie ją włączyć i uruchomić silnik.
Sprawdź i daj znać czy okej.
Jężeli dalej będzie lipa to proponuję pomęczyć trochę serwis. :twisted:

karol_alasz · Wysłany: 21-04-2009, 03:25

Ciekawe spostrzezenia.... A nie jest tak ze jezeli cos jest nie tak z KOS-em to wyswietla stosowny komunikat na wyswietlaczu-u mnie przynajmniej tak jest.Jest tez tak ze jak wysiade przy wlaczonym silniku z kluczykami to zapika ale silnik nie gasnie....

tomekrvf · Wysłany: 21-04-2009, 09:27

Jak KOS jest niesprawny to nie da się przekręcić stacyjki(jest blokada elektryczna). To nie jest KOS.

bonito · Wysłany: 21-04-2009, 09:36

Myślę, że nie ma co krążyć dookoła tematu - samochody wyprodukowane w 21 wieku powinny zapalać od pierwszego razu, jeżeli tak nie jest, to przyczyn może być sporo (wtryskiwacze, ciśnienie sprężania, pompa paliwa, świece), ale wszystkie kwalifikują się do zgłoszenia w serwisie w ramach gwarancji...

karol_alasz · Wysłany: 22-04-2009, 01:28

Cytat:

Jak KOS jest niesprawny to nie da się przekręcić stacyjki(jest blokada elektryczna).

tomekrvf ,ale jak sie wyciagnie te "proteze" z KOS-a to da rade nia uruchomic samochod? Pytam bo nie sprawdzalem a tak chyba manual zaleca...