Zawieszenie tył problem z kołami... |
Autor |
Wiadomość |
szyszak92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant GLSI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Żary
|
Wysłany: 12-08-2013, 22:52 Zawieszenie tył problem z kołami...
|
|
|
Witam, jestem nowy na forum jak i jestem od nie dawna szczęśliwym posiadaczem Galanta 1.8 GLSI 94r. Kupiłem go jakoś 4 dni temu po okazyjnej cenie, niestety cały czas odnajduje jakieś mankamenty i zaniedbania poprzedniego właściciela.
Najbardziej irytujący problem to tylne zawieszenie, jest strasznie miękkie a przy 18" kołach i lekko załadowanym tyłem opony z szerokim rozstawem obcierają o nadkole przy najmniejszych uskokach w drodze.
A więc zastanawiam się jak temu zaradzić żeby z czworgiem osób na pokładzie można było swobodnie jechać? Zastanawiałem się już czy amortyzatory nie są już wymęczone ale nie zauważyłem żadnych wycieków więc rozważamy wymianę samych sprężyn na twardsze bądź wsadzenie gum między zwoje, choć słyszałem że to nie bezpieczne rozwiązanie.
Miał ktoś taki problem? Jakieś porady?
Czekam na odpowiedź i pozdrawiam |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 12-08-2013, 23:34
|
|
|
szyszak92 napisał/a: | przy 18" kołach i lekko załadowanym tyłem opony z szerokim rozstawem obcierają o nadkole przy najmniejszych uskokach w drodze. |
Pewnie ze 7 cali szerokie i gumy 225 abo więcej, najlepsza opcja to zmiana kół na mniejsze i węższe (będie mniej palił przy okazji) bądź sprężyn na twardsze.
Te gumy usztywniające coś tam dają, tył jest twardszy i ciut podniesiony natomiast mam obawy co do zachowania sprężyn w stresie przytłumionych punktowo i Cari z nimi raczej do do toczenia się służy. |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
szyszak92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant GLSI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Żary
|
Wysłany: 13-08-2013, 00:11
|
|
|
Tak dokładnie jak mówisz 7 cali i 225 z tym że wczoraj założyłem nowe bo tamte z tyłu były już popękane od wewnątrz, dziś kolega mi mówi że mogłem się pokusić o jeszcze niższy profil i bardziej naciągnięte wtedy problem mógł by zniknąć a tak niestety nówki mam już porysowane od nadkola więc musze coś jak najszybciej zaradzić, a na sprężyny w tej chwili nie mam za bardzo sianka bo mam pare rzeczy jeszcze przy moim Galu do roboty.
Rozumiem że w Carismie masz te gumowe cudaki włożone? Niestety lubie czasem poczuć u mnie 125 kucy i raczej noge mam ciężką więc sugerujesz że strach na takich cudakach jeździć?
Zmiane alu rozważałem ale puki co jestem w nich zbyt zakochany by je oddać komukolwiek |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 13-08-2013, 07:22
|
|
|
Przy tych gumach z czasem sprężyna i tak siada bo jest po prostu za miękka. Niestety do Carismy sedan nie zamienników na prawidłowym drucie 13mm i stąd trzeba kombinować. Są jeszcze na rynku jakieś dodatkowe wzmacniające sprężyny to pomyśl o nich ewentualnie. Co do kosztów wymiany sprężyn, to jak już zniszczysz dwa komplety opon to wyrówna się z kosztem sprężyn. Jest jeszcze opcja jeżdżenia na pusto. |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
szyszak92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant GLSI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Żary
|
Wysłany: 13-08-2013, 19:23
|
|
|
Jazda na pusto odpada na dłuższą mete . Narazie wypróbuje te gumy i przygotuje się na wymiane sprężyn.
Dzięki za pomoc. |
|
|
|
 |
|