 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mam pytanie |
Autor |
Wiadomość |
gregter
Forumowicz

Auto: Outlander 2.4 benzyna 2010
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 23 Kwi 2013 Posty: 58 Skąd: Melbourne
|
Wysłany: 26-04-2013, 03:06 Mam pytanie
|
|
|
Czy jest ktos na forum ,kto po kilkunastu ,kilkudziesieciu latach pobytu w innym kraju (majacy obywatelstwo tego kraju i polskie oczywiscie tez)sprowadzal wlasny samochod do kraju , rejestrowal go na wlasne nazwisko itd.
Chodzi mi jakie wymagane sa dokumenty, jaka procedura w zalatwianiu rejestracji samochodu w wydziale komunikacji ,i czy juz mozna sprowadzac i rejestrowac samochody z kierownica z prawej strony . Wiem ze Polska jeszcze nie wyrazila zgody (a moze juz ) na rejestracje takich aut. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21019 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 26-04-2013, 07:49
|
|
|
Kiedyś było coś takiego jak mienie przesiedleńcze (brak jakichś opłat podatek czy coś), ale czy jest coś takiego w tej chwili jeszcze, to nie wiem .
Ojciec sprowadzał autko tylko były to lata 90.
Co do poganów (kiera z prawej strony) to chyba jeszcze nie zalegalizowali .
A czy nie lepiej sprzedać auto i kupić np. w kraju z pomocą Mitsumaniaków, no chyba, że chodzi o jakiegoś klasyka . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Szwagroz
Forumowicz

Auto: Galant, 2,0 elegance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 635 Skąd: TP
|
Wysłany: 26-04-2013, 09:33
|
|
|
jakieś 3 lata temu znajomy mojego brata wrócił po 20 czy 30 latach ze stanów, mienie przesiedleńcze ciągle działa, tyle że sa podobno jakieś ograniczenia. Brat mi mówił że ten gość mógł ze sobą sprowadzić 2 auta i inne graty, kupił sobie toyotę przed powrotem, z najmniejszym silnikiem jaki był w ofercie w USA, coś 2,5 litra. |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
gregter
Forumowicz

Auto: Outlander 2.4 benzyna 2010
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 23 Kwi 2013 Posty: 58 Skąd: Melbourne
|
Wysłany: 26-04-2013, 10:28
|
|
|
Tak sie pytam , bo robie przymiarki wrocic po 25 latach do kraju nad Wisla na emeryturke. Tu gdzie mieszkam obecnie zyje sie bez zadnych problemow , ale czas emeryta chcialbym wykorzystac na podroze (przedtem trzeba bylo pracowac )ktore w Europie mozna robic bez konca i jest 3 razy taniej.Tu juz widzialem to i owo i bede tu wracal czesto.
A sprzedac auto ktore ma 30-40 tysiecy za grosze i kupowac nowe za ponad 120 tys jest bez sensu.Auto chce zabrac dla siebie i zadne kombinacje handlowe mnie nie interesuja. |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Szwagroz
Forumowicz

Auto: Galant, 2,0 elegance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 635 Skąd: TP
|
Wysłany: 26-04-2013, 11:29
|
|
|
tomek84, mi nie chodziło o ograniczenie co do auta, tylko gość po stanach jeździł 4 litrowcem, a jak przeliczył ile będzie bulił za paliwo w polsce, do takiego smoka, to otrzeźwiał i dlatego kupił małolitrazowy jak na amerykańskie warunki auto, bo duzo taniej wyszło niż kupić tu. |
|
|
|
 |
gregter
Forumowicz

Auto: Outlander 2.4 benzyna 2010
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 23 Kwi 2013 Posty: 58 Skąd: Melbourne
|
Wysłany: 26-04-2013, 13:18
|
|
|
Tomek84 Wracanie autem ladem nie wchodzi w rachube ,bo wiek nie na to, a i kraje przez ktore trzeba by przejezdzac nieciekawe i nie bardzo bezpieczne na obecne czasy. Pozatym zyjac na biezaco z ludzmi z tych krajow (szczegolnie praca) wolalbym ich nie spotykac w podrozy przez Azje - zapytasz sie dla czego ? Nie moge mowic na ten temat bo byc moze ktos osadzi mnie ze snob , rasista itp .
Tutaj auto po kilku latach traci conajmniej 50% wartosci ,a jesli w moim przypadku bedzie to tylko 30-40 tys km przebiegu to oplaci mi sie dac kilka tysiecy $ na wyslanie go do kraju. I musze ci powiedziec ze tutaj auta nawet 15-20 letnie nie maja sladu rdzy , bo nie ma tu zimy (sol) i auto myje raz na pol roku,bo nie ma zanieczyszczen , czasami jak przyniesie pyl z pustyni to sie zakurzy .Wy za to macie duzy problem z szybko rdzewiejacymi samochodami i pamietam jak w kraju majac kiedys auto po 3-4 latach wychodzily dziury. |
|
|
|
 |
|
|