Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wilukce]

Zajmuję się sprzedażą samochodu taty - Mercedes 308d 1994r. Zadzwonił do mnie gościu z Ukrainy, że jest zainteresowany. Proponuje jednak dla mnie strasznie dziwaczne rozwiązanie. Chce aby wystawić mu u notariusza zaświadczenie, że wypożyczam samochód kupującemu, wtedy on wjedzie na Ukrainę i podejrzewam, że uniknie kosztów. Czy dla mnie może to się skończyć problemami ? Oczywiście normalna umowa kupna sprzedaży będzie, więc samochód wyrejestruję raczej bez problemów.

[Havoc]

Powiedziałbym, że to całkiem dobre rozwiązanie. Ukraina ma zamknięty rynek! Nie możesz Ty, jako Polak, wjechać autem i wyjechać z Ukrainy bez niego. Dostajesz pieczątke w paszporcie z samochodzikiem i w ten sposób musisz opuścić kraj. Inaczej lekko mówiąc cieżko będzie na granicy w pokoju przesłuchań Mam kogoś kto mógłby dla Ciebie zrealizować transakcję, ale będą chcieli oczywiście opłatę. Trzeba posmarować żeby wrócić no i coś na tym zarobić. Dlatego uważam, że facet całkiem ciekawe wyjście zaproponował. A o problemy z Twojej strony, postaram się dopytać, ponoć urzędy sprawdzają czy auto zostało tam na pewno zarejestrowane. Jeżeli gościu nie wywinie machloja to powinno być okey.

[wilukce]

Havoc, jak masz możliwość dowiedzieć się więcej szczegółów to będę wdzięczny. Najpierw facet proponował opcję, którą napisałeś - że ja miałbym wjechać samochodem na Ukrainę, ale od razu powiedziałem, że nie ma takiej możliwości.

[Tomek]

wilukce, Łukasz - nie idz na to
wiem, że pewnie zależy Ci na sprzedaży, więc jak jest kupiec to chcesz sprzedać, ale w razie czego - poświadczyłeś nieprawdę

[wilukce]

tomek84, raczej nie pójdę na takie dziwaczne opcje. Nie warto
Ciekawy tylko jestem, czy na forum jest ktoś, kto zna te sztuczki handlarzy i powie mi coś na ten temat

[Tomek]

[wilukce]

Jak wysoki oni mają ten podatek, że robią nawet takie rzeczy ...
http://www.autokrata.pl/a...-podatki_a11950

Dowiedziałem się jeszcze o innych metodach:
1. Wjeżdżam samochodem i zgłaszam kradzież.
2. Współwłasność z Polakiem i auto jeździ na polskich blachach


Czy jest ktoś na forum, kto handluje z Ukraincami ?

[cwaniak]

Bardzo wysoki, Ja jedynie miałem problem z odzyskaniem OC bo sprzedając auto zza granice musisz sprzedać na blachach tymczasowych . W urzędzie nie chcieli mi wydać świstka o wyrejestrowaniu auta, ale umowę kupna-sprzedaży podbili. Wiec śmiało sprzedawaj

[Havoc]

Nie ma sprawy, spróbuję. Jeżeli dostałeś dobrą ofertę to...hm imho można pomyśleć? Wiesz, przed inwigilacją i tak się nie ukryjemy, ale priv byłby lepszy

[Olivia]

To nie są żadne machlojki. To normalny sposób kupna auta zagranicą dla obywatela UA. Ukraina ostatnio wprowadziła nawet zakaz na sprowadzanie sprzętu RTV czy AGD. Więc aby nie naliczali domiaru trzeba wykazać że sprzęt wwożony na teren UA jest powiedzmy mieniem przesiedleńczym lub był wcześniej w naszym posiadaniu (jak np. dla obywateli Ukrainy z karta pobytu stałego).
To co proponuje kupujący jest całkowicie legalne Ale musisz przypilnować aby w Polsce nie naliczyli Tobie dodatkowego cła.

Z Białorusią to inna sprawa. Po pierwsze, tyle nie biorą na tamożniach jak Ukraińcy. Przepisy są bardziej klarowne i jest o wiele większy porządek. Ale to inny kraj niżeli Ukraina.

PS. Tylko nie daj się nabrać na różnego rodzaju przelewy przez zagranicznych operatorów usług finansowych z odbiorem auta przez podstawioną osobę. Ponieważ wpłatę bardzo szybko taki jegomość może unieważnić i możesz zostać bez auta i pieniędzy.

[elektryk]

Gościowi się to bardzo opłaca, unika cła.
http://moto.wp.pl/kat,551...,wiadomosc.html

[meydey000]

tylko żebyś nie miał problemu z wyrejestrowaniem. chcąc sprzedać samochód poza granice pl powinieneś iść z gościem (ukraińcem) do wydziału komunikacji. w przeciwnym razie nie wyrejestrują ci auta. tablice muszą zostać w pl .