Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Olivia]

Incydent po mszy poświęconej ofiarom rzezi wołyńskiej na Ukrainie. Gdy prezydent Bronisław Komorowski wyszedł z katedry w Łucku, podszedł do niego młody mężczyzna i rozsmarował mu jajko na marynarce.

Bronisław Komorowski uczestniczył w uroczystościach upamiętniających zbrodnię wołyńską z 1943 roku. 70 lat po wymordowaniu ponad 100 tysięcy Polaków w Łucku odbyła się uroczysta msza poświęcona pamięci ofiar.

Niestety, nie obyło się bez incydentów.

Jedna z osób czekających przed katedrą próbowała rzucić w prezydenta jajkiem. Bronisław Komorowski akurat wyszedł z katedry, gdy w tłumie przecisnął się w jego stronę mężczyzna z jajkiem w dłoni. Prezydent witał się przed katedrą z ludźmi. Mężczyzna zdołał jedynie pobrudzić jajkiem klapę marynarki Bronisława Komorowskiego. Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu odciągnęli prezydenta, policjanci powalili napastnika na ziemię i odprowadzili.

Napastnik miał ze sobą plecak z żółtym napisem "Swoboda". Nacjonalistyczna ukraińska partia o tej nazwie nie przyznaje się jednak do ataku na prezydenta Polski. Swiatosław Borucki z łuckiej "Swobody" poinformował Polskie Radio, że jego ugrupowanie nie przeprowadzało żadnej akcji politycznej w związku z przyjazdem polskiego prezydenta.

Jeżeli coś robimy, bierzemy za to odpowiedzialność - powiedział Światosław Borucki.

http://wiadomosci.dzienni...al-jajkiem.html


Jajkiem go !

[i9i]

W Kielcach rzucali bananami, w Busha laćkiem. Jakby u nas się tak rabini po Jedwabnem nosili to byłoby podobnie :/

[mkm]

Ktoś podpuścił małolata to wziął i rozsmarował.
Wahał się bidny do ostatniej chwili.
Z drugiej strony zachowanie Borowców "nieco" spóźnione.