Opowieść o Elvisie;) tj Mitsubishi Galant VI 2.5 V6 24V |
Autor |
Wiadomość |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 03-04-2013, 16:58 Opowieść o Elvisie;) tj Mitsubishi Galant VI 2.5 V6 24V
|
|
|
Po długich poszukiwaniach tego wyjątkowego się znalazł.. Jeden telefon.. Drugi telefon.. Sprzedający prywatny nie plącze się w rozmowie.. Jedziemy!! 22.01.2013 godzina 03.00 wyjazd.. do przejechania 370km.. Śnieg sypie droga straszna.. Dojechaliśmy.. Miejsce gdzie spotkaliśmy się to była myjnia<koleś powiedział że nie sprzeda mi brudnego auta bo nie widać co się bierze> To był duży plus dla sprzedającego;) Auto umyte wszystkie niedociągnięcia widać.. silnik pali chodzi równo nie kopci itp.. Jazda próbna. Ślisko strasznie wszędzie śnieg zero suchej nawierzchni ale nic.. jedziemy.. coś mi nie pasowało sprzęgło ale sprzedający mówił że nie miał z nim problemów.. skrzynia ok zawieszenie też.. Negocjacje.. 9600zł wyjściowa.. w końcu po długich negocjacjach kupiony za 8600zł. Umowa podpisana dokumenty w kieszeń do domu.. Po kilkudziesięciu postój na tankowanie.. Jedzenie.. Piękny;) świetnie się jedzie.. a jak wzrok przyciąga;) 24.01.2013 auto z LKS przeszło na EPJ;) 29.01.2013 Misiek dostał nowy kompletny rozrząd olej castrol magnatec 10W40. Im więcej nim jeżdżę tym bardziej mi się podoba;) Każda chwila za kółkiem... Każde spojrzenie przechodniów i każda nowa super bryka w lusterku.. Coś nie do opisania;) 17.03.2013 sesja zdjęciowa wykonana przez moją znajomą fotograf;) . Podobają się?? Troche magii jej komputera i zdolności i na zdjęciach jak nowy;) Koleżanka fotograf nazwała go Elvis.. W sumie czemu nie.. Jest wyjątkowy;) Niestety okazało się że miałem racje gdy przestało być ślisko odczuwalne ślizganie się sprzęgła.. z dnia na dzień coraz gorzej.. Trzeba było trochę się wstrzymać z wymianą.. Fundusze nie pozwalały ale w końcu jest.. Zamówione sprzęgło exedy u pana Marka Malika wysyłka.. Już jest w drodze;) Wczoraj 02.04.2013r jeden telofon do znajomego (masz wolny kanał?? no mam.. to ja wpadnę wymieniamy sprzęgło;) ok czekam..) 5 godzin grzebania a skrzynia dalej w aucie.. Ale już nie dużo zostało bo trzyma się tylko na silniku;) wszystkie poduszki, linki rozrusznik, wysprzęglik, połowa zawieszenia lewa strona, sanki i wszystko co przeszkadzało wymontowane. I tu pech dziś kolega jest zajęty.. Nie wyciągniemy skrzyni... Ale to nic części dopiero jutro;) Już nie mogę się doczekać kiedy odzyskam Elwisa.. Dalszą część opowieści i wrażeń z wymiany sprzęgła postaram się dodać w weekend;) |
|
|
|
 |
major
Mitsumaniak Major

