 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Stuki z przodu lancer sport 2.0 sedan |
Autor |
Wiadomość |
Maiky1987
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer sport 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 28-01-2013, 19:12 Stuki z przodu lancer sport 2.0 sedan
|
|
|
Wiem, że podobnych tematów było już kilka, jednakże chciałbym aby w tym temacie wypowiedzieli się wszyscy, którzy mieli podobny problem i udało się im go usunąć, przedstawiając poprawną, w ich przypadku, diagnozę.
Do rzeczy. Kupując lancera (miesiąc temu) wiedziałem że coś lekko stuka, z lewej strony z przodu, na nierównościach. Od dnia zakupu zrobiłem nim 1200km, problem się nasilił. Stukanie występuje prawie przy każdej nierówności, dziurze, leżącym policjancie itd. i jest głośniejsze niż na początku. Najbardziej słyszalne przy powolnej jeździe. Dźwięk ten wydobywa się jakby z okolic lewego koła, czasem(ale bardzo rzadko) również z okolic prawego. Stukot jest bardzo irytujacy, nie jest typowo metaliczny, nie jest to tez odgłos dobijania. Na przeglądzie nie wykazano jakichkolwiek luzów. Dzisiaj auto oglądało kilku mechaników, robiliśmy jazdy próbne po dziurach-metoda słuchowa, sprawdzaliśmy łączniki stabilizatorów, obejmy, tuleje wahaczy, itd. Luzów w zawieszeniu brak, luzów na "kołach" brak, układ kierowniczy w porządku. Auto sprawdzano wizualnie, słuchowo, sprawdzano bujając góra dół oraz bujając na boki. Przy "uginaniu ręcznym" przodu (dodam że przez 4 osoby jednocześnie) stukot nie występuje. Luzy sprawdzane ręcznie i "breszką". Sprawdzano również na szarpakach. Nic nie wykazano. Auto zostało na dłuższe oględziny.
Dodam jeszcze że na "równym" wszystko jest bez zarzutu, nie ma stukania. Auto nie pływa, jest stabilne, nie ma drgań na kierownicy nawet przy 190km/h (dalej nie sprawdzałem;) )
Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Z góry dziękuję |
|
|
|
 |
Rydwan
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Wagon 2007, 99kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lis 2012 Posty: 10 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 28-01-2013, 23:25
|
|
|
Tak w skrócie. Opisywałem podobny problem, tylko po prawej stronie, byłem z nim u fachowca z forum. Diagnoza: luźny sworzeń wahacza dolnego. Luz jest minimalny na tyle, że czekam aż zacznie być wyczuwalny przez laika (mnie) lub coroczny przegląd, który przeszedłem w cuglach dwa tygodnie temu. Zwróciłem natomiast uwagę na zderzak, który niby jest zamocowany dobrze, ale chyba nie we wszystkich punktach. Po pociągnięciu do góry lekko się unosi, a po puszczeniu opada ze stukiem, w dodatku mam wrażenie, że halogen też jest luźny.
PS Dawno temu, w innym aucie, za stuki z tyłu odpowiadał u mnie luźno umocowany lewarek |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 29-01-2013, 07:01
|
|
|
Stabilność zderzaka u mnie też nie jest najlepsza. Ale stuki z lewej strony mogą być z kolumny kierowniczej wyczuwalne na większych hopkach. Podobno kolumna kierownicza podskakuje i że tak już jest. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-01-2013, 15:16
|
|
|
krzychu napisał/a: | Podobno kolumna kierownicza podskakuje i że tak już jest. | A to nie jest wyczuwalne w rękach Skoro podskakuje to powinno dac się to bez problemu wyczuć na dloniach, wkońcu obiema rękami trzymając kierownicę posiadamy jakiś punkt odniesienia, gorzej jeżeli chodzi o wielowpust na przekładni kolumny, tam już trzeba wsadzić lapke i poczuć temat. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Maiky1987
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer sport 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 29-01-2013, 17:58
|
|
|
Po dzisiejszych oględzinach na podnośniku stwierdzono wybite odboje amortyzatorów przednich (szczególnie lewego). Oraz nieznaczne luzy na łącznikach stab. przód i tył.(jak auto stało-nie do wychwycenia) Zamówiłem części - auto wstawię do warsztatu prawdopodobnie w sobotę. Jak będzie po naprawie - napiszę czy problem ustąpił. Niemniej jednak kto miał podobny problem - niech pisze - przyda się na pewno komuś w przyszłości.
Bardzo dziękuję za dotychczasowe wypowiedzi:) |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 29-01-2013, 19:30
|
|
|
robertdg napisał/a: | A to nie jest wyczuwalne w rękach |
Ale to chyba chodzi o mocowanie kolumny do samochodu... Tak się mi wydaje bo na układzie luzów nie ma. Jakoś mnie to nigdy nie nurtowało bo jest to od przebiegu 30 paru tys do teraz, a inni potwierdzają taki feler/cechę.... |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-01-2013, 20:02
|
|
|
Kolumna jest mocowana do stelażu pod deską rozdzielczą, no chyba, że chodzi CI o listwę kierowniczą. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
CB4W_00
Forumowicz
Auto: Grandis 2.4+LPG/Colt 1,3+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 292 Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: 14-02-2013, 21:51
|
|
|
Może również stukać stabilizator w miejscach gdzie jest mocowany do podłużnic. |
|
|
|
 |
Maiky1987
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer sport 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 16-02-2013, 12:35
|
|
|
Witam, długo się nie odzywałem, ale stwierdziłem że napiszę dopiero po przejechaniu kilkuset km od wymiany. Otóż po wymianie odbojów i osłon amorów z przodu i łączników stabilizatora przód, oraz obejm i łączników stab. tył, to dziwne stukanie zupełnie zniknęło:) Mimo tego czasem coś lekko słychać z tyłu (czego wcześniej nie słyszałem, zapewne przez mocno stukający przód). Oględziny każdego elementu zawieszenia z tyłu pokazały, że wszystko jest w stanie idealnym. Doszliśmy do wniosku że przyczyną dźwięków słyszanych z tyłu są:
pęknięta na odcinku 10cm okładzina bocznych ścian bagażnika(trzeszczy czasem na nierównościach - i przy ręcznym poruszeniu) oraz trzeszczą sprężyny w przednich fotelach(co słychać podczas jazdy jakby z tyłu. Okładzina to wina poprzedniego właściciela - przebił ją po prostu jakimś długim przedmiotem, ale jak tylko zrobi się ciepło- postaram się to skleić:) Natomiast troszkę dziwne to skrzypienie sprężyn,bo auto ma dopiero 104 tys. faktycznego przebiegu (potwierdzone bezpośrednio w serwisie) i przy takim przebiegu, coś takiego nie powinno mieć miejsca. Ale cóż;) Ideałów nie ma;) Trzeba się pogodzić z tym że ten typ tak ma:).
PS. znalazłem ostatnio fajną wypowiedź, która być może pozwoli usunąć inny typ dziwnych stuków w lancerach:
"Stuki pojawiające się przez nie dopasowanie(luzy) sprężyny od dolnej strony do innego elementu zawieszenia(WYSTĘPUJE PRZY DUŻEJ WILGOCI POPRZEZ DOSTAJĄCY SIĘ TAM BRUD). Wystarczy podłożyć pod sprężynę koszulkę termokurczliwą i stuki ustają." |
|
|
|
 |
|
|