Auto: carisma 1.6, galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 678 Skąd: kalisz i wrocław
|
Wysłany: 03-04-2013, 21:32
|
|
|
Bardzo fajny sport. Taki jak mój
Na Twoim miejscu przy okazji wyciągania skrzynia do wymiany sprzęgła pokusiłbym się o wymianę łożyska wałka sprzęgłowego skrzyni. W sumie pracy nie dużo, łożysko stosunkowo tanie. A przy przebiegu ok 200tyś jest już na wykończeniu |
_________________ Moje autka:
Carisma GLX 1.6 1996 rok
Galant SPORT EDITION 2.5 V6 1998 |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 03-04-2013, 21:43
|
|
|
Dzięki za opinię;) do ideału mu brakuje.. teraz sprzęgło w wakacje blacha.. Kielichy przód i tylne nadkola.. blacharz powiedział że nadkola do uratowania bez wymiany a kielichy niestety.. wymiana.. ale to nic. powoli do przodu;) a co do łożyska było wymieniane wg książki serwisowej przy 237k przebiegu.. obecnie 275k więc nie będę ruszał;) |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-04-2013, 21:41
|
|
|
Arturek19_01 napisał/a: | blacharz powiedział że nadkola do uratowania bez wymiany a kielichy niestety.. wymiana.. | A nie odwrotnie? |
|
|
|
 |
tresorex
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2006 Posty: 2066 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-04-2013, 22:46
|
|
|
Ładny
Ten mały głód po powinien siedzieć pod klapką wlewu paliwa |
_________________
 |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 05-04-2013, 23:02
|
|
|
Hugo, nie nie.. właśnie chodzi o to że nadkola były naprawiane jeszcze w niemczech i jest tylko powłoka korozyjna.. a kielichu niestety.. szpachlż dzióry zalepione.. troche strach jeździć ale do wakacji musi dać rade;) tresorex, ale pod klapką go nie będzie widać.. hehe;) ale ogólnie potrafi wywołać uśmiech na twarzy przechodniów.. miałem taką sytuacje stojąc koło supermarketu ze znajomymi parkingiem koło mojego Elvisa szło starsze małżeństwo.. i jaka była moja mina kiedy żona do męża powiedziała " patrz patrz patrz.. jaki głodek słodki.." i z uśmiechem na twarzy poszli dalej;D takich sytuacji kilka było.. |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 06-04-2013, 22:03
|
|
|
I wszystko złożone ale nie jeździ;( Smutna historia.. Złożone wszystko trzeba odpowietrzyć sprzęgło.. i tu niespodzianka.. Nie da się.. Cały czas coś nie tak i idą bąbelki.. 15 minut.. Nic.. Godzina.. nic.. Litr płynu przelany.. Co jest grane.. Gdzieś łapie lewe powietrze.. Ściągłem harmonijkę czyli tą gumke osłaniającą wodzik popychający łapę sprzęgła a tam.. pełno płynu.. Stwierdziłem że nie będę kupował reperaturki tylko nowy.. W poniedziałek InterCars wita!! |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 09-04-2013, 12:24
|
|
|
Dzisiaj wszystko już na cacy;) Elvis śmiga jak trzeba;) Cały nowy zamiennik wysprzęglika 32zł. Nie dużo wydaje mi się w stosunku do reperaturki (20zł). Teraz tylko cieszyć się z jazdy i niech jeździ jak najdłużej;) |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 15-06-2013, 20:13
|
|
|
Dawno mnie tu nie było a w tym czasie działo się... W jednym dniu dwie tragedie.. Po pierwsze mój super stary komputer zakończył swój żywot.. Ale to ta mniejsza tragedia. Ta gorsza to jadąc sobie Elvisem spokojnie jakieś 90-100km/h musiałem zwolnić bo koleś skuterkiem pocinał a z przeciwka autko.. zwolniłem do ok 50-60km/h zapiołem 3 bieg puściłem sprzęgło bez dodawania gazu zwolnił jeszcze troche coś zarechotało strzeliło i pełno dumu spod maski.. na pobocze się stoczyłem.. Silnik pracuje jechać nie chce.. W skrzyni rozerwało układ różnicowy.. dlaczego?? Nie mam pojęcia.. Ale już druga skrzynia którą było strasznie ciężko dostać już jest i chodzi naprawde idealnie.. |
|
|
|
 |
sveno
Mitsumaniak

Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 5141 Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
|
Wysłany: 16-06-2013, 11:56
|
|
|
Arturek19_01 napisał/a: | W skrzyni rozerwało układ różnicowy.. dlaczego?? | często palisz gume? Olej w skrzyni był wymieniany? |
_________________ Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

 |
|
|
|
 |
Arturek19_01
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 36 Skąd: Radoszewice
|
Wysłany: 17-06-2013, 19:48
|
|
|
Raz podczas sesji zdjęciowej troche zadymy zrobiłem a tak pozatym nie pale gumy.. Wole pocisnąć na trasie jak jakieś BMW mnie zdenerwuje;p.. Opony nie są tanie..;p Olej zaraz po kupnie wymieniłem. Ogólnie wydawało mi się że stara skrzynia pracuje idealnie, ale w porównaniu do tej to dzień do nocy.. Żadnych szrpnięć itd.. Oczywiście od razu nowe simmeringi przy kielichach od półosi i olej. Dzisiaj jeszcze dostał nowe klocki na tył;) |
|
|
|
 |
|